Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Sprawy Kobiece. Rozmowy o Waszych smutkach, radościach, problemach , modzie, urodzie...

KobietaPostNapisane przez malaroksi » 17 lis 2009, 15:21 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

kindzulinaa napisał(a):...Im blizej 40 tyg.tym wiecej sie mysli...
no właśnie ja już o niczym innym nie moge myśleć tylko cały czas jak to będzie jak lepiej i w ogóle, ja tak sobie myślę że najlepiej jest chyba rodzić na kucaka dziecko samo wręcz wypada ale położne nie za bardzo chcą współpracowac od razu każą się kłaść bo ktg muszą podpiąć i wogóle ... Ty masz wrażenie że urodzisz wcześniej a ja że później 6 grudnia mam termin, wg zapłodnienia powinnien być 8my ale mam wrażenie że bedzie to połowa grudnia. No chyba że własnie coś z ciśnieniem wyjdzie i wezmą na wywołanie w terminie...
agg, jak już byłaś po terminie to jak miałaś wizyty u położnej wyznaczone ? co tydzień czy częściej np co 2 dni ?
marzencia2333, tak fajnie opisałaś swój poród , a gdzie rodziłaś? W polsce czy tutaj i jak wyglądał ten masaż brzucha może sobie taki zrobie he he
Avatar użytkownika
malaroksi
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2757
Dołączyła: 6 lip 2008, 13:53
Lokalizacja: West Bromwich
Reputacja: 170
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez marzencia2333 » 18 lis 2009, 09:29 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

ja rodzilam w rasel hall hospital (nie wim jak sie pisze) na dudley. A masaz to jest dopochwowy, polozna wklada dwa palce do srodka i masuje przez chwilke. Podobno dobrym sposobem na przyspieszenie porodu (oczewiscie jezeli jest bardzo blisko terminu rozwiazania, alebo po terminie) jest sex.Dziala podobnie jak ten masaz. Podobno trzeba tez duzo chodzic.
malaroksi nie martw sie bedzie dobrze w koncu nie jedna kobieta juz rodzila i nie jedna urodzi ;). Ja uwazam,ze porod jest czyms niesamowitym tylko osoba, ktora go przeszla rozumie o czym mowie. Pierwsze trzymanie dziecka na rekach zaraz po porodzie jest dla mnie czyms niedoopisania. Niezapomne tego nigdy jak mi polozyli kubusia czy zuzie na rece. Zeledwie chwlke temu bylo w brzuszku, a potem na moich rekach. Wizdzisz jak sie rusza i wtula. To nylko namiastka moich uczuc tak naprawde nie morzna tego opisac trzeba to przezyc. Powodzonka dziewczyny pamietajcie, ze jest to naprawde cos wyjatkowego i nawet jak bezie bardzo bolalo mysl, ze za chwilke bedziesz miala swoje 100 skarbow na rekach powinna przezwyciezyc.
Avatar użytkownika
marzencia2333
Stały Bywalec
 
 
Posty: 463
Dołączyła: 11 paź 2007, 17:55
Lokalizacja: Tipton
Reputacja: 8
Neutralny

KobietaPostNapisane przez Katik » 18 lis 2009, 20:49 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

My pojechalismy do Polski, nacieszylismy polskim jedzonkiem, odwiedzilismy wszystkich, wrocilismy , poodpoczywalismy troszke i trzeba bylo do pracy znow sie zabrac... A bardzo sie nie chcialo.
Zaczelam 6ty miesiac, brzuch rosnie jak najety. W pracy juz nie wyrabialam 9 godzin, i skrocilam sobie godziny do 7miu, i czuje sie o niebo lepiej.
Ale co najwaznejsze - w Polsce zrobilsmy usg 3 D , bylo fantastycznie, dzidzius sliczny, zdrowy i rosnie jak na drozdzach. No i - corenka.
Maz co prawda ludzil sie, ze tutaj na ostatnim usg jednak stwierdza, ze to pomyslka w Polsce byla, i synus siedzi w brzusiu, ale nie doczekal tego. Tutaj poteiwerdzili - corenka jak byk. Tak wiec juz nie tak obco mi w tym brzusiu i stale mysle: corenka....
Avatar użytkownika
Katik
Stały Bywalec
 
 
Posty: 315
Dołączyła: 27 cze 2007, 11:43
Lokalizacja: tu... i tam...
Reputacja: 3
Neutralny

