Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

no ja juz na szczescie po rozpakowaniu jestem ale czasem tu jeszcze zagladam tak jakos z przyzwyczajenia hihi

a ja jeszcze nie jeszcze nie, juz 8 dni po terminie, mecze sie nie mam sil,i wogole mam dosc, SYNEK uparciuchu maly wychodz!!!!

izabellka81
trzymam kciuki za twojego uparciuszka, zeby sie pospieszyl:)
anarek7
ile ma juz twoje dzieciatko?
gaga01
dobrze, ze bedziesz miala pomoc. To przyjemnie miec kogos bliskiego nawet sama obecnosc czasem wystarcza i od razu czlowiek lepiej sie czuje:) ile latek ma kaskader? :smile:

Kaskader ma 19mcy i dzis juz zaliczyl bliskie spotkanie z chodnikiem....buzia zryta ale najlepsze ze wstal i biegl dalej.
izabellka81 te ostatnie dni sa najgorsze, ja przenosilam ciaze tydzien, ale juz w okolicach 38tyg mialam dosyc.

izabellka81, nie przejmuj sie czasem tak jest ,sa tez takie zabobony ze chlopca przewaznie sie ''przenosi'', ja z mojego synusia pierwszego 11 dni po terminie ,wiec znam twoj bol a do tego wielka bylam jak tir nie tylko ciezarowka wiec ciezko bylo a teraz ma juz 9 lat i czasem mu opowiadam jak mnie meczyl i nie chcial wyjsc hehehe a teraz mam jeszce corcie 7 miesiecy takze super parka w komplecie

dzieki dziewczyny za pocieszenie, jutro ide do poloznej, a moze tej nocy...:-), tak bym chciała;
pozdrawiam

izabellka ale mi sie przypomnialo moje oczekiwanie... achhhhh :wink:

izabellka81, powodzenia i cierpliwosci zycze ale za to po tym wszystki szczescie jakie wielkie

My tez jeszcze przed rozpakowaniem. Zaczal sie 34 tydzien, Maly kopie coraz mocniej. Zaczelam przygotowywac torbe do szpitala bo mam juz dosyc meza marudzenia ze nadal nie mam jej gotowej. Panikuje bardziej niz ja.
A tak na marginesie to moze ktoras z was ma dokladna liste rzeczy ktore trzeba miec i jak duzo. Bylabym wdzieczna.

oj dziewczyny ledwo zyje, bylam w pon u poloznej zrobila mi masaz macicy, czuje go do tej pory!:-(.myslalam ze w ncoy bedziemy rodzic bo skurcze mialam juz co 6 minut, zadzwonilam do szpitala a ona do mnie zeby wziac srodki przeciwbolwe i zadzwonic jak beda co 3 minuty. po tym telefonie jeszcze przez pol godziny byly co 6 minut, potem chwioe co 3, a potem ustawaly powoli. cala noc nie przespalam, zle sie czuje, chodzic nie moge bo ta szyjke macicy czuje niemilosiernie :cry: i brzuch boli kiedy chce w roznych odtepach czasowych, co sie do choloery dzieje, mam nadzieje ze dzisiaj cos ei ruszy, bo kolejna noc nie przespana, jha juz nie mam sily :-(! co robic, dzwonic do szpitala i powiedziec co sie dzieje czy co, zreszta niedogdam sie az tak przez telefon

izabelka to juz niedlugo, wytrzymasz :wink: jesli juz cos sie ruszylo to polecam duzo chodzic (wiem, ze boli) bo to pomoze szyjce sie rozwierac. i tak jak mowila polozna, jak bedzie bolec bierz paracetamol, a jak skurcze beda reguralne co 3 min to mozesz jechac na porodowke :grin: aha warto wczesniej zadzwonic, ze jedziesz to beda Cie oczekiwac i przygotuja Ci miejsce ;)
i pamietaj o oddychaniu - regularnym (pomaga) :-D
powodzenia :!: :!: :!:

Ech to faktycznie sytuacja nie do pozazdroszczenia. Wczesniej dziewczyny pisaly o sposobach na porod, o ile dobrze pamietam to ananas wywoluje skurcze i chyba herbata z lisci malin ale nie jestem pewna, do tego szorowanie dywanu na kolanach, wieszanie firanek lub wykorzystanie seksualne meza ;) Zycze szczesliwego rozpakowania :-)

izabellka81, ja urodizłam syna 13 dni po terminie, obserwuj tylko czy masz ruchy dziecka jak nie poczujesz przez dłuższy czas dzwoń od razu na porodówkę powiedz że jesteś 11 dni po terminie i niepokoją cie ruchy dziecka, będą kazali ci przyjechać by sparawdzić i już na bank cię zostawią w szpitalu bo będą chcieli już wywołać poród. Co kolwiek się będzie działo pamiętaj że naprawde warto umęczyć się by potem tulić maleństwo do siebie :) Powodzenia.

izabellka81 Ja też przenosiłam synia o 9 dni. Też się doczekać nie mogłam i bardzo chciałam urodzić przed wywołaniem :roll: Pojechalam do szpitala, jak miałam już naprawdę częste skurcze i naprawdę prawidłowe oddychanie to podstawa!!! Trzymaj się!

izabellka81, trzymaj sie i powodzenia to juz nie powinno dlugo potrwac a jeseli chodzi o sposoby na przyspieszenie porodu to polecam tez masaz piersi a dokladiej sutkow i poza tym ciepla kapiel przyspiesza i lagodzi bóle. trzymamy kciuki

[ Dodano: Sro Wrz 08, 2010 22:17 ]
izabellka81, cisza z twojej strony ,wiec pewnie juz po wszystkim ,odezwij sie jak wrocisz i poopowiadaj troche