Mlode mamusie czyli "ciezarowki po rozpakowaniu"

To fajnie dziewczyny,ze jestescie chetne :)Jeszcze jakas datke trzeba bedzie wybrac.

Jezeli chodzi o daty to mi poza weekendem 10-11 lipca i 17-18 lipca raczej wszystkie odpowiadaja(w jeden sa urodziony synka, a w drugi meza nie ma ma ;) )

To ktora bylaby jeszcze chetna? :-D

Mi w sumie nablizszy termin,jaki by pasowal to 24 lub 25 lipiec.

Mi w sumie nablizszy termin,jaki by pasowal to 24 lub 25 lipiec.

to ja odpadamniestety :( 17 lece do polski a wracam 10 sierpnia;/ chrzciny malego sie szykuja i tygodniowe wczasy na mazurkach;) takze dopiero jak wroce moge sie pisac i tylko z malym.

Mi w sumie nablizszy termin,jaki by pasowal to 24 lub 25 lipiec.

to ja odpadamniestety :( 17 lece do polski a wracam 10 sierpnia;/ chrzciny malego sie szykuja i tygodniowe wczasy na mazurkach;) takze dopiero jak wroce moge sie pisac i tylko z malym.

Too nic, zawsze mozna sie spotkac w lipcu z innymi kobietkami i w sierpniu z reszta mamus :-D . A ja tam sie ciesze, ze z malym przyjdziesz :-D
Wczoraj maz mi powiedzial, ze moze i my bysmy sie do Polski w sierpniu przelecieli ;) Takze chyba i ja bede sie wakacjowac, tylko musze teraz wymyslic gdzie moglibysmy pojechac. W gre wchodza tylko jednodniowe wycieczki, bo na dluzej niz 10 dni leciec nie mozemy. Cos tam wymyslimy ;)
Ah i dodam jeszcze, ze kolejny zabek do kolekcji u mojego synka :-D . Tym razem gorna lewa jedynka :-D . W koncu sie jego zabki zabraly do roboty, no bo ilez mozna rosnac, hehe. Do tego teraz sie glowkuje co tez mozemy malemu na urodzinki kupic. Tak myslimi nad smart trike frog, bo sliczny jest no i pewnie synek bedzie mial w nim frajde. Wogule zawsze jak widzimy jakiegos bobasa w takim pojezdzie to synek tak sie wpatruje, ze hej ;)

Ja tez bym sie chetnie wybrala na jakies spotkanie , tym bardziej ze fajna pogoda. Wole w tygoniu ale ostatecznie weekend tez moze byc.
Tylko kiedy??

Dziewczyny slyszalyscie o diecie plaz poludniowych? a moze któras w was ja stosowala?
mam zamiar ja stosowac ale nie wiem czy to faktycznie dziala.
wiele ludzi zachwala sobie ta diete bo je sie ile chce(ale nie co sie chce) a sie chudnie.
Mozna w ciagu 2 tyg zgubic4-6 kg.
Przydaloby mi sie to.Chociaz zebym te 6 zgubila.

agniecha, jest ksiazka dieta south beach, moja szefowa w pl schudla na niej 25 kg..:) i tak naprawde na niej sie jje i nie jesrt sie glodnym, ja ja zaczelam ale ze pracowalam w gabinecie kosmetycznym czesto po 10 godz bez przerwy na wc tym bardziej nie mialam czasu jesc:( i dalam sobie spokuj) teraz jak przestane karmic to wskocze na jakas dietke.
polega ona na ograniczeniu i wyeliminowaniu produktow o duzym indeksie glikemicznym(po polsku mozna powiedziec z duza zawartoscia cukru) poniewaz jesli jednorazowo dostarczymy organizmowi produkty o duzym indeksie organizm dostje duza dawke cukru i ,,mysli,, ze jest najedzony ale szybko to spala i domaga sie wiecej przez co szybciej robimy sie glodni(a tluszczyk sie odklada:). dlatego jak zjemy np batonika ktory ma 300kcal zglodniejemy duzo szybciej i zaczniemy pojadac niz np po rowniez 300kcal salatce z kurczakiem ktora nas nasyci na dluzej.
niewiem czy napisalam to po ludzku :)

agniecha ty karmisz?jesli tak to bron boze nie wchodz na zadne diety ..podczas det organizm zaczyna sie oczyszczac i zafundujesz dzidziusiowi dobra dawke toksyn...;/dla zdrowia dziecka sie wstrzymaj..ogranicz slodycze i zle weglowodany i wystarczy na po0czatek:) zamiast bialego chlepka makaronu ryzu jedz ciemny, i produkty jak najmnij przerworzone.