KobietaPostNapisane przez agg » 19 lis 2009, 00:08 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

malaroksi ostatnia wizyte u poloznej mialam dwa dni przed terminem. zrobila mi masaz szyjki i dala do zrozumienia, ze w weekend nie urodze hehe (a byl to piatek). kulalam sie jeszcze, az poszlam na zabukowane przez polozna wywolanie. ni prozba, ni grozba "Mala" nie chciala wyjsc i sami ja wyciagneli :neutral:
Avatar użytkownika
agg
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2154
Dołączyła: 13 lut 2007, 18:32
Lokalizacja: Gdansk/Birmingham
Reputacja: 146
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez malaroksi » 19 lis 2009, 10:05 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

hej Katik ale tobie dobrze wypoczęta wracasz z Pl :) gratuluje córki.
agg, takie są te nasze dzieci nieśpieszno im na świat a potem wszędzie pierwsze :)
Ja już mam powoli dosyć, tak mnie plecy bolą że nie mogę siedzieć , leżeć a jak stoje to mnie wszystko boli :)
Noce nieprzespane i czuję się jak jakaś stara kura domowa od 2ch tygodni od kiedy jestem na urlopie to tylko w piżamie i szlafroku chodzę nie poczesana, nie umalowana wyjście gdzie kolwiek z domu to dla mnie wyzwanie :)
Avatar użytkownika
malaroksi
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2757
Dołączyła: 6 lip 2008, 13:53
Lokalizacja: West Bromwich
Reputacja: 170
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez sharemka » 19 lis 2009, 10:55 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Czym blizej tym wiecej mysli w glowie :roll:
...i chyba jak sie naprwde nie wie o czym mówi, to nie mozna sie przygotowac do porodu...zapewne przy drugim dzieciatku bede bardziej smart ;)
Staram sie duzo czytac, slucham i notuje w glowie Wasze rady (pomagajá, uspakajajá) ale jak przychodzi taka noc i poranek jak te dzisiaj, to mam zwyczajnie dosc :sad: Zeby ten caly ból i dolegliwosci ciazy znosil facet- zyczylabym sobie :mrgreen:

[ Dodano: Czw Lis 19, 2009 11:04 ]
Katik gratulacje córeczki!

malaroksi zostalo Ci tylko pare dni, wiec badz dzielna :-)

Ja na niecale 8 tyg. przed jednego dnia czuje sie fantastycznie a drugiego jak stara kura, wiec boje sie wyobrazic jak bedzie u schylku :brak miejsca:
Avatar użytkownika
sharemka
Rozeznany
 
 
Posty: 241
Dołączyła: 6 sty 2009, 13:27
Lokalizacja: Hall Green/Bham
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez malaroksi » 19 lis 2009, 12:13 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

sharemka napisał(a):malaroksi zostalo Ci tylko pare dni, wiec badz dzielna

oj jakbym chciała żeby to było tylko pare dni np 2, 3 :) A w rzeczywistości zostało mi od 17 do 31 dni :(
Kurcze ale sharemko jak piszesz że tobie zostały niecałe 8 tyg to aż się wierzyć nie chce dopiero co bałaś się że na forum wiemy o twojej ciązy a rodzina jeszcze nic nie wie... :smile:

Tak apropo wzięlo mnie troche na porządki i postanowiłam powyciągać z ukrycia łóżeczko , fotelik samochodowy , walizkę z ciuchami sprzed ciąży i pooglądać co w jakim stanie jest... Doznałam szoku jak chciałam rozłożyć łóżeczko turystyczne po Roksance masakra, jakieś 8 miesięcu temu pożyczyliśmy je znajomym dla ich córki, oni mieszkali w zagrzybiałym domu , miesiąc temu się z tamtąd wyprowadzili i od razu nam je oddali zapakowane w orginalny pokrowiec z łozeczka, gdy teraz je rozpakowałam to poprostu mnie cofnęło smród wilgoci i pleśń na bokach fuuuj! Dobrze że to materiał siatka i plastik więc wsadziłam do wanny i przeszorowałam dokładnie teraz niech obcieknie i wyschnie ale kurcze jakbym tak wróciła ze szpitala chciała rozłożyc łozeczko a tam taka niespodzianka to bym się chyba załamała...
Avatar użytkownika
malaroksi
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2757
Dołączyła: 6 lip 2008, 13:53
Lokalizacja: West Bromwich
Reputacja: 170
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez marzencia2333 » 19 lis 2009, 12:23 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Ja polecam ksiazke do poczytania ``Pierwszy rok zycia dziecka`` jest bardzo dziekawa. Zakupilam ja w polsce bedac w ciazy poraz pierwszy i naprawde mozna sie duuuuzo dowiedziec. jak ktos ma ochote moge ja pozyczyc. tylko ja mieszkam na smethwick wiec jak komus sie chce po niam podjechac albo cos niech pisze na priv

