mahol napisał(a):testowy, dziwnie napisane, miałeś jakieś tam zdanie o tym człowieku, broniłeś go jak sam napisałeś, a po reakcji innych ludzi zmieniasz zdanie na jego temat...dziwne? chyba tak
Mahol,
to tak jak napisała Ewela,
poza tym w niektórych momentach nie wypada krytykować,
więc w naturalny sposób broniłem go,
ale zdania nie zmieniłem na jego temat,
jako prezydenta,
jako człowieka, to już inna rzecz,
posłużę się fragmentem artykułu,
Janiny Paradowskiej i Jerzego Baczyńskiego:
Rzeczywiście, w tych dniach żałoby mogliśmy spojrzeć na prezydenta oczami jego przyjaciół. To było często bardzo wzruszające i poruszające, odmienne od publicznego wizerunku prezydenta jako osoby raczej zamkniętej w sobie, dość nieufnej, podatnej na negatywne emocje, posługującej się w życiu publicznym insynuacjami raniącymi wiele osób, niekiedy zawziętej. Być może ten prywatny wizerunek jest prawdziwy, ale my, ogromna większość, która nie znała prywatnie prezydenckiej pary, jesteśmy zdani wyłącznie na ocenę jego działalności publicznej. Wiemy już, że był dobrym człowiekiem, ale czy był również dobrym prezydentem?
polecam cały artykuł:
http://www.polityka.pl/kraj/analizy/150 ... kiego.read
All tragedies are finished by death; all comedies are ended by a marriage (Bayron).