A ja w zyciu tylko na jednej prawdziwej diecie bylam :-D Nazywala sie ona dieta weglowodanowo-bialkowa i tez glodna niechodzilam...Niby mialam na niej byc minimum 9 dni, ale po 6 dalam sobie spokoj :-P Mimo to schudlam 5 kg :-D ! Nie wiem, jakos diety nie sa dla mnie, nudza mi sie po 2 dniach, hehe. ogolnie to wyznaje jedna zasade...MZ co w skrocie znaczy MNIEJ ZREC :-D :-D

Ciekawe jak nam to spotkanie wypali ;) . A Ty gaga01, jak z Warszawy dojedziesz, hehe ;) ;) ?!Taki zarcik na boczku ;)

Moj synus zrobil dzisiaj piekne kroczki dla mamusi :-D I tyle ich bylo, ze naliczyc nie moglam, no ale jak sie zorientowal, ze mama Go nie trzyma to usiadl :-P .

No widzisz Kitty a nie mowilam,ze dla mamusi synus zrobi wiecej kroczkow :grin:
Tez mam nadzieje,ze dojdzie do spotkania :-D Dlatego jak cos to piszmy,ktorej jak pasuje.
Bogini,nie ma problemu pozniej nawet mozemy z dziecmi sie spotkac,po Twoim powrocie :-)
Co do diety SB to tez slyszalam,ze dziewczyny chudna po niej.Popularna teraz dietka to Dr Dukana(moja bratowa ja polecala).Ja teraz tez wzielam sie za siebie,inaczej zaczelam jesc i mysle o bieganiu,bo narazie na rowerku stacjonarnym pedaluje hihi.Zobaczymy co z tego wyniknie :wink:

Popularna teraz dietka to Dr Dukana

znam pare osob co ladnie schudly na tej diecie :-)
ja tez probowalam, jednak nie sluzyla ona mojemu organizmowi :neutral:

ja najladniej chudne w okresach duzego streeeeeeesu, oczywiscie nie polecam :roll:

Kitty, dojade, spokojna glowa:-)
Ja bylam raz na diecie, gdzies tam juz napisalam na tym forum o niej, 3mce silowni i 5kg mniej a pozniej 3tyg diety i kolejne jakies 5 kilo mi ubylo. Dieta byla taka ze jadlam tylko jeden posilek na dobe ,wedlug zasady ZP (zryj polowe), po obecnej ciazy bedzie ta sama dieta no i mam nadzieje ze i na silownie starczy mi sily i czasu.
No a ze spotkaniem to moze ten piatek? a jesli wolicie weekend to np w przyszla sobote lub niedziele?

Bogini,nie ma problemu pozniej nawet mozemy z dziecmi sie spotkac,po Twoim powrocie

no to super ale bedzie wesolo :))))

[ Dodano: Pon Cze 28, 2010 22:56 ]
Kitty, no widzisz wszystko dla mamusi:))

Bogini-nie karmie piersia.Gdybym karmila to nie bralabym sie za zadna diete.
Jakos ciezko mi sie zm,obilizowac do tej diety.Nigdy sie nie odchudzalam bo nie musialam a wrecz musialam przytyc.A teraz czeka mnie odchudzaniea ja nie wiem jak sie za to zabrac.

ja karmilam swojego malucha do trzeciego miesiaca, teraz karmiony jest z butelki, no a ze po ciazy zostalo mi kilka kilogramow wiecej to teraz jestem na diecie. musze troche schudnac do sierpnia bo wychodze za maz:) staram sie odzywiac zdrowo (ciemne pieczywo itp.) no i jesc mniej. rezultaty powoli zaczynaja byc widoczne. wczesniej chodzilam na silownie, ale chyba nie mam w sobie wystarczajaco zaparcia zeby kontynuowac cwiczenia... hihihi a jezeli chodzi o tabletki wspomagajace diete to moim zdaniem to jeden wielki bubel. przy kadzych jest napisane ze trzeba je wspomagac cwiczeniami i dieta - to po co wtedy uzywac tabletki, ktore niszcza ci tylko watrabe i tyle.