"Kraj idealny"
Luźniejsze tematy, ogólne dyskusje, rozmowy o wszystkim i o niczym
Dwa tygodnie temu wrocilem z urlopu bylem w Hiszpani. Poznalem zupelnie inna kulture ,innych ludzi ,inne obyczaje. Przejzalem na oczy ze wszedzie moze byc dobrze ,a tez zobaczylem ze Anglia nie jest doskonla. Teraz widze wiele rzeczy ,ktore wczsniej do mnie nie docieraly :roll: . Tak sobie myslalem jak by z kazdego kraraju zabrac cos dobrego ,cos co pamaga dobrze zyc to moze stworzyc owy "Kraj idealny". Jestem ciekaw co wy byscie zabrali z Polski z Anglii innych krajow. Np. z Polski- tradycje , prawdomownosc,pracowitosc , odwagw z Anglii- kolejki (np.na przystankach), "uczciwosc", z Hiszpani - mili ludzie ,radosc ,szczescie. :oops:
Czekam na wasze propozycje.Pozdrawiam
-

-
rafal
- Stały Bywalec
-
-
- Posty: 545
- Dołączył: 20 cze 2006, 21:39
- Lokalizacja: Birmingham
- Reputacja: 0
Hm... z Niemiec zabralabym porzadek i praworzadnosc, choc to drugie teoretycznie z Anglii tez, bo przeciez to jest narod ktory zyje bez jednego kodeksu, a nic nie zapowiada wojny domowej ;)
Z Wloch - otwartosc i rodzinnosc, z USA liberalna gospodarke a z Polski polecilabym innym krajom dume narodowa i niesamowita solidarnosc w trudnych chwilach (szkoda ze tylko w naprawde trudnych, ale dobre i to).
-

-
Justyna85
- Początkujący
-
-
- Posty: 11
- Dołączyła: 16 wrz 2006, 16:37
- Reputacja: 0
Polska- solidarnosc i pracowitosc
Hiszpania- klimat i radosni ludzie
Wlochy- rodzinnosc (wieksza jednak od polskiej)
Japonia- dokladnosc i opanowanie
Francja- wino
Egipt- cieple morze
Arabia- pola naftowe
Australia- porty morskie
Wielka Brytania- kolejki do autobusu i szybkie zalatwianie 'papierkow'
-

-
Lukaas85
- Wtajemniczony
-
-
- Posty: 1618
- Dołączył: 20 cze 2006, 22:26
- Lokalizacja: GłowaWłasnaOsobista
- Reputacja: 1
a ja z polski to zabrałbym jedzenie :P
-

-
norbiszon
- Przyczajony
-
-
- Posty: 10
- Dołączył: 2 wrz 2006, 09:22
- Lokalizacja: obecnie BHam
- Reputacja: 0
nie wiem w jakim kraju jest to najbardzoej popularne ale:
Liberalnosc i tolerancja.
A wlasnie- co jestescie w stanie zniesc a co nie? Przeszkadzaja wam kolczyki w jezyku, tatuaz na calym ramieniu, maz nizszy od zony, dwoch facetow za reke, rozowe wlosy..
Mi nic nie przeszkadza, kazdy jest inny i trzeba to uszanowac. Nie mam niecheci do gejow/lesbijek, nie gapie sie na rozowo-fioletowe wlosy, kolczyk chocby na czole..
:mrgreen:
-

-
Lukaas85
- Wtajemniczony
-
-
- Posty: 1618
- Dołączył: 20 cze 2006, 22:26
- Lokalizacja: GłowaWłasnaOsobista
- Reputacja: 1
Ja tam jestem tolerancyjna i mi nic nie przeszkadza :D Chociaż różowe włosy....ale to tylko dlatego , że tego koloru nie lubie ;] Ale jak ktoś chce niech ma.
-

-
Nadia
- Raczkujący
-
-
- Posty: 97
- Dołączyła: 11 wrz 2006, 12:07
- Reputacja: 0
hmm w USA mamy chyba taki "melting pot", ale czy z tych doskonałych cech z kazdego z narodow rzeczywiście da sie stworzyc cos sensownego??? wiedzą Ci co tam zostali... :wink: no i Ci z nas ktorzy zawsze i chetnie na pytanie how r u odpowiadaja... wg ustalonych konwenasow :roll:
-

-
shrew25
- Początkujący
-
-
- Posty: 15
- Dołączyła: 5 paź 2006, 16:38
- Lokalizacja: Birmingham
- Reputacja: 0
-

-
te-ha
- Zaangażowany
-
-
- Posty: 1305
- Dołączyła: 30 sie 2006, 19:09
- Reputacja: 0
Powrót do HYDE PARK