Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Sprawy Kobiece. Rozmowy o Waszych smutkach, radościach, problemach , modzie, urodzie...

KobietaPostNapisane przez kaskag » 18 kwi 2008, 06:29 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

babulki ,dlaczego mialas podlanczana kroplowke ,mialas wywolywany porod?Ja z pierwszym dziedzkiem jeszcze w kraju mialam podlanczana 8 godz kroplowke na wywolanie regularnych skurczy i do tego jeszcze trzy zaszczyki bolesne( jak cholera).Czy to prawda ze tu raczej nie wywoluja porodow i cesarka tez nie jest w modzie tylko raczej ostatecznosc ?

kaskag
Początkujący
 
 
Posty: 22
Dołączyła: 3 kwi 2008, 14:05
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez babulki » 18 kwi 2008, 11:42 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

kaskag mialam kroplowke z antybiotykiem bo wykryli mi bakterie ktora moglby zarazic sie maluszek w trakcie porodu ale wszystko bylo ok dzieki tej kroplowce.. to trwalo kilka sekund, min 3 godz przed porodem, u mnie chyba troche sie spoznili bo akcja tak szybko sie toczyla, w sumie potem nikt nie byl pewny hihi

a porod mialam wywolywany. tutaj czekaja 12 dni po terminie
i zarowno w moim przypadku jak i kolezanek wywolywali po uplywie tego czasu

smaruja szyjke specjalnym zelem i czekaja na skurcze
Avatar użytkownika
babulki
Rozeznany
 
 
Posty: 274
Dołączyła: 17 paź 2007, 17:39
Lokalizacja: jaroslaw/birmingham
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez Aggressiva » 19 kwi 2008, 13:26 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

KaskaG, termin porodu to data umowna, jak pewnie wiesz, wiec 2 tyg w jedna czy druga strone nie jest jakims drastycznym wahaniem. I jesli w tym okresie nic podejrzanego sie nie dzieje, to nie ma powodu zeby porod wywolywac. Ale jesli istnieje jakiekolwiek potencjalne zagrozenie dla mamy lub dzidziusia (np podwyzszone cisnienie u mamy), to beda wywolywac.

A kto wie jak to jest tutaj z nacinaniem krocza. W Polsce to rutyna, wykonywana u kazdej pierworodki, a tu slyszalam, ze niekoniecznie... Zastanawiam sie czy nie lepiej zazyczyc sobie naciecia, niz popekac...

Aggressiva
Początkujący
 
 
Posty: 43
Dołączyła: 24 maja 2007, 15:54
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez KASIA1983 » 19 kwi 2008, 21:02 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

hej "brzuchate" :-D dziewczyny czy ktoras z was wie cos o polskiej poloznej w b-ham ( lub wolverhampton) bo juz sie pare razy natknelam na forum ze niby istnieje w birmingham taka kobitka ale nikt nic konkretnie nie pisal dzieki za info :smile:

KASIA1983
Raczkujący
 
 
Posty: 73
Dołączyła: 18 lut 2008, 13:18
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez agi » 21 kwi 2008, 15:54 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

KASIA1983, słyszałam że jest tu polska położna i prowadzi nawet szkołe rodzenia. Informacje można zdobyć w polskim sklepie na Acocksie.

Aggressiva, nacinają krocze ponoć tylko jak jest to konieczne. Mi akurat nie nacieli, a jednak troche mi popękało i miałam zszywane :neutral: To chyba też zależy od szpitala. Zapytaj położną, może bedzie wiedziec jak to wygląda w Twoim szpitalu.

pozdrawiam :-)
Avatar użytkownika
agi
Rozeznany
 
 
Posty: 185
Dołączyła: 18 cze 2007, 13:15
Lokalizacja: Birmingham
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez agg » 21 kwi 2008, 20:51 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

ja bylam umowiona na wywolanie 10 dni po terminie. wiadomo jezeli nie ma miejsc moze to byc 11, 12, 13, 14 dzien po terminie, tylko wtedy beda cie monitorowac, tzn dzidziusia (ktg).
jesli chodzi o naciecie to trzeba sie okreslic jak zaczyna sie porod. jesli samemu sie nie jest pewnym mozna sie zdac na polozna. nie tna jesli nie trzeba, jesli to ma pomoc i sie zgadzasz to cie natna.
wogole tu o wszystko sie pytaja :mrgreen:

