Czy to źle że mam Brytyjski paszport?

Luźniejsze tematy, ogólne dyskusje, rozmowy o wszystkim i o niczym

KobietaPostNapisane przez oliwka_26 » 14 sty 2011, 19:18 Re: Czy to źle że mam Brytyjski paszport?

bogini8,

Nie, ja nie powiedzialam, ze jestes zla osoba, i wcale tak nie mysle.
Masz racje, czas zakonczyc ten temat.
Kazdy ma swoje wartosci i dla kazdego cos innego bedzie to cudowne i jedyne.
Chcialam tylko w tych moich postach zauwazyc, ze czasem nie trzeba byc dla siebie niemilym i moze probowac rozumiec innych racje

Pozdrawiam i tez zycze milego weekendu

oliwka_26
Rozeznany
 
 
Posty: 196
Dołączyła: 20 gru 2006, 22:09
Reputacja: 8
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez kalafiori » 15 sty 2011, 08:48 Re: Czy to źle że mam Brytyjski paszport?

Dziękuję Oliwka za stanowcze stanowisko w obronie wartości które ludzi do siebie zbliżają a nie oddalają.
Jeśli chodzi o opinie tych którzy uważają iż powinienem zmilczeć fakt iż zostałem posiadaczem Brytyjskiego paszportu, postaram się wyobrazić teraz żądaną przez nich scenę.
Zatem załóżmy że mijają miesiące, lata a ja nikogo z mych przyjaciół, znajomych nie informuję iż mam Brytyjski paszport. Myślę że większość z nas nie była by zadowolona z takich znajomych którzy nawet nie poinformowali by ich o uzyskaniu nowego obywatelstwa!
Ja nie wyobrażam sobie mojego przyjaciela z którym utrzymuję stały kontakt, a którym nawet nie wiem że posiada on drugie obywatelstwo!

Załóżmy jeszcze inna wersję, w której to przy okazji byśmy powiedzieli o swym paszporcie. Zatem czyżbyśmy mieli założyć sytuację w której za 10 lat z naszym przyjacielem udajemy się do Los Angeles i tam przy paszportowej odprawie nasz przyjaciel zauważa w naszych rękach Brytyjki paszport. Do Polski latam na Polskim paszporcie, zatem nie ma innej okazji!
Wniosek z tego taki, aby Ci forumowicze którzy krytykują mnie, zastanowili się nad sobą ile jest w nich zła i egoizmu, które wyzwala się w nich w momencie gdy drugi Polak oznajmia im coś co może być powodem jego radości!

Ja również życzę udanego weekendu i dziękuję :-)
Ostatnio edytowano 15 sty 2011, 11:45 przez kalafiori, łącznie edytowano 1 raz

kalafiori
Raczkujący
 
 
Posty: 66
Dołączył: 19 gru 2008, 14:29
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez bogini8 » 15 sty 2011, 11:16 Re: Czy to źle że mam Brytyjski paszport?

kalafiori napisał(a):Zatem załóżmy że mijają miesiące, lata a ja nikogo z mych przyjaciół, znajomych nie informuję iż mam Brytyjski paszport. Myślę że większość z nas nie była by zadowolona z takich znajomych którzy nawet nie poinformowali by ich o uzyskaniu nowego obywatelstwa!
Ja nie wyobrażam sobie mojego przyjaciela z którym utrzymuję stały kontakt, a którym nawet nie wiem że posiada on drugie obywatelstwo!

myslisz ze ktos by sie tym przejal...??
kalafiori napisał(a): Jeden znajomy wręcz krzyczał na mnie zarzucając mi brak Patriotyzmu!
..
niesadze...
kalafioriTwoje argumenty nie przemawiaja do mnie i tyle... drugie obywatelstwo jest fajne ale naprawde innych ludzi w tym znajomych czy przyjaciol malo to interesuje bo sa wazniejsze rzeczy na swiecie, i przyjaciele na pewno nie zagladaja mi w paszport ani ja im bo po prostu nie widze w tym potrzeby bo dokumenty to kazdego indywidualna sprawa.
A nawet zakladajac
kalafiori napisał(a):Załóżmy jeszcze inna wersję, w której to przy okazji byśmy powiedzieli o swym paszporcie. Zatem czyżbyśmy mieli założyć sytuację w której za 10 lat z naszym przyjacielem udajemy się do Los Angeles i tam przy paszportowej odprawie nasz przyjaciel zauważa w naszym ręku Brytyjki paszport.

