Szybkowar
-
- Katik
- Stały Bywalec
- Posty: 315
- Dołączyła: 27 cze 2007, 11:43
- Lokalizacja: tu... i tam...
- Reputacja: 3
Napisane przez alojzy » 5 sie 2009, 22:23 Re: Szybkowar
-
- alojzy
Napisane przez sharemka » 6 sie 2009, 07:10 Re: Szybkowar
oszczedza czas, zapewne energie i potrawy smakujá duzo lepiej niz gotowane w normalnym garnku :wink:
Jemy barrrrddddzzzzo malo miesa i preferuje kuchnie wegetarianska, wiec szybkowar jest swietnym rozwiazaniem :arrow: polecam :!:
Niestety nie moge Ci polecic sklepu, poniewaz mnie kupila znajoma w Indiach...
-
- sharemka
- Rozeznany
- Posty: 241
- Dołączyła: 6 sty 2009, 13:27
- Lokalizacja: Hall Green/Bham
- Reputacja: 0
Napisane przez Katik » 6 sie 2009, 19:38 Re: Szybkowar
przeczytalam duzo na temat gotowania w szybkowarze, i szybkosc gotowania mnie badzo cieszy :mrgreen:
-
- Katik
- Stały Bywalec
- Posty: 315
- Dołączyła: 27 cze 2007, 11:43
- Lokalizacja: tu... i tam...
- Reputacja: 3
Napisane przez sharemka » 7 sie 2009, 08:34 Re: Szybkowar
i wszystkiego najlepszego na zblizajáce sie urodzny :prezent:
-
- sharemka
- Rozeznany
- Posty: 241
- Dołączyła: 6 sty 2009, 13:27
- Lokalizacja: Hall Green/Bham
- Reputacja: 0
Napisane przez Katik » 7 sie 2009, 18:18 Re: Szybkowar
-
- Katik
- Stały Bywalec
- Posty: 315
- Dołączyła: 27 cze 2007, 11:43
- Lokalizacja: tu... i tam...
- Reputacja: 3
Napisane przez ruda.alicja » 8 paź 2009, 16:12 świetna rzeczh!
Największa różnica jest przy gotowaniu np. marchewki, brokułów, czy fasolki szparagowej, bo ma ładniejszy kolor. Kiedyś uskłyszałam takie mądre zdanie, że przy tradycyjnym gotowaniu najzdrowiej odżywiany jest zlew, bo to do niego wylewamy wszystkie substancje odżywcze z wodą z gotowanych warzyw...
Szybkowar, to takie trochę gotowanie na parze, która sie wytrwarza z parującej wody (której dajemy tylko na dno:) i dzięki temu, że jest zamknięte wytwarza się ciśnienie więc para w całości nie ucieka, a ułatwia gotowanie. Dzięki ciśnieniu woda szybciej osiąga temperaturę wrzenia, co skraca czas gotowania potraw.
Szybkowary są bezpieczne, bo mają specjalny zawór bezpieczeństwa, charakterstycznym odgłosem podczas gotowania jest syk - uciekającej pary, w ten sposób ciśnienie utrzymywane jest na bezpiecznym poziomie. W innym przypadku, rozsadziłoby garnek :)
I jeszcze mała porada, kiedy warzywa są ugotowane? To trzeba sprawdzać metodą prób i błędów. Dla mojej mamy wyznacznikiem był właśnie syk pary. Dowiem się od niej dokładnie ile trwa gotowanie od tego momentu. Z takich podstawowych porad, to otwieranie szybkowara odbywa się w zlewie po uprzednim polaniu go wodą, w celu schłodzenia, co powoduje, że uszczelka zabezpieczająca 'puszcza' i ułatwia otwarcie garnka.
Serdecznie polecam, naprawdę dobry produkt. No.. i teraz, to sama też muszę sobie w końcu kupić :)
-
- ruda.alicja
- Raczkujący
- Posty: 70
- Dołączyła: 10 cze 2006, 11:45
- Lokalizacja: Dickens Heath
- Reputacja: 1
Napisane przez Luiza » 8 paź 2009, 17:51 Re: Szybkowar
-
- Luiza
- Wtajemniczony
- Posty: 1911
- Dołączyła: 14 mar 2008, 23:27
- Reputacja: 71
Napisane przez testowy » 8 paź 2009, 18:42 Re: Szybkowar
miałem kiedyś, straaaasznie dużo zmywania później,
no, taki duży i nieporęczny był,
te uszczelki i w ogóle,
niema jak mikrofala...