[ Dodano: Pon Kwi 21, 2008 21:54 ]
aha zapomnialam napisac o wywolaniu...
najpierw dostalam jedna tabletke "do srodka" po paru godzinach druga... odeszly wody i zaczely sie skurcze. przez kilkanascie godzin nie bylo postepu, to na drugi dzien dostalam kroplowke z oksy... dalej nic, 0 rozwarcia, w koncu po 27 godzinach meki mialam cc.
Avatar użytkownika
agg
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2154
Dołączyła: 13 lut 2007, 18:32
Lokalizacja: Gdansk/Birmingham
Reputacja: 146
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez babulki » 21 kwi 2008, 21:31 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

z nacieciem u mie bylo tak ze w trakcie powiedzieli ze musza naciac bo akcja szybko postepuje malemu cisnienie spada i tylko poinformowali ze nacinaja
ja nie mialam nic przeciwko
skoro trzeba to trzeba nie? hihi
ale duzo szwow nie bylo
wiec lajt

a z wywolywaniem hmmm moze to zalezy od spzitala ale u nad do 12 dni po terminie trzeba bylo urodzic
pierworodki mialy sie stawic do szpitala wieczorem dzien przed (11tego dnia)
podlaczyli mnie do ktg
ok 21 polozna posmarowala szyjke zelem
cala noc czulam twardnienie brzucha i bole okresowe
ale takie spoko, takze luz
o godz 6 rano zaczely sie regularne. czeste
odeszly wody
i o 10 urodzil sie LELEk

mimo iz wiele dziewczyn straszylo ze wywolywane skurcze sa silniejsze to jednak byly znosne..
Avatar użytkownika
babulki
Rozeznany
 
 
Posty: 274
Dołączyła: 17 paź 2007, 17:39
Lokalizacja: jaroslaw/birmingham
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez kaskag » 22 kwi 2008, 10:35 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Dziewczyny napiszcie jak tu jest z porodem,jak zaczynaja sie bóle regularne to gdzie mam zadzwonic ,czy do poloznej czy do szpitala po karetke.

kaskag
Początkujący
 
 
Posty: 22
Dołączyła: 3 kwi 2008, 14:05
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez joanna:) » 22 kwi 2008, 18:39 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Czesc. Po pierwsze nie wpadaj w panike. Po drogie jezeli to twoje 1 dziecko to spokojnie mozesz zadzwonic do poloznej i zapytac czy juz masz jechac czy mozesz jeszcze poczekac. Ja tutaj rodzilam swoje 2 dziecko i jak dostalam regularne skurcze zadzwonilismy do szpitala i powiedzieli ze mam przyjechac dopiero jak bede miala co 4 minuty i tak zrobilam i dzieki temu na porodowce spedzilam tylko 2,5 godziny. Jezeli nie masz kontaktu z polozna to zadzwon tak jak ja do szpitala tam ci udziela rady. Powodzenia. Trzymam kciuki. :-)

joanna:)
Początkujący
 
 
Posty: 26
Dołączyła: 29 lis 2007, 16:29
Lokalizacja: Birmingham
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez babulki » 22 kwi 2008, 18:55 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

kaskag jedziesz prosto do szpitala, ale wczesniej lepiej zadzwonic i uprzedzic. nam tak polecono. wtedy sa na ciebie przygotowani
o wszystko pytaj polozna, bo moze rozni sie to w zaleznosci od szpitala
ona poda ci wszelkie namiary
ja pisze jak bylo w moim przypadku
a rodzilam w uk ale nie w bham
poza tym przed porodem jest wycieczka po porodowce ktora wiele wyjasnia i uspokaja
bo mowia gdzie trzeba sie zglosic
jesli masz jeszcze czas to zapytaj o to polozna. dostaniesz numer zeby umowic sie na tour
powodzenia
Avatar użytkownika
babulki
Rozeznany
 
 
Posty: 274
Dołączyła: 17 paź 2007, 17:39
Lokalizacja: jaroslaw/birmingham
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez agi » 23 kwi 2008, 19:11 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Ja nigdzie nie dzwoniłam, bo byłam tak zdenerwowana i spanikowana, że od razu pojechaliśmy do szpitala, a tam przy recepcji sie rozryczałam i dałam rade powiedzieć tylko że mnie boli i że to chyba już :cry: , cała sie trzęsłam i miałam na dodatek gorączkę, chyba z tego strachu :neutral: . Na szczęście tam sie już wszystkim zajęli :smile:

Życzę powodzenia :!: szczególnie pierworódkom :wink:
wszystko będzie dobrze :-D
pozdrawiam
Avatar użytkownika
agi
Rozeznany
 
 
Posty: 185
Dołączyła: 18 cze 2007, 13:15
Lokalizacja: Birmingham
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez ulenka21 » 23 kwi 2008, 20:27 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Ja tez nie zamierzam nigdzie dzwonic, jak poczuje, ze to juz to bede jechala do szpitala.Bede szla na zywiol;o)zreszta, to moja pierwsza ciaza, to skad mam wiedziec czy to "juz" i czy to skurcze przepowiadajace czy juz porodowe.Jak poczuje, ze boli, to biore torbe i jade;o)

ulenka21
Raczkujący
 
 
Posty: 89
Dołączyła: 18 sie 2007, 15:27
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez babulki » 23 kwi 2008, 22:02 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

ja kazala mezowi przygotowac sobie gadke na telefon bo w razie paniki gotow wszystko pomieszac hehe oczywiscie podejrzewam ze i tak z przejecia pomylilby skurcz z wodami itp
na szczescie u nas wszystko bylo zaplanowane czyt wywolywane hehe wiec "na luzie" do szpitala pojechalismy, bez cisnienia
Avatar użytkownika
babulki
Rozeznany
 
 
Posty: 274
Dołączyła: 17 paź 2007, 17:39
Lokalizacja: jaroslaw/birmingham
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez emcia04 » 24 kwi 2008, 15:46 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

ulenka21 napisał(a):Bede szla na zywiol;o)zreszta, to moja pierwsza ciaza, to skad mam wiedziec czy to "juz" i czy to skurcze przepowiadajace czy juz porodowe.Jak poczuje, ze boli, to biore torbe i jade;o)

Wlasnie o to chodzi w tym calym dzwonieniu :-P zeby nie jechac do szpitala nie potrzebnie bo po prostu zawroca cie na piecie do domu i kaza przyjechac az sie naprawde bedzie cos juz dzialo. Tu gdzies juz dziewczyny opisywaly takie sytuacje. Oczywiscie mi to teraz sie tak latwo mowi ale jak rodzilam swoja corcie to tez panikowalam :roll: To chyba normalne. Jak poczulam skurcze to chcialam jechac do szpitala ale po chwili sie uspokoilam i zaczelam spokojnie liczyc co ile one sa i jak silne. Nie mogly byc bardzo mocne bo zasnelam :!: :razz: Byla to czwarta nad ranem. A moja corcia przyszla na swiat o godzinie 15 tego dnia. :grin:

emcia04
Rozeznany
 
 
Posty: 207
Dołączyła: 17 sty 2007, 10:56
Lokalizacja: Chelmsley Wood
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez kaskag » 25 kwi 2008, 14:02 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

napiszcie czy tu mozna wezwac karetke w razie jakby moj maz nie dojechal na czas ,bo to przeciez roznie bywa,dzieki za poprzednie info napewno mi duzo pomoze i napewno bede czula sie tutaj pewniej .

kaskag
Początkujący
 
 
Posty: 22
Dołączyła: 3 kwi 2008, 14:05
Reputacja: 0
Neutralny

Poprzednia stronaNastępna strona

  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Ostatni post
Powrót do ŚWIAT KOBIET

cron