Wypadek
Dla wszysktich którzy mieszkają lub zamierzają przyjechac do Birmingham i potrzebują informacji na różne tematy
Posty: 13
• Strona 1 z 1
Witam,
chcialbym sie spytac, co mi grozi za nie zgloszenie wypadku.
Mialem drobniutka stluczke z mojej winy, nic nikomu sie nie stalo praktycznie zero strat materialnych wiec postanowilismy sie rozjechac w pokoju z poszkodowanym.
Niestety jakis zyczliwy czlowiek zglosil zaistniala sytuacje i teraz po 2 miesiacach przyszlo pismo gdzie widnieje mozliwosc kary £ 1000.
Ktos przechodzil przez podobna sytuacje?
chcialbym sie spytac, co mi grozi za nie zgloszenie wypadku.
Mialem drobniutka stluczke z mojej winy, nic nikomu sie nie stalo praktycznie zero strat materialnych wiec postanowilismy sie rozjechac w pokoju z poszkodowanym.
Niestety jakis zyczliwy czlowiek zglosil zaistniala sytuacje i teraz po 2 miesiacach przyszlo pismo gdzie widnieje mozliwosc kary £ 1000.
Ktos przechodzil przez podobna sytuacje?
-
- johim
- Początkujący
- Posty: 12
- Dołączyła: 25 maja 2011, 22:18
- Reputacja: 1
Góra
0
Napisane przez bongorno » 29 wrz 2012, 09:32 Re: Wypadek
Pewnie tym życzliwym była osoba z którą miałeś to miłe spotkanie 3 stopnia. Po powrocie do domu stwierdziła że parę groszy się przyda na święta , bądż jednak miała jakieś uszkodzenia których nie zauważyła . Jak nie uciekłeś , to nic ci nie grozi ubezpieczenie pokryję koszty naprawy i inne roszczenia. Po za tym , fajnie by było żebyś napisał skąd to pismo , czy od ubezpieczyciela , czy od adwokata czy od wróżki bo nie wszyscy mają szklane kule w domu .
-
- bongorno
- Rozeznany
- Posty: 266
- Dołączył: 11 sie 2010, 01:08
- Reputacja: 30
Góra
0
Napisane przez johim » 29 wrz 2012, 09:39 Re: Wypadek
Nie, nie uciekalem.
Z poszkodowanym rozstalem sie z usmiechem na ustach, jego straty to niemal niewidoczna ryska.
Adresat: CTSU collision unit
Police Station
West Sussex
Z poszkodowanym rozstalem sie z usmiechem na ustach, jego straty to niemal niewidoczna ryska.
Adresat: CTSU collision unit
Police Station
West Sussex
-
- johim
- Początkujący
- Posty: 12
- Dołączyła: 25 maja 2011, 22:18
- Reputacja: 1
Góra
0
Napisane przez bongorno » 29 wrz 2012, 11:13 Re: Wypadek
Jeśli nie znasz na tyle , angielskiego aby dokładnie zrozumieć , o co pytają lub jakich wyjaśnień oczekują poproś kogoś o pomoc. Być może ta osoba zgłosiła że uciekłeś itd, ważna jest treść tego dokumentu sprawy zlekceważyć nie można bo może to kosztować dużo więcej niż te 1000 f.
-
- bongorno
- Rozeznany
- Posty: 266
- Dołączył: 11 sie 2010, 01:08
- Reputacja: 30
Góra
0
Napisane przez johim » 29 wrz 2012, 14:39 Re: Wypadek
Ogolnie Dzieki za chec udzielenia pomocy,
nie wiem po czym wnosisz ze chce olac sprawe.
Pismo wyglada na wezwanie sadowe w sprawie nie zgloszenia kolizji drogowej, nie trzeba konczyc filologii angielskiej by to zrozumiec.
Moze sie nie wyrazilem jasno... chce wiedziec co mi grozi za nie zgloszenie wypadku.
nie wiem po czym wnosisz ze chce olac sprawe.
Pismo wyglada na wezwanie sadowe w sprawie nie zgloszenia kolizji drogowej, nie trzeba konczyc filologii angielskiej by to zrozumiec.
Moze sie nie wyrazilem jasno... chce wiedziec co mi grozi za nie zgloszenie wypadku.
-
- johim
- Początkujący
- Posty: 12
- Dołączyła: 25 maja 2011, 22:18
- Reputacja: 1
Góra
0
Napisane przez Hunteros30 » 29 wrz 2012, 18:59 Re: Wypadek
Grozić Ci może sprawa. Najlepiej jak zgłosisz się i wyjaśnisz zaistniałą sytuację oraz jak to wyglądało ale mów prawdę że osoba z którą miałeś kolizję zgodziła się na zadośćuczynienie w kwocie którą jej podarowałeś. jeśli będziesz fair to ta "życzliwa" osoba będzie miała spore problemy i zrezygnuje z dalszego postępowania pod ryzykiem założenia sprawy o wyłudzenie pieniędzy. to pismo to wezwanie do złożenia wyjaśnień.zlekceważenie będzie potwierdzeniem Twojej winy
-
- Hunteros30
- Stały Bywalec
- Posty: 451
- Dołączył: 10 lis 2011, 00:38
- Lokalizacja: walsall
- Reputacja: 42
Góra
0
Napisane przez zwierzakfm » 29 wrz 2012, 19:09 Re: Wypadek
dokladnie, idz do sadu i wszystko wyjasnij. a na przyszlosc (mam nadzieje, ze jednak Ci sie to wiecej nie zdazy) ZAWSZE wez adres i dane od osoby z ktora miales wypadek, nie wazne czy to tylko bylo male zadrasniecie na zderzaku.
