Witam
Przedstaw się innym użytkownikom naszego forum i napisz jak do nas trafiłaś/eś.
Napisane przez Richard Ashcrof » 22 wrz 2008, 12:25 Witam
Przyjeżdżam do Birmingham by tu żyć, pracować, znalezć kobietę, imprezować (koncerty, festivale), chodzić na mecze Aston Villi i kocham deszcz. To tyle :) pzdr all :)
-
- Richard Ashcrof
- Początkujący
- Posty: 30
- Dołączył: 22 wrz 2008, 12:15
- Lokalizacja: Kolno
- Reputacja: 0
Witamy :mrgreen:
Tez kochalam deszcz zanim przyjechalam do kraju gdzie przez 12 miesiecy jest jesien :evil:
Tez kochalam deszcz zanim przyjechalam do kraju gdzie przez 12 miesiecy jest jesien :evil:
-
- Luiza
- Wtajemniczony
- Posty: 1911
- Dołączyła: 14 mar 2008, 23:27
- Reputacja: 71
Napisane przez Richard Ashcrof » 22 wrz 2008, 12:54 Re: Witam
oo jak szybko mam odpowiedz. Nice to meet You Luiza. Hmmm napisałem to dlatego, że taka pogoda mi nie przeszkadza, a kumpel mówił rok temu w wakacje, że słońca prawie tyle co w Polandzie :) 27 września dołączam do Was :) Mam nadzieję, że pracę znajdę w miesiąc. Dobre podstawy angielskiego ,500 funtów ze sobą, mieszkanko na początku u wuja, ukończony dyplom Akademii (w języku ang.) i może się moje marzenia spełnią... A ja mam takie pasje, które w UK mógłbym w końcu realizować...
-
- Richard Ashcrof
- Początkujący
- Posty: 30
- Dołączył: 22 wrz 2008, 12:15
- Lokalizacja: Kolno
- Reputacja: 0
Witaj Rychu. Mi deszcz też pierwsze dwa lata nie zawadzał, jednak powoli zaczyna mi działać trochę na nerw ta pogoda.
Powodzenia na starcie życzę.
Powodzenia na starcie życzę.
-
- plazermen
- Wtajemniczony
- Posty: 2068
- Dołączył: 10 cze 2006, 20:52
- Lokalizacja: że znowu
- Reputacja: 92
ja rowniez witam i pozdrawiam :)
w birmingham od 3 tygodni ;)
powodzenia zycze i samozaparcia w realizacji marzen :D
w birmingham od 3 tygodni ;)
powodzenia zycze i samozaparcia w realizacji marzen :D
-
- yoki
- Stały Bywalec
- Posty: 325
- Dołączyła: 28 cze 2008, 09:39
- Reputacja: 3
Napisane przez Richard Ashcrof » 22 wrz 2008, 16:39 Re: Witam
Nie będę Wam dziękował żeby nie zapeszać :) Tak wogóle to mam na imię Marek, a Richard Ashcroft to wokalista The Verve - żywej legendy brytyjskiego rocka , autorzy "Bittersweet Symphony" , ale i tak zapewne wiecie to. A skoro jadę do Anglii to pomyślałem o angielskim loginie :)
To powszechnie wiadome jaka jest angielska pogoda. Cóż coś za coś. Przynajmniej rozrywek więcej jest. Mam takie pytanko do Was. Do jakiego miasta polskiego byście porównali Bham?? Chodzi mi o klimat, architekturę itp??
@yoki to Ty też nowa na obczyznie?? I jak 3 tygodnie?? In plus?? :razz:
To powszechnie wiadome jaka jest angielska pogoda. Cóż coś za coś. Przynajmniej rozrywek więcej jest. Mam takie pytanko do Was. Do jakiego miasta polskiego byście porównali Bham?? Chodzi mi o klimat, architekturę itp??
@yoki to Ty też nowa na obczyznie?? I jak 3 tygodnie?? In plus?? :razz:
-
- Richard Ashcrof
- Początkujący
- Posty: 30
- Dołączył: 22 wrz 2008, 12:15
- Lokalizacja: Kolno
- Reputacja: 0
Warszawa w 1945 roku :mrgreen:
-
- Luiza
- Wtajemniczony
- Posty: 1911
- Dołączyła: 14 mar 2008, 23:27
- Reputacja: 71
Napisane przez Richard Ashcrof » 22 wrz 2008, 17:20 Re: Witam
UUuuuu :D:D:D Ciekawie :P Nie było mnie wtedy na świecie :P jeszcze więc nie wiem dokładnie jaki klimat był wtedy w Warszawie. A myślałem, że Birmingham to takie dosyć nowoczesne miasto :) (bardziej nowoczesne od Londynu).
-
- Richard Ashcrof
- Początkujący
- Posty: 30
- Dołączył: 22 wrz 2008, 12:15
- Lokalizacja: Kolno
- Reputacja: 0
Architektura i klimaty postindustrialne powiedziałbym, więc należałoby pewnie porównać ze śląskiem.
-
- plazermen
- Wtajemniczony
- Posty: 2068
- Dołączył: 10 cze 2006, 20:52
- Lokalizacja: że znowu
- Reputacja: 92
No sa ze dwa nowoczesne budynki, moze ze trzy (zart).
Zdecydowanie B'ham jest najmniej nowoczesnym miastem jakie w zyciu widzialam.
Zdecydowanie B'ham jest najmniej nowoczesnym miastem jakie w zyciu widzialam.
-
- Luiza
- Wtajemniczony
- Posty: 1911
- Dołączyła: 14 mar 2008, 23:27
- Reputacja: 71
Witaj Richard Ashcrof, Ja jak tu przyleciałam do Statsted i potem autobusem wjechaliśmy do Birmingham to byłam przerazona, myślałam ze Anglia to bardziej taka urokliwa wieś nawet przez kilka takich miasteczek przejezdzaliśmy, ale Birmingham wybiło mnie z tego toku myślenia, jestem ze śląska i własnie tez mi się tak to miasto skojarzyło. Chociaz przy kanałach jest ładnie koło oceanarium. Ogólnie całe West Midlands jest bardzo przemysłowym obszarem więc nie jest zbyt urokliwe. Ale rozrywek nie brakuje , jak się jest chętnym do poznawania nowych ludzi ,kultur i jest sie tolerancyjnym wszędzie się mozna świetnie pobawić. Życzę miłych wrażeń. :grin:
-
- malaroksi
- Wtajemniczony
- Posty: 2757
- Dołączyła: 6 lip 2008, 13:53
- Lokalizacja: West Bromwich
- Reputacja: 170
Napisane przez Richard Ashcrof » 23 wrz 2008, 10:54 Re: Witam
Szczerze wolałbym usłyszeć porównania do Krakowa lub Wrocławia :D ajjjj no jak post industrialny klimat to to trochę przy tej pogodzie "suicide" dla psychiki :D Powiedzcie , że przynajmniej jest parę urokliwych miejsc :P
[ Dodano: Wto Wrz 23, 2008 12:07 ]
Szczerze wolałbym usłyszeć porównania do Krakowa lub Wrocławia :D ajjjj no jak post industrialny klimat to to trochę przy tej pogodzie "suicide" dla psychiki :D Powiedzcie , że przynajmniej jest parę urokliwych miejsc :P
[ Dodano: Wto Wrz 23, 2008 12:16 ]
Z resztą ja jestem z podlasia. A tu nie ma nic, nic, nic. Taki Białystok to najbardziej nudne duże miasto w Polsce. Ja jestem z małego miasteczka odciętego od świata. Żeby gdziekolwiek dojechać to 5 przesiadek... Birmingham ma milion mieszkańców. To angielski odpowiednik Łodzi :)
[ Dodano: Wto Wrz 23, 2008 12:07 ]
Szczerze wolałbym usłyszeć porównania do Krakowa lub Wrocławia :D ajjjj no jak post industrialny klimat to to trochę przy tej pogodzie "suicide" dla psychiki :D Powiedzcie , że przynajmniej jest parę urokliwych miejsc :P
[ Dodano: Wto Wrz 23, 2008 12:16 ]
Z resztą ja jestem z podlasia. A tu nie ma nic, nic, nic. Taki Białystok to najbardziej nudne duże miasto w Polsce. Ja jestem z małego miasteczka odciętego od świata. Żeby gdziekolwiek dojechać to 5 przesiadek... Birmingham ma milion mieszkańców. To angielski odpowiednik Łodzi :)
-
- Richard Ashcrof
- Początkujący
- Posty: 30
- Dołączył: 22 wrz 2008, 12:15
- Lokalizacja: Kolno
- Reputacja: 0
Jest tu pare urokliwych miejsc. :mrgreen: A jak sie wyjedzie z miasta to juz cudo ;)
Latem wszedzie sa kwiaty (i nikt ich nie kradnie!!) zeby zatuszowac wszystko co obskurne.
Wszystko zalezy jeszcze od tego w jakiej dzielnicy zamieszkasz i jakie bedziesz mial na codzien otoczenie.
Bialystok nie jest taki zly. :-)
Latem wszedzie sa kwiaty (i nikt ich nie kradnie!!) zeby zatuszowac wszystko co obskurne.
Wszystko zalezy jeszcze od tego w jakiej dzielnicy zamieszkasz i jakie bedziesz mial na codzien otoczenie.
Bialystok nie jest taki zly. :-)
-
- Luiza
- Wtajemniczony
- Posty: 1911
- Dołączyła: 14 mar 2008, 23:27
- Reputacja: 71
Napisane przez Richard Ashcrof » 23 wrz 2008, 11:52 Re: Witam
No to jestem przerażony :D Przynajmniej do Manchesteru czy Liverpoolu nie jest daleko. Białystok jest zły, już wolę Katowice.
-
- Richard Ashcrof
- Początkujący
- Posty: 30
- Dołączył: 22 wrz 2008, 12:15
- Lokalizacja: Kolno
- Reputacja: 0
Napisane przez luizjanaaa » 23 wrz 2008, 15:54 Re: Witam
Z uwagą czytam Wasze wpisy, bo podobnie jak Richard Ashcrof dołączę do Was za niedługo :) Takl więc postindustrializm trochę Was przygnębia? Mnie natomiast zaintrygowały te kwiaty... :) pozdrawiam :)
-
- luizjanaaa
- Przyczajony
- Posty: 4
- Dołączyła: 5 wrz 2008, 15:47
- Reputacja: 0
Posty: 26
• Strona 1 z 2 • 1, 2