Fish and Chips

Luźniejsze tematy, ogólne dyskusje, rozmowy o wszystkim i o niczym

KobietaPostNapisane przez te-ha » 10 maja 2007, 17:50 Re: Fish and Chips

ja mieszkając tutaj już jakiś czas - też o maj gad -
ile mi nowych zmarszczek przybyło ;)

nie jadłam fish and chips

wiem, wiem, że to zbrodnia

ale wygląda to dla mnie lekko obrzydliwie i strasznie
jak są odgrzewane na tym starym oleju - wrrr

w ogóle myslimy, ze teraz te bary są na każdym roku
ale teraz jest ich "tylko" 80tys
prowadzone przez imigrantów - wiemy o kogo chodzi :P

zaraz po wojnie i latach 50. - 500tys
których właścicielami byli Anglicy

swoją drogą czytałam, jak odróżnić "dobre" od złych
złe -> z octem
dobre -> z cytrynką :P

smacznego :mrgreen:

te-ha
Zaangażowany
 
 
Posty: 1305
Dołączyła: 30 sie 2006, 19:09
Reputacja: 0
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez Lukaas85 » 10 maja 2007, 18:05 Re: Fish and Chips

te-ha napisał(a):swoją drogą czytałam, jak odróżnić "dobre" od złych
złe -> z octem
dobre -> z cytrynką :P

smacznego :mrgreen:


o prosze, nawet z 'plebejskiego' dania mozna zrobic uczte :)
Avatar użytkownika
Lukaas85
Wtajemniczony
 
 
Posty: 1618
Dołączył: 20 cze 2006, 22:26
Lokalizacja: GłowaWłasnaOsobista
Reputacja: 1
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez kukki5 » 10 maja 2007, 20:48 Re: Fish and Chips

Yardley napisał(a):zalezy jak dla kogo - dla mnie dobre, kiedys jadlem przez 6 miesiecy codziennie :mrgreen:


o boze a co z cholesterolem?????? :mrgreen:

niestety gdzie ja mieszkam wszystkie fish and chips bars sa oblesne, nie chodze tam
Avatar użytkownika
kukki5
Raczkujący
 
 
Posty: 64
Dołączył: 7 maja 2007, 22:42
Lokalizacja: B'ham/Gdansk
Reputacja: 0
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez Shon » 15 maja 2007, 16:32 Re: Fish and Chips

Shon napisał(a):no nie trawie zupełnie mi nie wchodzi


dobra zwracam honor opycham sie juz od jakiegos czasu a to z powodu braku czasu zapewne

dobre mniam
Avatar użytkownika
Shon
Zadomowiony
 
 
Posty: 957
Dołączył: 3 sie 2006, 07:10
Lokalizacja: B&ham
Reputacja: 0
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez acmd » 15 maja 2007, 18:08 Re: Fish and Chips

ech, ludzie, jesteście w miescie gdzie można jeść żarcie z dowlnego zakątka globu i wybieracie fish & chips? Ja się tam nie dziwie angolom, że odzwyczaili się od swojej kuchni :razz: .

acmd
Raczkujący
 
 
Posty: 85
Dołączył: 21 mar 2007, 10:59
Reputacja: 0
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez Shon » 15 maja 2007, 20:07 Re: Fish and Chips

acmd napisał(a):...że odzwyczaili się...


bo sie im gazety skonczyly

a zreszta jadam w sumie kebaba :P ale rybke toze czasami zarzuce :)
ostatnio spodkalem tam pannice co w rozowym szlafroczku pizamie i papciach przylazla
Avatar użytkownika
Shon
Zadomowiony
 
 
Posty: 957
Dołączył: 3 sie 2006, 07:10
Lokalizacja: B&ham
Reputacja: 0
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez Mike » 15 maja 2007, 21:16 Re: Fish and Chips

chicken and chips najbardziej smakowalo mi w big johhnsie ale obecnie jestem na 'diecie parowej' :idea:: i nie jadam zadnych tlustych syfoof...
Avatar użytkownika
Mike
Zadomowiony
 
 
Posty: 780
Dołączył: 22 cze 2006, 10:14
Lokalizacja: znienacka
Reputacja: 13
Neutralny

KobietaPostNapisane przez te-ha » 15 maja 2007, 21:17 Re: Fish and Chips

a ja ostatnio gościłam w super hiszpańskiej restauracji :)

takie pyszne jedzonkooooooooooooooo

całe szczęście, nie na mój rachunek ;)

te-ha
Zaangażowany
 
 
Posty: 1305
Dołączyła: 30 sie 2006, 19:09
Reputacja: 0
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez Bartsun » 20 maja 2007, 21:06 Re: Fish and Chips

kebab na erdingtonie za 3.oof (mix+salad+chips) czasem zajade jak jestem w trasie...

a tak zdrowo to polecam chinska restauracje (raz na jakis czas ja odwiedzam) china modern chyba sie nazywa (erdington) naprawde niezla wyzerka i do tego zdrowa i bardzo smaczna;)
Avatar użytkownika
Bartsun
Stały Bywalec
 
 
Posty: 589
Dołączył: 27 wrz 2006, 22:26
Reputacja: 1
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez acmd » 21 maja 2007, 01:22 Re: Fish and Chips

chyba dowolne zarcie, poza polskimi skwarkami, jest zdrowsze od fish and chips
- nie ma co, spojrzmy prawdzie w oczy : narody polnocnej europy - do ktorych zaliczamy sie i my i angole wybitnych zdolnosci kulinarnych nie rozwinely, bo i nie bylo jak - okres wegetacyjny 5 miesiecy, warzyw tyle co kot naplakal, wiec ziemniaki, miecho, maka i adieu :razz: .

acmd
Raczkujący
 
 
Posty: 85
Dołączył: 21 mar 2007, 10:59
Reputacja: 0
Neutralny

Poprzednia strona

Powrót do HYDE PARK