Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

witam Was Kobitki :)

dziekuje za cieple powitanie :)
dzisiaj wybieram sie dopiero zarejestrowac do lekarza. genaralnie mam pierwsze mdlosci i chodze zielona w pracy. nie moge sie doczekac by zobaczyc babla na skanie - bo jak na razie to dziwne uczucie niepewnosci mnie ogarnia i czuje to bardziej jak przeziebienie niz ciaze. :roll:
agg, a w ktorej przychodni bylas zarejestrowana? ja wybieram sie do Swanswell medical centre na Gospel Lane.

wszystkim mamom, ktore juz urodzily gratuluje!

a ciezarowkom....powiem tylko DAMY RADE :mrgreen:
pozdrowienia

Dziewczyny to co tu wyczutuje to nic tylko napawa mnie strachem :neutral: !!Dodam tylko to ze znajoma rodzila 36 godz.,coreczka jej byla kruszynka wiec jak same widzicie ze to roznie bywa ale tak jak pisala MALAROKSI znieczulenie zewnatrzoponowe i damy rade:-)))
YOKO ja tam nie znam takiego czegos jak mdlosci i te sprawy pierwszy trymestr przeszlam bez tego tylko wiadomo zmeczenie bylo wieksze bo dzidzi bierze ze mnie za duzo energi i zostalo mu to dalej :wink: co do scanu to tez nie moglam sie doczekac a jak juz bylam z mezem w szpitalu i ogladalismy nasze malenstwo to akurat mialo czkawke :-D i przezycie super!!
pozdrowienia dla wszystkich mam i przyszlych mam

yoko, ja naleze do przychodni przy warwick road i tam tez chodzilam do poloznej :smile: super babeczka, mialysmy fajny kontakt :grin:
jakbys potrzebowala kiedys tlumacza (jesli potrzebujesz) albo miala jakies pytania to pisz :smile:

hej kobitki! tak czytam wasze posty i bardzo zazdroszcze ze nosicie juz w brzuszkach wasze malenstwa ja z mezem staramy sie o dzidzie od stycznia i nic :cry: serdecznie was pozdrawiam i zycze szczesliwego porodu

izus nie martw sie :smile: wiesz jak najlatwiej "zaskoczyc"? nie myslac o tym i nie starajac sie ;) zycze udanego (wiesz czego) :mrgreen:

Izus agg ma racje najlepiej isc na zywiol,dobrze tez jest skontaktowac sie ze swiom GP a ten skieruje cie do planning clinic
Yoko co do mdlosci mnie trapily do 17 tyg. jak przestaly to sie martwilam ze cos nie tak tak sie do nicg przyzwyczilam :wink:
Gratulacje dla mamus i dla mam ktore zafasolkowaly :grin:

agg dzieki za wsparcie :)

z jezykiem dam sobie rade, ale pytan to pewnie bedzie sporo :mrgreen:

na razie Swanswell Med Centre wyglada ok, lekarze raczej anglicy (do ci..a niestety sie zrazilam :-| ), zobaczymy jak po pierwszym spotkaniu z lekarzem bedzie :)
dzisiaj o dziwo dzien bez mdlosci - pewnie dlatego ze weekend za rogiem :mrgreen:

Izus, pewnie juz od dawna o tym wiesz, ale na wszelki wypadek dodam cos od siebie.
podobno warto zmienic diete, jesc duzo warzyw, unikac ciezkich potraw smazonych (zarowno mama jak i tata), unikac kawy, papierosow i alkoholu. gdzies jeszcze wyczytalam zeby pic duzo tlustego mleka i nie zalowac sobie jogurtow i lodow :-D

mi najciezej bylo odzwyczaic sie od kawy, ktora zlopalam w hektolitrach. ale teraz juz jest ok i chyba nawet lepiej sie czuje. na pewno zdecydowanie lepiej sypiam, odkad odstawilam kofeine :)

tak czy owak... Izus powodzenia :!: :!: :!:

dziekuje Wam serdecznie za cieple slowa mam nadzieje ze niebawem i ja przezywac ta sama radosc co teraz Wy dziekuje rowniez za porady pozdrawiam cieplutko :smile:

hej dziewczyny,jakos sie cicho zrobila na naszym forum!!! :cry: !Jak sie czujecie??Mam jedno pytanie,robiono mi ten triple test i nie dostalam jeszcze wynikow a polozna powiedziala ze przyjda do domu!!Jak dlugo czekalyscie na nie??Bo juz sie nie cierpliwie.Mialam to badanie 29 wrzesnia czyli juz czekam poltorej tyg.!!pozdrawiam goraco

basia ja tez mialam ten test. nie pamietam juz ile czekalam na wynik ale 1,5 to naprawde malo wiec sie nie martw. gdyby cos bylo nie tak to juz bys wiedziala. pozdrowienia

hej,dzieki za informacje,mysle ze przyjdzie!!pozdrawiam

hej, ja miałam robiony test na cukrzyce w szpitalu i napój do picia był smakowy, pomarańcza, całkiem dobry. Nie można nić jeść jakieś 2 godz przed.Ale oczywiście o wszystkim zawsze informują w szpitalu... :grin:

Cicho????

No to maly update z mojej strony :) (jesli komukolwiek chce sie to czytac)

poczatek 8 tygodnia. mdlosci raz wieksze raz mniejsze, ale inauguracyjnego pawika jeszcze nie bylo - chociaz dzisiaj zaliczylam profilaktyczny sprint do lazienki w pracy cala w obawie ze nie zdarze - falszywy alarm na szczescie, ale uffff bylo blisko.
z jedzeniem problemow zadnych, generalnei mam tzw' pypcia' na kwasne i pikantne potrawy (kolezanka z tego wywrozyla mi chlopca), gorzej natomisat z plynami - kurcze nic mi nie smakuje. ani woda, ani soki, ani herbata.....bleeee wyschne chyba na pieprz.

w przyszlym tygodniu lece do Polski, wiec zalicze scan w 9 lub 10 tygodniu - oczywiscie nnie moge sie doczekac :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: - bedzie juz cos widac w ogole??????

a jak Wy sie Ciezarowki czujecie??
piszcie - ja osobiscie lubie czytac o tym, jak sie czuja inne babeczki w ciazy i co przechodza - a teraz juz wiem, ze jest o czym pisac i opowiadac :-D

Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie

Nonono i Ty, Beato?
gratulować :)

hej yoko,jesli chodzi o moje samopoczucie w ciazy to opisze Ci je tak-jestem teraz w 18 tyg.i od paru dni dostalam napadu glodu czyli ciagle jestem glodna,jem nawet w nocy :mrgreen: .Na poczatku ciazy czulam sie bardzo dobrze,obylo sie bez wymiotow,porannych nudnosci i tego typu dolegliwosci ale niestety ciagle bylam zmeczona,moj maz mowil ze nie ma ze mnie porzytku bo ciagle mnie widzi spiaca :mrgreen: :mrgreen: .jesli chodzi o te gadanie czy bedzie chlopczyk czy dziewczynka to tez sie tego juz nasluchalam :wink: ale wszyscy mowia ze chlopczyk(za 2 tyg.sie dowiem) bo podobno ladnie wygladam(mowia ze jak ma byc dziewczynka to podczas ciazy zabiera urode :grin: ),ze brzuszek nisko usadzony no i tez te kwasne choc nie ze musze jesc sledziki i te ogorki ale poprostu lubie :mrgreen:
pozdrawiam