[ Dodano: Czw Lis 19, 2009 12:25 ]
ps. dzieki tej ksiazce dowiedzialm sie np ze moj synek mial refleks zoladkowy bo lekarze mi wmawiali co innego, dopiero jak kubus skaczyl rok przyznali mi racje.To tak poza tematem
Avatar użytkownika
marzencia2333
Stały Bywalec
 
 
Posty: 463
Dołączyła: 11 paź 2007, 17:55
Lokalizacja: Tipton
Reputacja: 8
Neutralny

KobietaPostNapisane przez kindzulinaa » 19 lis 2009, 13:01 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

:arrow: Katik gratuluje coreczki :)
:arrow: agg,a dlaczego u Ciebie zdecydowala sie polozna,zeby zrobic ten masaz szyjki macicy przed terminem??Z tego co kiedys wyczytalam,to Twoja corcia byla duza,czyzby dlatego musieli najpierw zrobic ten masaz,pozniej wywolywanie a na koncu skonczylo sie na cesarce??
Ostatnio moje dzieciatko niezle daje znac o sobie.Tyle mam mysli,najgorzej to sie boje,ze akcja sie zacznie jak sama bede w domu i ze spanikuje :roll:
Co do sprzatanka,to nie wiem czy mozna w koncu myc okna w ciazy,bo kiedys to kolezanka powiedziala,ze mam nie myc i ona mi umyla,wiec nie wiem.Chyba sobie podaruje (moze mi maz umyje hihi)no a ja tylko firanki i zaslonki popiore.
Tez sobie tak spogladam na ciuchy sprzed ciazy i nie moge sie doczekac,kiedy je zaczne nosic :razz: Przed porodem jeszcze musze isc do fryzjera,bo juz na glowie to nie powiem co mam hihi
Avatar użytkownika
kindzulinaa
Zadomowiony
 
 
Posty: 877
Dołączyła: 28 cze 2007, 22:48
Reputacja: 22
Pokojowy

KobietaPostNapisane przez yoko » 19 lis 2009, 14:17 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

ja milam masaz szyjki robiony 2 dni po terminie, nastepna wizyte poloznej mialam wyznaczona na tydz po masazu, a na 2 tyg po terminie mialam zarezerwowane miejsce w szpitalu na wywolywanie.
marzencia2333, ja rowniez mam i polecam ta ksiazke kazdej mlodej mamie - jest bardzo pomocna, dobrze napisana i latwo odnalezc interesujacy nas watek czy tez problem.
kindzulinaa, co do okien to wg naszych mam nie powinno sie myc okien ani wieszac firanek (chodzi o dlugie podnoszenie rak) bo moze to prowadzic do odklejania sie lozyska - nie wiem ile w tym prawdy, ale ja sie grzecznei sluchalam.....do daty porodu :mrgreen:
jak tylko sie okazalo ze synkowi na swiat nie spieszno to sie wzielam za te wszystkie prace i jak szalona z ogromniastym brzuchem skakalam po oknach - sasiedzi troche dzwinie patrzyli, ale co....jak sie synek urodzil to przynajmniej to mialam z glowy na jakis czas :)
Avatar użytkownika
yoko
Stały Bywalec
 
 
Posty: 413
Dołączyła: 18 wrz 2006, 21:50
Lokalizacja: Acocks Green
Reputacja: 3
Neutralny

KobietaPostNapisane przez iwona38 » 19 lis 2009, 14:34 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Marzencia 2333 to rodzilysmy w tym samym szpitalu :mrgreen:
Co do masazu to jak sie zbliza ermin porodu i malenstwo jest nisko ulozone towarto poprosic o masaz polozna,moja zanjoma miala robone 9 dni po terminie ok.20 a o 23 wrocila w zregularnymi skurczami.