:mrgreen:
-
- testowy
- Zaangażowany
- Posty: 1028
- Dołączył: 28 wrz 2008, 16:21
- Lokalizacja: i owszem, głównie w soboty
- Reputacja: 78
Napisane przez plazermen » 8 paź 2009, 19:02 Re: Szybkowar
-
- plazermen
- Wtajemniczony
- Posty: 2068
- Dołączył: 10 cze 2006, 20:52
- Lokalizacja: że znowu
- Reputacja: 92
Napisane przez testowy » 8 paź 2009, 19:18 Re: Szybkowar
zapomniałem dodać,
że szybkowar daje się łatwo przerobić na aparaturę,
do oddzielania procentów,
chłodnicę trza jeno domontować,
ten mój nieszczęsny szybkowar węgierskiej produkcji zresztą,
w którym zawsze ziemniaki się rozgotowywały,
i cholerę ciężko było domyć,
skończył tak właśnie,
i dzielnie służył na potrzeby całego akademika
:mrgreen:
-
- testowy
- Zaangażowany
- Posty: 1028
- Dołączył: 28 wrz 2008, 16:21
- Lokalizacja: i owszem, głównie w soboty
- Reputacja: 78
Napisane przez Luiza » 8 paź 2009, 20:25 Re: Szybkowar
-
- Luiza
- Wtajemniczony
- Posty: 1911
- Dołączyła: 14 mar 2008, 23:27
- Reputacja: 71
Napisane przez testowy » 9 paź 2009, 04:27 Re: Szybkowar
szyyybkowaaarrrr,
no piękna nazwa po prostu,
nieźle brzmi,
aż dziw że jeszcze zadnej piosenki nie napisano,
o młynku kawowym i owszem,
http://www.youtube.com/watch?v=DhynU01trGI
nawiasem kocham ten kawałek,
i ten tysz http://www.youtube.com/watch?v=PT3AgZv0Ca8
no dobra, wracam do szybkowarka,
szybkowar,
eh, jako doniczka, jako aparaturka,
(jak ktoś nie wie to trza pamiętać datę bitwy pod Grunwaldem,
1410,
kilo cukru, 4 litry wody, 10 dkg drożdży),
aż się prosi o napisanie jakiegoś songu,
tylu tu zdolnych ludzisków na forum, Janusze choćby,
uhonorujmy szybkowara!
może jakiś komitet załóżmy,
Szybkowar Komitet Support,
ocalmy go od zapomnienia!
no dobra,
lecę do Pl rano i trochę mnie nosi,
to się rozpisałem,
bo spać nie ma już po co,
a czasu jeszcze troniu zostało,
ale...
jednak...
szybkowar...
to jak symbol...
miłego dnia wszystkim gotowaczom,
a i miłośnikom szybkowarów i innych naczyń kuchennych Testowy życzy
:mrgreen:
-
- testowy
- Zaangażowany
- Posty: 1028
- Dołączył: 28 wrz 2008, 16:21
- Lokalizacja: i owszem, głównie w soboty
- Reputacja: 78
Napisane przez Katik » 9 paź 2009, 19:24 Re: świetna rzeczh!
ruda.alicja napisał(a):Największa różnica jest przy gotowaniu np. marchewki, brokułów, czy fasolki szparagowej, bo ma ładniejszy kolor. Kiedyś uskłyszałam takie mądre zdanie, że przy tradycyjnym gotowaniu najzdrowiej odżywiany jest zlew, bo to do niego wylewamy wszystkie substancje odżywcze z wodą z gotowanych warzyw...
a jakze inny smak maja warzywa z szybkowaru... zakochalam sie doslownie.
ruda.alicja napisał(a):Dzięki ciśnieniu woda szybciej osiąga temperaturę wrzenia, co skraca czas gotowania potraw. :)
o tak... ziemniaczki na dolnym poziomie, warzywa na gornym i w 2 minuty wszystko mieciutkie :mrgreen: :mrgreen:
ruda.alicja napisał(a):Szybkowary są bezpieczne, bo mają specjalny zawór bezpieczeństwa, charakterstycznym odgłosem podczas gotowania jest syk - uciekającej pary, w ten sposób ciśnienie utrzymywane jest na bezpiecznym poziomie.
Syk troszke wkurza... Zwlaszcza, ze w kuchni nie mam drzwi, i jak gotuje w tygodniu to syk zaglusza mi Fakty :wink:
-
- Katik
- Stały Bywalec
- Posty: 315
- Dołączyła: 27 cze 2007, 11:43
- Lokalizacja: tu... i tam...
- Reputacja: 3