odmowa od decyzji na Sure start maternity grant ?!

Galadriela,wiem,ze pomagasz czasami na forum ale i czesto to naprawde przeginasz,czepiasz sie az za bardzo i lapiesz za slowka,tak jak tutaj:

bogini8 napisał/a:
zreszto nieistotne i tak jestes obeznana we wszystkich mozliwych dziecinach od prawa po bilety i rozklad jazdy :)gratuluje wiedzy i pozdrawiam

Co to jest "zreszto"?
Nie, nie jestem obeznana w dziecinach. Wątki "o mamusiach i ich pociechach" starannie omijam, duszno na nich okropnie

Cytujesz kogos,tylko wtedy jak chcesz udowodnic,ze to Ty masz racje.I uwazam,ze bogini dobrze Ci napisala,ze chyba czegos Ci brakuje...Sorki,ale taka jest prawda.
Skad wiesz,ze duszno w tematach o dzieciach??Skoro napisalas,ze starannie te watki omijasz...??
Kurcze z tego co piszesz na forum,to z gadki przypominasz mi taka jedna tlumaczke.Umowili mi ja na spotkanie jak jeszcze chodzilam w ciazy :evil: nie wiem po co...Babka w ogole sie dziwila,ze ja drugie dziecko bede miala,a jak sie jej spytalam czy ona ma dzieci to powiedziala,ze nie ma i nie zamierza ich miec.Tak tez myslalam,bo po niej odrazu bylo widac,ze nie lubi dzieci.Jeszcze moj synek ciekawy przychodni i ludzi,zaczal biegac,a ona do niego,ze jak sie nie uspokoi to pan doktor przyjdzie i da mu zastrzyk na uspokojenie :evil: co za baba.Strasznie sie madrowala.
Czasami troche pokory by sie przydalo... Pozdrawiam :-)

Galadriela,wiem,ze pomagasz czasami na forum ale i czesto to naprawde przeginasz,czepiasz sie az za bardzo i lapiesz za slowka,tak jak tutaj:

Co to jest "zreszto"?
Nie, nie jestem obeznana w dziecinach. Wątki "o mamusiach i ich pociechach" starannie omijam, duszno na nich okropnie

Cytujesz kogos,tylko wtedy jak chcesz udowodnic,ze to Ty masz racje

Oczywiście Ty zacytowałaś to co powyżej WCALE i ZUPEŁNIE nie po to, żeby udowodnić, że to Ty masz rację... Wszyscy inni dyskutanci cytujący na forum także robią to z ZUPEŁNIE innych powodów. Może tak sobie chcą ozdobić swoje wypowiedzi prostokącikami w innym kolorze?

No dalej, wyjaśnij po co był powyższy cytat - skoro użycie go aby udowodnić swoją rację jest taki strasznie naganne, że aż mi to zarzucasz?

I uwazam,ze bogini dobrze Ci napisala,ze chyba czegos Ci brakuje...Sorki,ale taka jest prawda.

No rozumiem, że masz dyplom do najmniej profesorski z psychologicznej diagnostyki przez internetowe fora? Kurczę, zazdroszczę... Z kilku wypowiedzi wywnioskować PRAWDĘ o człowieku...
Musisz opatentować tę metodę, nie tylko Nobla masz jak w banku ale wszystkie ośrodki naukowe dotąd zajęte niezliczonymi badaniami psychologicznymi nawet ich nie zbliżającymi do pełnej PRAWDY o kimkolwiek - zapłacą Ci krocie za Twoją odkrywczą metodę!

Skad wiesz,ze duszno w tematach o dzieciach??Skoro napisalas,ze starannie te watki omijasz...??

Zanim włączę "ignoruj wątek" sprawdzam co zamierzam ignorować.

Kurcze z tego co piszesz na forum,to z gadki przypominasz mi taka jedna tlumaczke.[ciach jakaś rzewna historia]

No i co z tego niby ma wynikać? Że kiedyś spotkałaś kogoś kto Ci się nie spodobał? To naprawdę straszne, musiało być to dla Ciebie traumatycznym przeżyciem, chcesz o tym porozmawiać?...

