Antykoncepcja w Anglii
Napisane przez migotka1233 » 25 wrz 2008, 06:18 Re: Antykoncepcja w Anglii
-
- migotka1233
- Przyczajony
- Posty: 2
- Dołączyła: 23 wrz 2008, 18:05
- Reputacja: 0
Napisane przez emcia04 » 25 wrz 2008, 14:31 Re: Antykoncepcja w Anglii
-
- emcia04
- Rozeznany
- Posty: 207
- Dołączyła: 17 sty 2007, 10:56
- Lokalizacja: Chelmsley Wood
- Reputacja: 0
Napisane przez Luiza » 25 wrz 2008, 19:44 Re: Antykoncepcja w Anglii
-
- Luiza
- Wtajemniczony
- Posty: 1911
- Dołączyła: 14 mar 2008, 23:27
- Reputacja: 71
Napisane przez fionka » 26 wrz 2008, 15:11 Re: Antykoncepcja w Anglii
-
- fionka
- Początkujący
- Posty: 45
- Dołączyła: 6 cze 2007, 16:43
- Reputacja: 0
Napisane przez Luiza » 26 wrz 2008, 16:12 Re: Antykoncepcja w Anglii
Bralam Diane, Regulon, Rigevidon i Microgynon i nie widze zadnej roznicy. Niestety zadne z nich nie pomogly mojej cerze.
-
- Luiza
- Wtajemniczony
- Posty: 1911
- Dołączyła: 14 mar 2008, 23:27
- Reputacja: 71
Napisane przez fionka » 27 wrz 2008, 09:38 Re: Antykoncepcja w Anglii
-
- fionka
- Początkujący
- Posty: 45
- Dołączyła: 6 cze 2007, 16:43
- Reputacja: 0
Napisane przez Luiza » 7 mar 2010, 14:50 Re: Antykoncepcja w Anglii
Obecnie biorę Cilest. Dostałam go gdy poszłam do pani doktor po Yasmin :mrgreen:
Przytyłam po nim ale tylko chwilowo. Po ok 2-3 miesiącach waga wróciła do normy, bez odchudzania.
A teraz poważnie zastanawiam się nad krążkiem o którym wspomniała Gabriela w wątku o implancie.
Może jeszcze chwilę się wstrzymam aż ktoś przetestuje :mrgreen:
Mam jeszcze 6 platoników cilestu w domu więc mogę się po zastanawiać.
Najbardziej mnie ciekawi jak wyglądają przy tym miesiączki. Czy tak samo jak przy pigułkach - bezbolesne i niezbyt uciążliwe?
-
- Luiza
- Wtajemniczony
- Posty: 1911
- Dołączyła: 14 mar 2008, 23:27
- Reputacja: 71
Napisane przez ewela119 » 7 mar 2010, 15:14 Re: Antykoncepcja w Anglii
-
- ewela119
- Wtajemniczony
- Posty: 2129
- Dołączyła: 12 mar 2009, 17:58
- Lokalizacja: Coventry
- Reputacja: 109
Napisane przez hanoka77 » 7 mar 2010, 16:20 Re: Antykoncepcja w Anglii
:mrgreen: no wlasnie.....ewela119 napisał(a):tenze wlasnie krazek, ciekawe czy on w ogole juz o nim slyszal
Jak ja poszlam 2 lata temu do tutejszego gp po plastry evra to lekarz zrobil wielkie oczy co tez ja chce od niego :mrgreen: Musialam mu wytlumaczyc,on sprawdzil w internecie,uswiadomil sie i wystawil recepte.ufffff
-
- hanoka77
- Stały Bywalec
- Posty: 313
- Dołączyła: 5 lut 2009, 15:23
- Lokalizacja: Solihull
- Reputacja: 20
Napisane przez Luiza » 7 mar 2010, 16:57 Re: Antykoncepcja w Anglii
ewela119 napisał(a):ktorym czulam sie fatalnie, nie moglam normalnie funkcjonowac bo nawet przy zwyklym chodzeniu mialam napady dusznosci, ataki goraca itd wiec kiedy znowu bylam w pl moj ginekolog stwierdzil ze najwyrazniej maja jak dla mnie za malo hormonow i dostalam Cilest, biore go od 4 miesiecy i strasznie mi sie pogorszyla cera a do tego mam "schizy" ciagle mecza mnie jakies dziwaczne mysli ktorych wczesniej nie bylo
OOooo. Ja wsumie widzę i siebie podobne objawy tylko nigdy nie przyszło mi do głowy zeby je powiazać z pigułkami. Cera po cileście mi sie poprawiła. Ale właśnie mam jakieś niewyjaśnione duszności. Myślałam że to jakieś alergie na żywność bo zwykle dopadaja mnie po jedzeniu i zdycham z pół godziny. I właśnie jakieś shizy i lęki. To z kolei zwalałam na geny bo takie problemy były wcześniej w mojej rodzinie. Typowe schorzenia neurologiczne. A u mnie objawy są bardzo podobne. To może jednak nie jestem wariatką i jeszcze jest dla mnie ratunek :roll:
OK. następna wizyta u lekarza się szykuje.
