Hej wszystkim...
Mój problem jest następujący... Około 3 tygodni temu byliśmy w Birmingham w sprawie pracy (ja i jeszcze 4 znajomych). Pracodawca oferuje pracę w fabryce tj. rozlewni alkoholu (Birmingham). Póki co fabryka jest na "rozruchu" czyli powstaje (takie informacje uzyskaliśmy). Jak twierdzi sam pracodawca, posiadał możliwość werbowania Anglików lecz wybrał Polaków, których zresztą ściąga z kraju (płacąc za wszystko: przeloty, wszelkie dojazdy...) Jak dobrze mi wiadomo ludzi ciągle ściąga (potrzebuje około 200 pracowników). Tak więc w Birmingham byliśmy 4 dni otrzymując wyżywienie i w zasadzie wszystko czego potrzeba. Co załatwiliśmy: konto bankowe (loyds) oraz zostaliśmy umówieni w job centre. Wszystko odbyło się ok. (?)
O co konkretnie zapytanie: czy takowa rozlewnia powstaje faktycznie? czy ktoś coś wie o tej robocie? Firma póki co nazywa się Explosion i póki co podpięta jest pod Explosion Club & Bar Ltd. (takie informacje uzyskałem). Nową nazwę uzyskać dopiero ma. Niestety nie posiadam ulicy gdzie fabryka jest położona (jak na razie trudno uzyskać mi tą informację ?!)
Jeszcze jedno pytanie: do jakich informacji o firmie mam prawo dostępu? czy może to być numer rejestracyjny? (niestety nie wiem jakie normy obowiązują w Anglii)...
Moje zaniepokojenie (nie tylko moje, tekst puszczono w obieg) wzbudził artykuł "Polak potrafi...", który opisuje oszustwa Polaków dotyczące wyłudzeń zasiłków dla bezrobotnych z opieki społecznej i nie tylko. Sytuacja w naszym przypadku zdaje się (?), wygląda bardzo podobnie (tzn. konto, job center, a na koniec pracy nie ma...)
Artykuł dostępny jest na stronie:
http://wiadomosci.onet.pl/1590462,2678, ... skart.html
Proszę o jakąkolwiek informację, opinie, względnie pomoc...
Z góry dziękuję i pozdrawiam...