Sandfields Farms Limited

Dyskusje na temat pracy w Birmingham ...

MężczyznaPostNapisane przez nom » 1 kwi 2010, 18:58 Sandfields Farms Limited

witam

jest tam praca na akord czy ktos z Was tam pracowal lub pracuje moglby napisac jakie sa warunki itp.? z gory dziekuje.

pozdrawiam

nom
Raczkujący
 
 
Posty: 73
Dołączył: 28 sty 2010, 15:15
Reputacja: 1
Neutralny

KobietaPostNapisane przez julcia986 » 2 kwi 2010, 23:32 Re: Sandfields Farms Limited

a gdzie to jest wogóle :oops:

julcia986
Przyczajony
 
 
Posty: 4
Dołączyła: 4 cze 2009, 21:39
Reputacja: 0
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez nom » 3 kwi 2010, 11:47 Re: Sandfields Farms Limited

pod Alcester niedaleko Redditch, nie pamietam dokladnej nazwy miejscowosci

nom
Raczkujący
 
 
Posty: 73
Dołączył: 28 sty 2010, 15:15
Reputacja: 1
Neutralny

KobietaPostNapisane przez dziku » 6 kwi 2010, 10:51 Re: Sandfields Farms Limited

przylaczam sie do zapytania bo tez mam okazje pracy na tej farmie w Luddington i nikt nic nie wie czy faktycznie mozna tam zarobic bo o roznych przypadkach sie slyszy

dziku
Przyczajony
 
 
Posty: 1
Dołączyła: 6 kwi 2010, 10:21
Reputacja: 0
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez nom » 6 kwi 2010, 17:30 Re: Sandfields Farms Limited

dziku, podziel się tymi różnymi przypadkami tu lub na PW, dziękuje.

nom
Raczkujący
 
 
Posty: 73
Dołączył: 28 sty 2010, 15:15
Reputacja: 1
Neutralny

KobietaPostNapisane przez aniawestbrom » 8 kwi 2010, 17:49 Re: Sandfields Farms Limited

hej ta farma jest w salford priors czy jakos tak sie nazywa ta miejscowosc i jest to raczej kolhoz heheheh niz normalna praca,mozna tam popracowac jesli dopiero co przyjechalo sie do uk i nie zna sie jezyka... jest tam praca na akord jak i na linii...ale w zasadzie prace na akord wykonuja pakistanczycy,irakijczycy i tacy bo pracuja duzo duzo szybciej niz my...pracowalam tam trzy miesiace,polacy tam baaardzo ok;))) uwaga na ci..a menadzera,zbok i bzyka wszystko co popadnie heh;) praca lipna,cale cialo bedzie wam walic cebula,bo w sumie tylko tym tam sie zajmuja...oczy lzawia,jest zimno i stezenie chloru w powietrzu wieksze niz tlenu;p ale...jesli ktos jest zdesperowany i bezrobotny to to lepsze niz nic prawda?pozdrawiam cebulownie;)heheheh;)

aniawestbrom
Przyczajony
 
 
Posty: 4
Dołączyła: 23 mar 2009, 15:26
Reputacja: 1
Neutralny

KobietaPostNapisane przez iguanka26 » 13 kwi 2010, 17:27 sandfields farms ltd

tobie pomylil sie packhouse na Salfordzie z farma w Luddington.
Na Salfordzie pracuja Irakijczycy i Pakinstance, no i Polacy.
na farmie w Luddingtonie kroluje teraz Bulgaria i Rumunia. coraz mniej Polakow.
praca na farmie- w skrocie - oboz pracy, straszne warunki mieszkaniowe, brud.
pensje z roku na rok coraz gorsze. zdarzaja sie nieliczne jednostki zarabiajace duzo na akord ale niestetty trzeba ostro zap.... poza tym menagerowie pracujac tyle lat z Polakami sie wycwanili i placa coraz mniej, niestety.
szalu nie ma naprawde, w zeszlym roku studenci mieli po pol roku pracy, w deszczu,zimnie,sloncu po ok.6000-7000Funtow brutto, wiec slabiutko.
osobiscie odradzam.
pozdrawiam

[ Dodano: Wto Kwi 13, 2010 18:28 ]
w razie pytan, sluze pomoca
:mrgreen:

iguanka26
Przyczajony
 
 
Posty: 1
Dołączyła: 13 kwi 2010, 17:18
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez Gosilla » 24 lip 2010, 16:31 Re: sandfields farms ltd

Ja przez HOPSa trafiłam na Dearnsdale Farm w pobliżu Stafford, gdzie po odliczeniach za siedem dni zbierania truskawek po 12 godzin ludzie dostawali po kilkadziesiąt funtów, bo właścicielka odliczała kasę za wszystko. Doświadczenia mam więc raczej przykre ;P
Pozdrawiam
Gosilla

Gosilla
Przyczajony
 
 
Posty: 3
Dołączyła: 24 lip 2010, 15:59
Reputacja: 0
Neutralny


  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Ostatni post
Powrót do PRACA