niewiem jakich masz znajomch i przyjaciol , ale NIKT z moich przyjaciol i bliskich mi osob NIE zwrocilby na to najmniejszej uwagi, a jak juz by zwrocil to NAPEWNO by sie nie pogniewal..
I odwrotnie patrzac ja rowniez nie obrazilabym sie na kogos , ze mi o tym niepowiedzial, gdyz jak napisalam powyzej, uwazam , ze dokumenty jak dowod, paszport czy prawo jazdy to kazdego z nas INDYWIDUALNA sprawa. I nic mi do tego czy komus do mnie ;)
Moglabym sie ewentualnie spytac:,,o! masz drugie obywatelstwo?,, -,,tak,, , - ,,o to fajnie,, i tyle w tym temacie...
Pozdrawiam
Avatar użytkownika
bogini8
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2785
Dołączyła: 21 lis 2007, 23:55
Lokalizacja: Solihull
Reputacja: 100
SzanowanySzanowany

MężczyznaPostNapisane przez kalafiori » 15 sty 2011, 17:28 Re: Czy to źle że mam Brytyjski paszport?

bogini8 napisał(a):kalafioriTwoje argumenty nie przemawiaja do mnie i tyle... drugie obywatelstwo jest fajne ale naprawde innych ludzi w tym znajomych czy przyjaciol malo to interesuje bo sa wazniejsze rzeczy na swiecie,


Wiesz co Bogini, przestań udawać że przyjaciele, znajomi Polki-Polacy rozmawiają ze sobą wyłącznie gdy wychodzą za mąż ( żenią się ), rodzą im się dzieci, jadą na księżyc i zobaczyli ufo!
Nie wierzę w to że dwóch Polaków gdy spotyka się ze sobą, nie rozmawia sobie też ze sobą o duperelach jak: kupiłem wczoraj fajne buty, byłem na fajnej kolacji, byłem na fajnej wyciecze w fatalnym hotelu, widziałem fajny film, upolowałem fajnego zwierza, dostałem powiadomienie że przez cały dzień nie będę miał prądu, czy dostałem Brytyjski paszport!

Zacytuję Ci Bogini to samo co kiedyś napisałem Rydzykowi:

Zatem twoim zdaniem mam milczeć i uważać by przypadkiem sie nie wydało że mam Brytyjki paszport, no bo jak mi się wyrwie to mam przekopane ?
Ty tutaj Rydzyk nie wnoś zakazu wolności słowa, bo to wolny kraj i nikt nie ma potrzeby ukrywać swego obywatelstwa!
Przestań bredzić Rydzyk, że niby ktoś mógł odebrać to za chwalenie się, bo jeśli ktoś dopatruje sie coś złego w sekundowej informacji że znajomy dostał Brytyjskie obywatelstwo, to juz tylko jego problem i powinien sie on opamiętać a nie ja.

kalafiori
Raczkujący
 
 
Posty: 66
Dołączył: 19 gru 2008, 14:29
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez bogini8 » 15 sty 2011, 23:29 Re: Czy to źle że mam Brytyjski paszport?

kalafiori napisał(a):przestań udawać że przyjaciele, znajomi Polki-Polacy rozmawiają ze sobą wyłącznie gdy wychodzą za mąż ( żenią się ), rodzą im się dzieci, jadą na księżyc i zobaczyli ufo!
Nie wierzę w to że dwóch Polaków gdy spotyka się ze sobą, nie rozmawia sobie też ze sobą o duperelach jak: kupiłem wczoraj fajne buty, byłem na fajnej kolacji, byłem na fajnej wyciecze w fatalnym hotelu, widziałem fajny film, upolowałem fajnego zwierza, dostałem powiadomienie że przez cały dzień nie będę miał prądu, czy dostałem Brytyjski paszport!
to wspolczuje.. ja mam ciekawsze tematy do rozmow z przyjaciolmi czy rodzina niz to czym uzupelnilam garderobe,jakie dokumemty wyrobilam w ostatnim czasie, czy gdzie ja bylami czego nie zobaczylam. widocznie obracamy sie w zupelnie innych towarzystwach i zadne z nas nigdy nie dojdzie do porozumienia.
KAZDY robi tak jak lubi...i tyle..;)
nikt Ci nie kaze milczec,ale przesyt jednego tematu te znie jest dobry.
I patrzac po Twoim pierwszym watku moze twoi znajomi chcieli porozmawiac z toba na inne,ciekawsze tematy.