Tak sie zastanawialam czy odpiszesz Galadrielo,no ale jakze by inaczej... :-D Odpowiem Ci na Twoje pytania :-)
Akurat w moim cytacie chcialam Ci pokazac,ze sie czepiasz jak ktos zrobi blad,czy sie przejezyczy,chyba sprawia Ci to wielka satysfakcje... :roll:
Nie,nie wnioskuje prawdy o czlowieku po jego postach.Ty odpisujac komus jestes zlosliwa,chyba chcesz cos udowodnic,tylko po co??
Nie musze byc profesorka,aby cos wnioskowac,poprostu zgryzliwa jestes do samego konca.Masz jakis uraz do ludzi,czy cos?moze chcesz o tym porozmawiac??
Co do mojej "rzewnej historii"-(wedlug Ciebie)napisalam to co w danym momencie sobie pomyslalam i na koncu dodalam,ze czasami troche pokory by sie przydalo,ale widocznie nie trafilo to do Ciebie...Milego wieczoru zycze :wink:

Galadriela, jakze by inaczej kazdy post w identycznej formie cytatow i zgryzliwosci...nuda nuda nuda.... zazwyczaj to ty ,,Z kilku wypowiedzi wywnioskowujesz PRAWDĘ o człowieku,,...nikt cie w tym nie pobije ;))
kindziulina opisala swoja historie zeby pokazac ze istnieja ludzie ktorzy maja wszystko i wszystkich poza soba w dupie i wymadrzaja sie na tematy ktore czesto nie sa im wcale bliskie lub ich nie dotycza..
a skoro tak cie bola te mamuski to po co wypowiadasz sie w temacie o ssmg...to tez jest jakze ,duszny ,temat dotyczacy mamusiek i ich pociech jak to napisalas...sama sobie zaprzeczasz..proponuje zmienic ci dzial bo ten o rodzinie JAKOS do ciebie nie pasuje........rowniez milego dnia zycze:))) :mrgreen:

istnieja ludzie ktorzy maja wszystko i wszystkich poza soba w dupie i wymadrzaja sie na tematy ktore czesto nie sa im wcale bliskie lub ich nie dotycza

Rozumiem, że to o Tobie i Twoich rewelacjach o wypłacaniu WSZYSTKIM tutejszego becikowego?

po co wypowiadasz sie w temacie o ssmg

Właśnie po to, żeby w/w nieprawdziwe wymądrzanie sprostować.

Wątek dotyczył tylko i wyłącznie zasiłku i był całkiem rzeczowy, mamuśkowanie wprowadziła dopiero Kindzulinaa swoją rzewną historią o biednym uciśnionym dzieciaczku, któremu ktoś wrednie śmiał zwrócić uwagę za jakże słodziutkie i niewinne bieganie po przychodni - zapewne ze słodziutkim i niewinnym wrzaskiem na słodziutkiej i niewinnej twarzyczce...
Teraz już rzeczywiście w wątku zrobiło się duuuuszno i z ulgą stąd znikam.

Galadriela,watek byl o ssmg,a Ty odpisalas nie na temat,bo osoba zakladajaca go nie pytala,czy zasilki juz "polecialy"czy nie.Ta osoba prosila o rade...
Niech Ci bedzie,ze "wprowadzam mamuskowanie",w koncu jestem w dziale Rodzina i Dziecko :-) Ty za to wprowadzasz zgryzliwosc.Nie tylko w tym watku ale takze na calym forum.

swoją rzewną historią o biednym uciśnionym dzieciaczku, któremu ktoś wrednie śmiał zwrócić uwagę za jakże słodziutkie i niewinne bieganie po przychodni - zapewne ze słodziutkim i niewinnym wrzaskiem na słodziutkiej i niewinnej twarzyczce...-ZGRYZLIWOSC-(chyba zaczne kochac to slowo :-D) z Twojej strony do samego konca

No rozumiem, że masz dyplom do najmniej profesorski z psychologicznej diagnostyki przez internetowe fora?

Musisz opatentować tę metodę, nie tylko Nobla masz jak w banku ale wszystkie ośrodki naukowe dotąd zajęte niezliczonymi badaniami psychologicznymi nawet ich nie zbliżającymi do pełnej PRAWDY o kimkolwiek - zapłacą Ci krocie za Twoją odkrywczą metodę!

Cytuje Twoja slowa,bo chyba ten patent sama sobie dedykujesz!

No kurcze, dobrze że spojrzałam jeszcze raz zanim ostatecznie włączyłam ignorowanie wątku...

swoją rzewną historią o biednym uciśnionym dzieciaczku, któremu ktoś wrednie śmiał zwrócić uwagę za jakże słodziutkie i niewinne bieganie po przychodni - zapewne ze słodziutkim i niewinnym wrzaskiem na słodziutkiej i niewinnej twarzyczce...-ZGRYZLIWOSC-(chyba zaczne kochac to slowo :-D) z Twojej strony do samego konca

Ostatnie zdanie nie jest moje, naucz się dziecinko cytować zanim zabierasz się za pisanie na forum.
O swojej zgryźliwości napisałam już kilkanaście postów temu - ani tego nie ukrywam ani się nie wypieram, doprawdy nie ma czym się tak podniecać i tego tyyyylokrotne powtarzać. Rozumiem, że (akurat w Twoim przypadku) świeżutko poznane nowe słowo kusi i ekscytuje ale to zwyczajnie nudne jest i wygląda jakbyś dysponowała strasznie ograniczonym zasobem słownictwa.
Ja zdecydowanie nie użyłam go w powyższym mi przypisywanym cytacie. Tym bardziej wielkimi literami.

mamuśkowanie wprowadziła dopiero Kindzulinaa swoją rzewną historią o biednym uciśnionym dzieciaczku, któremu ktoś wrednie śmiał zwrócić uwagę za jakże słodziutkie i niewinne bieganie po przychodni - zapewne ze słodziutkim i niewinnym wrzaskiem na słodziutkiej i niewinnej twarzyczce...

wiesz tak cie obserwujac to kazdy wywniskuje ze ty jestes jakas niedo....a.... chlopa ci trzeba :mrgreen: :mrgreen: a pozatym zgryzliwa i bezuczuciowa... zal mi ciebie tym bardziej ze to ZGRYZLIWOSCIA sie tak szczycisz wiesz...marny powod do dumy...

i tak cie raza te WIELKIE litery juz widzialam jak sie gdzies zalilas ze ktos krzyczy zamiast pisac:D moze do niektorych trzeba tak duzymi bo malymi nic niedociera:DD;)

Rozumiem, że to o Tobie i Twoich rewelacjach

tak sie sklada ze to o tobie bo temat rodziny i dzieci jest ci baardzo daleki...

No kurcze, dobrze że spojrzałam jeszcze raz zanim ostatecznie włączyłam ignorowanie wątku...

ZROB WKONCU WSZYSTKIM TA PRZYJEMNOSC!!!....

Galadriela,niby taka inteligetna jestes,a tak naprawde to nie rozumiesz co sie do Ciebie pisze.
Sama sie naucz cytowac zanim mnie skrytykujesz(patrz 7 postow wyzej)-ostatnie slowa w kwadratowym nawiasie,to niby moje??
Potrafisz tylko kota ogonem odwracac.Ciebie za to ekscytuja teksty typu"dziecinko",bo juz to pisalas kiedys-takze daruj sobie.
Chcesz sie jakos dowartosciowywac??Ty na forum czyhasz zeby tylko komus dogryzc.
Tak w ogole,to co Ci do mojego zasobu slownictwa?
Twoje slownictwo za to jest bogate w proznosc i ironie.Jezeli w realu jestes taka dla innych ludzi,to wspolczuje.I rada dla Ciebie,wrzuc na luz kobieto.
Koncze te dyskusje z Toba,bo do niczego dobrego nie prawadzi...

Sama sie naucz cytowac zanim mnie skrytykujesz(patrz 7 postow wyzej)-ostatnie slowa w kwadratowym nawiasie,to niby moje??

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: