Sylwester 2009

Witam wszystkich!
Czas szybko leci, za chwile swieta , a po swietach Sylwester!
Jakie macie plany i pomysly na spedzenie sylwestrowej nocy w uk?
pozdrawiam

[ Dodano: Pon Lis 16, 2009 22:00 ]
spicie juz wszyscy ... ??? :roll:

ja mialam plan zeby pojechac do brukseli pociagiem (eurostar) 31 rano i wrocic 1 rano, ale moj narzeczony pracuje 31 do 6pm i musze kombinowac dalej... :-(

A ja pewnie spedze go w domu bo bede pracowac,zzeby ludzie dostali wyplaty o czasie.Poza tym przylatuje moja mama i nie chce jej zostawic samej z corka.Tak wiec raczej w domku ze znajomymi,albo u znajomych z rodzinka.Tak wiec zadne jakies cuda.Chociaz czasami zycie nas zaskakuje i z nienacka cos sie wykluwa:)

A do mnie przylatuje koleżanka i właśnie nie mam żadnego pomysłu gdzie by tu z nią wyjść... po cichutku liczyłam, że może coś podpowiecie ;) nie znam tu za bardzo żadnych miejsc na spędzenie Sylwestrowej nocy... Dwa ostatnie lata był to kieliszek szampana w domu :/

ja spedze go sam w domu :twisted: bo miałem duuużo planów a teraz zostało duuużo wspomnień... pewnie pójdę spać :-P

ja zastanawiam sie aby spedzic Sylwestra na Broad Street w jakims klubie.
3lata temu bylismy na Waterfroncie, wstep 5f, szampan na pare oraz oraz rozne dodatki typu czapeczki ,baloniki heh, bylo fajnie tylko troszke kameralnie, cluby sa stosunkowo male.
pozdrawiam :wink:

Hmm Ja proponuję żebyście się pozapraszali na wzajem mimo tego że się nie znacie i "Zróbcie więc impreze jakiej nie przeżył nikt, niech sąsiedzi walą walą walą do drzwi..." :) Eh do 27 roku życia każdy sylwester był taki spontaniczny huczny i odważny a teraz ... nawet nie wytrzymuję do 23ej :) Pozdrawiam imprezowiczów...

hehe malaroksi- niezle, patrzac na twoj wiek to slabo, nie wytrzymac nawet do 23 :wink: . Tak czy inaczej ten watek nie jest poswiecony temu aby organizowac wielka impreze, choc nic nie wiadomo...a moze.. :wink: