Chyba lekka przesada

http://www.people.co.uk/news/news/tm_me ... _page.html

Dość ciekawa jest wypowiedz Joli*

"I am Polish. £10 is a good price and I am very busy. I have had six men in the last two hours."

No i mimo ze nie można oceniac wszystkich tak samo to co będą sobie myślec Anglicy, ci..a, i inni po przeczytaniu czegoś takiego :?: ... zresztą i tak już sobie myślą...

:???:

Yolanda to nie jest polskie imie, moze litewskie albo czeskie.
No to pewnie ja mocno szczypie po tych dwoch godzinach (wiemy co, prawda?) :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

"a threesome with a pal for just £10"

lekka, bedziemy miec niezla opinie.

Yolanda to nie jest polskie imie, moze litewskie albo czeskie.
No to pewnie ja mocno szczypie po tych dwoch godzinach (wiemy co, prawda?) :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

No niby nie jest .. ale artykuł jest o polkach i według tego co powiedziała jest polką ...a pisownia jej imienia moze nie byc znana osobie piszacej artykuł.
Co do tego czy ją szczypie to moze i juz nie ... kto wie moze da sie tam wsadzic dłonie i klaskac ... za to panowie co sie znią bawili powinni pomyslec o tym zeby ich za jakis czas nie piekło, szczypało itp.

gdzie wy zyjecie . dopiero teraz wiece.............. widzialem ogloszenia w polskich sklepach... naszczescie juz ich tam nie ma cytuje: "praca bez znajomosci angielskiego 40f za godzine. dla mlodych dziewczyn" ............ i to organizowal polak :/

opinia o nas Polakach przestalem sie przejmowac juz dawno temu, nie jestesmy w stanie nic na to poradzic i nie ma tez sensu psuc sobie nerwow za glupote innych...

Lee, nie chodzi o to ze nie wiem .. tylko jakos niepodoba mi sie cos takiego w "gazecie ", stawka tez jest powlajaca 5F za laske, 8 za sex, dwie za 10... klinetka chwali sie ze w 2h zarobiła na dupie wiecej niz jako kelnerka w PL przez 3 dni... takie scierwo powinni stad wywozic odrazu i nawet z nią nie rozmawiac. Jak chce sie ruchac za kase niech sie rucha ale zaczepianie ludzi robiących zakupy to juz przesada.

x.x.x...x.x.x, rozni sa ludzie na tym swiecie...moim zdaniem swiat zwiariowal i mnie juz nic nie zdziwi... :/

ps. napisalem kolejny przyklad ale zmienilem zdanie i wykasowalem go...

Dla scislosci to 3 za 10.

Koniec cytatu.

ja bardzo sceptycznie odnosze sie do takich artykulow. dla mnie jest on mocno kolorowany. wiecie jak ma sie malo czytelnikow to trzeba jakis temat wymyslec. mozliwe ze "dziennikarz" ktory to pisal wogole nie chodzil po parkingu i nie rozmawial sobie z paniami tylko uslyszal cos od znajomego i puscily mu wodze wyobrazni. w polaczeniu z praktyka w ladniu wody z sensem wychodzi arytkul. "yolanda" to dobry przyklad na to ze autor nie bardzo przykladal sie do tematu. poza tym watpie zeby dziwka robiaca laske za piec funtow potrafila zlozyc zdanie z uzywajac konstrukcji "I have had". prawdopodobnie autor tekstu zapomnial dodac ze dziwka mowila lamanym angielskim. co jeszcze rzuca mi sie na jezyk? jeden z klientow (asdy) rozpoznal polski akcent, ciekawe. ciekawe czy rozpoznal by roznice miedzy polskim akcentem a np. czeskim, slowackim, liteswkim, ruskim, ukrainskim, lotewskim, rumunskim czy bulgarskim. prawdopodobnie dla kazdy z nich byl by dla niego rownie polski jak i litewski, wystarczy odpowiednio pokierowac wyobraznia osobnika. zeby nie zostawic zadnej dobrej opini na artykule powiem ze nie wierze w ani jedno slowo tam napisane i ogolnie uwazam tekst godny zamieszenia na pierwszej stronie w the sun.

Co do tego czy ją szczypie to moze i juz nie ... kto wie moze da sie tam wsadzic dłonie i klaskac ... za to panowie co sie znią bawili powinni pomyslec o tym zeby ich za jakis czas nie piekło, szczypało itp.

a znacie mój kawał o 2 ku#$@ch i skunksie :-)

GOMBROWICZ KIEDYS RZEKL:TRZA nam sie wyleczyc z tey polskosci (patriotyzmu ,poczucia integracji narodowej),lecz gebe widze w atwej polskosci i geba bedzie mi tez przy :idea:: klejana