Birmingham - czy czujecie sie tu bezpiecznie?
Dla wszysktich którzy mieszkają lub zamierzają przyjechac do Birmingham i potrzebują informacji na różne tematy
Bo 'gangi' Hindusow leja sie z gangami Murzynow a nie z bialymi emigrantami. Poza tym uwazam ze Hindusi sa mniej zaczepni niz Murzyni.
Mialbym wybierac W'wood Heath czy Handsworth- to wybralbym 1.
-

-
Lukaas85
- Wtajemniczony
-
-
- Posty: 1618
- Dołączył: 20 cze 2006, 22:26
- Lokalizacja: GłowaWłasnaOsobista
- Reputacja: 1
Ja tez mieszkalam pol roku na Small Heath i nie spotkalam sie z zadna nieprzyjemna sytuacja, oprocz zaczepek ci..a pozytywnych.Nigdy nie uslyszalam od nich nieprzyjemnego slowa. A syf tam jest straszny dlatego mieszkam teraz na Handworth Wood i narazie jestem zadowolona-jest duuuzo czysciej :smile:
-

-
Edyta
- Zadomowiony
-
-
- Posty: 973
- Dołączyła: 11 sie 2006, 18:00
- Lokalizacja: Polska
- Reputacja: 0
...od dwoch dni mieszkam w Erdington i... jestem zalamana....
w najgorszych snach nie przypuszczalam, ze aklimatyzacja tutaj
bedzie przychodzila mi z tak wiekim trudem... :cry:
ale nic to...
w koncu nie o tym jest ten watek...
pozdrawiam wszystkich goraco
i dziekuje za Wasze wypowiedzi...
K.
-

-
Kasia_jazz
- Przyczajony
-
-
- Posty: 3
- Dołączyła: 10 wrz 2006, 19:24
- Reputacja: 0
My mieszkamy w Wednesbury , naprzeciwko parku z wiewiorkami :), nie dlaleko biblioteki. Okolica dosc spokojna i raczej nikt nikogo tu nie zaczepia.
-

-
Grzes*
- Rozeznany
-
-
- Posty: 127
- Dołączył: 16 sie 2006, 09:52
- Reputacja: 2
ja tam jadac niektorymi dzielnicami bhm zamykam dzwi w aucie od srodka .
a mieszkamy w malym miasteczku kolo bhm i tu jest naprawde bialo ( brak murzynow i temu podobne ) i bezpiecznie .
-

-
KA i PE
-
-
Powrót do SZUKAM INFORMACJI