iwona38
Rozeznany
 
 
Posty: 266
Dołączyła: 28 kwi 2008, 10:53
Lokalizacja: Krakow/Pensnett
Reputacja: 5
Neutralny

KobietaPostNapisane przez marzencia2333 » 19 lis 2009, 15:32 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

iwona38 a podobala ci sie tam atmosfera? Bo z pierwsym dzieckiem mialam problemy z karmieniem piersia i nikt mi nie chcial pomoc chociaz prosilam o to kilka razy. No i nie liczac tego Co chwila sie ktos pytal kiedy ide do domu po chca pokoj posprzatac. Wygladalo to tak jak by chcieli mnie z tamta szybko wykopac. Poza tym wszystko bylo OK. Przy porodzie opikowali sie mna bardzo dobrze
Avatar użytkownika
marzencia2333
Stały Bywalec
 
 
Posty: 463
Dołączyła: 11 paź 2007, 17:55
Lokalizacja: Tipton
Reputacja: 8
Neutralny

KobietaPostNapisane przez sharemka » 19 lis 2009, 16:04 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

malaroksi napisał(a):
sharemka napisał(a):malaroksi zostalo Ci tylko pare dni, wiec badz dzielna

oj jakbym chciała żeby to było tylko pare dni np 2, 3 :) A w rzeczywistości zostało mi od 17 do 31 dni :(
Kurcze ale sharemko jak piszesz że tobie zostały niecałe 8 tyg to aż się wierzyć nie chce dopiero co bałaś się że na forum wiemy o twojej ciązy a rodzina jeszcze nic nie wie... :smile:


Kibicuje Wam :!: Mnie zostalo 7 tyg. 3 dni do daty porodu, :mrgreen: hehe czas ucieka...ale to tylko dzieki Bogu!
Groszek rosnie zdrowo, glówka w dole ale jeszcze moze sie przewracac, musze zwolnic z pracá i znalezc czas na polezenia, bo jestem przemeczona :sad: a ja przeciez mam tyle do zrobienia...czeka mnie ciezki okres...a propos okna juz pomylam :oops: ale zaslony wciaz nie uprane i dywany nie odswiezone i sofy tez bym na sucho uprala :roll: , wiec jesli nie ja to tylko maz w weekend moze mi pomóc albo musze kogos wynajác...Sodoma!!! :mdleje:

[ Dodano: Czw Lis 19, 2009 16:10 ]
Acha :mrgreen: chcialam zablysnac przed polozná i mówie, ze dzidziu czasem tak sie naprezy, ze az przebija glówka przez skóre...a Ona na to, ze to raczej pupá rozpycha, bo gówka ladnie jest w dole... ;) hehe to mi synus pupe wypiá :grin:
Avatar użytkownika
sharemka
Rozeznany
 
 
Posty: 241
Dołączyła: 6 sty 2009, 13:27
Lokalizacja: Hall Green/Bham
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez iwona38 » 19 lis 2009, 19:32 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Marzencia 2333 ja rodzilam 19 m-cy temy przez cc,opieke mialam super.co do karmienia pomoc byla na kazda moja prosbe,ze 3 x byla u mnie pilegniarka laktacyjna,starszego syna rodzilam w Wordsley szpital byl duzo wiekszy szkoda ze go zamkneli,w russel hall cierpia ciagl na brak miejsca bo jest o jeden z lepszych szpitali pod wzgledem polozniczym a takze opieka nad wczesniakami i niemowlakami.


Dziewczynykibicuje wam i trzymm kciuki za szybkie i lekkie porody :mrgreen:

iwona38
Rozeznany
 
 
Posty: 266
Dołączyła: 28 kwi 2008, 10:53
Lokalizacja: Krakow/Pensnett
Reputacja: 5
Neutralny

KobietaPostNapisane przez kindzulinaa » 24 lis 2009, 10:25 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Hej mamuski :) Co tu tak cicho ostatnio??Jak sie czujecie??Ja za godzinke mam wizyte z polozna,wiec jak wroce,to napisze co u mnie :) pozdrowionka :-D
Avatar użytkownika
kindzulinaa
Zadomowiony
 
 
Posty: 877
Dołączyła: 28 cze 2007, 22:48
Reputacja: 22
Pokojowy

Poprzednia stronaNastępna strona

  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Ostatni post
Powrót do ŚWIAT KOBIET