Oj kusi ten krążek, kusi.
Może spróbuje miesiąc :?:
[ Dodano: Nie Mar 07, 2010 17:16 ]
O i jeszcze jedną fajną rzecz wyczytałam. Polska nie jest taka do tyłu. Tam krążki już od ponad 2 lat są a tu podobno od pół roku :roll:
Ciekawe ile w PL kosztują
-
- Luiza
- Wtajemniczony
- Posty: 1911
- Dołączyła: 14 mar 2008, 23:27
- Reputacja: 71
Napisane przez Kitka » 7 mar 2010, 17:42 Re: Antykoncepcja w Anglii
Teraz jestem w stanie przejściowym to znaczy myślimy o drugim dziecku w jakiejś niedalekiej przyszłości, więc wogóle się nie zabezpieczamy (tylko staramy sie omijać owulację) :mrgreen: Jak dzidzi przyjdzie teraz to ok, jak nie to będzie później. Tak mi dobrze bez hormonów, że wogóle za nimi nie tęsknię. Po drugim dzidziusiu będę musiała jednak pomyśleć o czymś pewnym :roll:
-
- Kitka
- Zadomowiony
- Posty: 702
- Dołączyła: 6 gru 2006, 23:12
- Lokalizacja: Birmingham/Sheldon
- Reputacja: 41
Napisane przez Luiza » 7 mar 2010, 17:48 Re: Antykoncepcja w Anglii
No my potomków nie planujemy więc jestem zmuszona do skutecznej antykoncepcji.
Podobno po tych krązkach libido jest raczej wyżowe.
-
- Luiza
- Wtajemniczony
- Posty: 1911
- Dołączyła: 14 mar 2008, 23:27
- Reputacja: 71
Napisane przez Kitka » 7 mar 2010, 17:56 Re: Antykoncepcja w Anglii
-
- Kitka
- Zadomowiony
- Posty: 702
- Dołączyła: 6 gru 2006, 23:12
- Lokalizacja: Birmingham/Sheldon
- Reputacja: 41
Napisane przez asia77 » 7 mar 2010, 18:04 Re: Antykoncepcja w Anglii
-
- asia77
- Rozeznany
- Posty: 173
- Dołączyła: 4 mar 2008, 19:51
- Lokalizacja: wroclaw
- Reputacja: 2
Napisane przez ewela119 » 7 mar 2010, 18:35 Re: Antykoncepcja w Anglii
-
- ewela119
- Wtajemniczony
- Posty: 2129
- Dołączyła: 12 mar 2009, 17:58
- Lokalizacja: Coventry
- Reputacja: 109
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Ostatni post
-
-
Antykoncepcja angielska
przez patigrc w SZUKAM INFORMACJI - 5 Odpowiedzi
8661 Wyświetleń -
przez Kitka
17 kwi 2013, 19:30
-
Antykoncepcja angielska
-
-
Antykoncepcja
1, 2 przez ewela119 w ŚWIAT KOBIET - 27 Odpowiedzi
42499 Wyświetleń -
przez nikctom
11 kwi 2012, 16:22
-
Antykoncepcja
-
-
Antykoncepcja w UK
przez crystal21 w ŚWIAT KOBIET - 1 Odpowiedzi
4619 Wyświetleń -
przez agg
1 lis 2011, 23:02
-
Antykoncepcja w UK