-
- zwierzakfm
- Stały Bywalec
- Posty: 333
- Dołączył: 13 paź 2007, 23:44
- Lokalizacja: Worcester
- Reputacja: 22
Góra
0
Napisane przez bongorno » 30 wrz 2012, 00:10 Re: Wypadek
johim, nie wiem po czym ty doszłaś do takich wniosków. Starałem się pomóc na ile mogłem w tej sprawie , ale jak widzę czasami ktoś to inaczej odbiera. Powodzenia w pozytywnym załatwieniu sprawy.
-
- bongorno
- Rozeznany
- Posty: 266
- Dołączył: 11 sie 2010, 01:08
- Reputacja: 30
Góra
0
Napisane przez johim » 30 wrz 2012, 11:10 Re: Wypadek
Aha, dzieki.
-
- johim
- Początkujący
- Posty: 12
- Dołączyła: 25 maja 2011, 22:18
- Reputacja: 1
Góra
0
Napisane przez Alzak » 1 paź 2012, 05:27 Re: Wypadek
A nie prosciej bedzie poinformowac swojego ubezpieczyciela ?? W ubezpieczeniu pewnie masz legal cover wiec oni sie zajma reszta, a na pryszlosc spisz na miejsci kartke ze nic sie nie stalo i zadna strona nie bedzie "claimowac" zaoszczedzi Ci to problemow ...
-
- Alzak
- Zadomowiony
- Posty: 620
- Dołączył: 11 lip 2010, 06:48
- Reputacja: 55
Góra
0
Napisane przez Hunteros30 » 1 paź 2012, 11:49 Re: Wypadek
Alzak napisał(a):A nie prosciej bedzie poinformowac swojego ubezpieczyciela ?? W ubezpieczeniu pewnie masz legal cover wiec oni sie zajma reszta, a na pryszlosc spisz na miejsci kartke ze nic sie nie stalo i zadna strona nie bedzie "claimowac" zaoszczedzi Ci to problemow ...
Pismo przyszło z policji czy też sądu więc na ubezpieczyciela troche za późno.Zostaje kwestia utraty zniżek i ewentualnego wypowiedzenia umowy ubezpieczenia gdy zgłosi wypadek po takim czasie.
-
- Hunteros30
- Stały Bywalec
- Posty: 451
- Dołączył: 10 lis 2011, 00:38
- Lokalizacja: walsall
- Reputacja: 42
Góra
0
Napisane przez Alzak » 1 paź 2012, 12:10 Re: Wypadek
Hunteros30 napisał(a):Alzak napisał(a):A nie prosciej bedzie poinformowac swojego ubezpieczyciela ?? W ubezpieczeniu pewnie masz legal cover wiec oni sie zajma reszta, a na pryszlosc spisz na miejsci kartke ze nic sie nie stalo i zadna strona nie bedzie "claimowac" zaoszczedzi Ci to problemow ...
Pismo przyszło z policji czy też sądu więc na ubezpieczyciela troche za późno.Zostaje kwestia utraty zniżek i ewentualnego wypowiedzenia umowy ubezpieczenia gdy zgłosi wypadek po takim czasie.
Nie robi ze za pozno legal cover masz nie wazne kiedy zglosisz cokolwiek jest zwiazane z twoim ubezpieczeniem i jezeli cigna Cie po sadach za cos co sie stalo w czasie trwania polisy i jest z nia zwiazane ...
Tak na marginesie w jakiej ubezpieczalni masz ubezpieczony samochod ??
-
- Alzak
- Zadomowiony
- Posty: 620
- Dołączył: 11 lip 2010, 06:48
- Reputacja: 55
Góra
0
Napisane przez johim » 5 paź 2012, 19:26 Re: Wypadek
tak na marginesie to byl motocykl, nazwy ubezpieczalni nie pamietam, tania jakas;)
ok, koniec koncow wyslalem pismo z wyjasnieniem ze nie bylo wiekszych strat, nie bylo rannych, ze nie wiedzialem iz trzeba zaistniala sytuacje zglosic.
W odp dostalem:" po rozpatrzeniu sprawy trala la la nie beda podejmowane zadne konsekwencje"
Wiec, spoko czoko zadnych podwyzek u ubezpieczyciela:D
Pozdrawiam i Dziekowa
ok, koniec koncow wyslalem pismo z wyjasnieniem ze nie bylo wiekszych strat, nie bylo rannych, ze nie wiedzialem iz trzeba zaistniala sytuacje zglosic.
W odp dostalem:" po rozpatrzeniu sprawy trala la la nie beda podejmowane zadne konsekwencje"
Wiec, spoko czoko zadnych podwyzek u ubezpieczyciela:D
Pozdrawiam i Dziekowa
-
- johim
- Początkujący
- Posty: 12
- Dołączyła: 25 maja 2011, 22:18
- Reputacja: 1
Góra
0
Posty: 13
• Strona 1 z 1
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Ostatni post
-
-
Przepuklina pachwinowa wypadek w pracy czy nie wypadek ?!
przez patrykj w ZDROWIE - 4 Odpowiedzi
27378 Wyświetleń -
przez ludzik50
23 lut 2017, 14:44
-
Przepuklina pachwinowa wypadek w pracy czy nie wypadek ?!