Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

W piątek byłam w szpitalu, powiedziałam ,że mam taki ciągły ból, który często jest silniejszy, tzn skurcze. Położna powiedziała,że mam wziąśc paracetamol, a jak nie przejdzie to mam wrócić i da mi coś silniejszego....

goska, idz jeszcze raz :!: powiedz, ze tabletki nie pomagaja i chcesz ktg.
o ile dobrze kojarze, Ty chyba mialas jakies problemy w tej ciazy? powiedz o tym rowniez.

mówili ,że moja dzidzia jest mała,nie rośnie i jak ukończę 34 t.c to będą mi wywoływać poród....
W piątek inny lekarz stwierdził,że jest wszystko w porządku i nie widzi powodów żeby rozwiązywać ciąże przed 38 tygodniem.
Więc już nie wiem w ci im wierzyć, bo co chwile zmieniają zdanie i mówią coś innego... Tylko nerwy nie potrzebne....

a co na to Twoja polozna :?: na spotkaniu z nia mozesz powiedziec o swoich obawach i poprosic by zadzwonila w Twoim imieniu do szpitala i poprosila o ktg dla Ciebie.
jesli na prawde sie martwisz to dzialaj, bo my tu na forum Ci nie pomozemy niestety :-|

Hej. Mam pytanie...wczoraj bylam na USG -jestem w 22 tygodniu ciazy i polozona stwierdzila obnizone lozysko. Czy ktoras z Was byla w takiej sytuacji? Dostalyscie jakies zalecenia? Pozdrawiam Was

Kot800 ja mam tez obnizone lozysko,ja maialm tylko bardziej uwazac nie dzwigac i nie przemeczac sie teraz czekam na kolejne usg w 34tyg. do sprawdzenia czy lozysko sie przemiescilo,jesli lozysko zostanie nisko to sa wskazania do cc,jesli zaczniesz plamic musisz zglosic sie natychmiast do szpitala,ja przy moim urwisie dzwigam robie wszystko w domu i odpukac wszystko jest ok.

iwona38 a w ktorym tygodniu jestes? Mnie tez zapisala na nastepne usg ale w 36 tygodniu. Nic nie mowila o dzwiganiu itp , ale poczytalam w internecie i troche sie wystraszylam. Mam rocznego synka, ktory z kazdym dniem jest coraz wiekszym urwisem i ciezko znalezc czas na odpoczynek. Mam nadzieje ze dzidzius podskoczy do gory w brzuszku i omina nas cc. A wiesz moze czy jakies przeciwskazania do wspolzycia?

Ja jestem w 33 tyg. u mnie usg ma byc w 34 tyg.,mam 29.09.Ale u mnie poprzednio bylo cc wiec lekarka zdecydowala na wczesniejsze usg,co do wspolzycia u mnie nie bylo przeciwskazan,trzeba na pewno uwazac ja mam 2-latka w domu wiec pelne rece roboty,ja pracowalam do 32 tyg.mialam goresze i lepsze dni ale bylo u mnie ok.

iwona38 dziekuje za odpowiedz :-) Podziwiam kobitki ktore dlugo pracuja w ciazy w Anglii. Ja kiedys poronilam przez wysilek w pracy takze juz pozniej w ciazy z synkiem sie balam nawet w domu wysilac. W rezultacie przytylam 15 kg :-| a dzidzie przenosilam 10 dni :-) Powiedz mi jeszcze tylko czy masz jakis bol w dole albo uczucie jakby ciagniecia?Bo ja tak.

Kot ja jestem tez mama po poronieniu,mialm totalnie inne podejscie do ciazy z Aleksem jak starcilam dzieciatka bardziej uwazalam,pracowalm do 30 tyg.co do ciagniec mialm na poczatku jak sie zaczynalo wszystko rozciagac a w szczegolnosci miejsce po cieci,teraz dokuczaja mi skurcze Braxtona-Hicksa,ja cos pisz i pytaj na pw.Jak bedziesz miala wiecej pytac to podam ci nr gg

Cos tu u nas przycichlo!!!!!!!!
Ja nadal zapakowana jeszcze jakies 17 dni do terminu a za ile wyskoczy to sie okarze!

Ja nadal czuje sie super nadal biegam i sprzatam, nawet ostatnio okna i podlogi na kolanach mylam az maz na mnie krzyczal zebym w koncu usiadla. Ale ja sie boje siedziec bo jak za dlugo siedze to ciezko mi wstac hehe.

Co tam wiecej u Ciezarowek odezwijcie sie!

[ Dodano: Nie Paź 03, 2010 20:07 ]
A tak na marginesie to ja nadal nie mam tych Braxtona-Hicksa skurczy czy to normalne bedac w prawie 38 tygodniu ciazy??????????????????????

dorcik, ja nie wiem czy mialam :neutral: mi sie wydaje, ze jak mnie bolalo, to bylo takie raczej "ciagniecie" kiedy Mala sie przekrecala.
a sorrrrrry, raz w sklepie mnie bardzo zabolalo :wink:

Dorocik ja przy wiekszym wysilku mam skurcze przez co najmniej 2-3godziny,wiec u mnie wszystko robi sie z przerwami i pomalutku o myciu okien moge pomarzyc,czasami przez wiekszosc dnia nic a jak mnie skurcze zlapia to miejsca sobie znalezc nie moge,ani siedziec ani lezec i za kazdym razem mocne i dlugie,lekarz sie smial ze do 40tyg.nie dotrzymam do moich skurczy brakuje tylko rozwarcia i skroconej szyjki,tylko ze mnie zostalo jeszcze 5 tyg.kazal pogadac z synciem coby u mamy w brzuchu zoastal co najmniej do 37tyg.

iwona38, no i wlasnie mnie to martwi ze ja to wogole nie mam zadnych skurczy. Czasem boli mnie bo jak mnie kopnie w bok bo oczy na wieszk mi wychodza a tak poza tym to zadnych skurczy. Czasem mam brzuch taki twardy ale po jakims czasie robi sie miekkszy. Pewnie szukam dziury w calym hehe.
A tak na marginiesie to juz nie moge sie doczekac tego mojego Synusia!

Dorocik jak sie zaczna skurcze wierz mi bedziesz wiedzic ze to skurcze bedziesz czuc jak brzuch stawia sie i napreza a to tego dochodza bole od krzyza albo brzucha czujesz ciegniecie w dol,jak cie zlapie dobrze jest wybrac sie na ktg i zobaczyc jak sie wszystko ma i rozwija.