[ Dodano: |15 Sty 2011|, o 23:31 ]
kalafiori napisał(a):bo jeśli ktoś dopatruje sie coś złego w sekundowej informacji że znajomy dostał Brytyjskie obywatelstwo, to juz tylko jego problem i powinien sie on opamiętać a nie ja.

jesli faktycznie bylaby to sekundowa informacja jak piszesz rzucona mimochodem znajomym w trakcierozmowy to nie zakladalabys wogole tego tematu....
Avatar użytkownika
bogini8
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2785
Dołączyła: 21 lis 2007, 23:55
Lokalizacja: Solihull
Reputacja: 100
SzanowanySzanowany

MężczyznaPostNapisane przez eric27 » 16 sty 2011, 13:22 Re: Czy to źle że mam Brytyjski paszport?

A ja wogóle jestem przeciwko czepianiu się,ubliżaniu,nazywaniu kogoś idiotą,burakiem czy rumunem.Lubię to forum i forumowiczów,miło jest podyskutować z rodakami na obczyźnie,posłuchać rad a czasem doradzić komuś.?Wydaje mnie się,że duża większość forumowiczów to ludzie dorośli,doświadczeni życiowo i kulturalni ale czasem czytając jakąś dyskusię mam wrażenie jak bym słuchał dyskusji kilku wychowanków zakładu poprawczego lub grupy dzieciaków z nieciekawej dzielnicy.

Pozdrowionka dla wszystkich :mrgreen:

eric27
Stały Bywalec
 
 
Posty: 419
Dołączył: 14 wrz 2008, 12:54
Reputacja: 18
Neutralny

PostNapisane przez Guest » 19 sty 2011, 15:31 Re: Czy to źle że mam Brytyjski paszport?

Mili panstwo ale o czym my tutaj dyskutujemy. Kalafiori uwarzasz, ze jesli ktos Cie nazywa idiotą i Ci ubliża w ten sposób to co powiesz na to:

Muzynekbambo, Twoja ex-kobieta to tępa-egoistka, bo sama idiotka nie wie czego chce!
Jeśli wiedziała że czekać na Ciebie nie będzie, miała Ci o tym powiedzieć podczas tworzenia planu Twojego wylotu,
a jeśli myślała że czekać będzie, to jest chorągiewką która powiewa sobie na każdego faceta w zależności o kierunku wiatru!

To są Twoja słowa o osobie, ktorej jak się domyślam wogule nie znasz. Odpowiedz sobie sam na pytanie kim jestes.... I chyba wypada najpierw zaczać od siebie, żeby puzniej wymagać tego samego od innych

a tutaj link jak by ktos nie wierzyl, ze to slowa Kalafioriego

http://bham.pl/forum/viewtopic.php?t=81 ... c&start=15

Guest
 
 

MężczyznaPostNapisane przez AdamBoltryk » 19 sty 2011, 16:19 Re: Czy to źle że mam Brytyjski paszport?

Ja tylko tak w kwestii tego o czym się rozmawia/nie rozmawia z kole-żankami/-gami/. Przypomniała mi się pewna rozmowa z 3go roku studiów. Na pewnej imprezie:
- Jak sesja?
- W porządku. 2 zaliczone, i 3 poprawki. A u Ciebie?
- Spoko. Szykuje się kampania wrześniowa. Ty, a Kaśka przyjdzie?
- Nie.
- A dlaczego?
- Bo jest w szpitalu.
- W szpitalu?! Co się stało?
- Eee, nic strasznego. Urodziła synka.
- ?! To Ona była w ciąży?
...

Pozdrawiam

AdamBoltryk
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2523
Dołączył: 6 gru 2008, 12:19
Reputacja: 183
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez bogini8 » 19 sty 2011, 18:32 Re: Czy to źle że mam Brytyjski paszport?

AdamBoltryk, otoz to..ale wg kalafiora:
kalafiori napisał(a):Myślę że większość z nas nie była by zadowolona z takich znajomych którzy nawet nie poinformowali by ich o uzyskaniu nowego obywatelstwa!
Ja nie wyobrażam sobie mojego przyjaciela z którym utrzymuję stały kontakt, a którym nawet nie wiem że posiada on drugie obywatelstwo!
-- to jest najwazniejszy temat rozmowy :) ja po prostu plakalabym przez tydzien jakbym sie o takim czyms dowiedziala za pozno....( ironia)
xxxx, no wlasnie..i wszystko jasne...;)
Avatar użytkownika
bogini8
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2785
Dołączyła: 21 lis 2007, 23:55
Lokalizacja: Solihull
Reputacja: 100
SzanowanySzanowany

MężczyznaPostNapisane przez kalafiori » 20 sty 2011, 09:19 Re: Czy to źle że mam Brytyjski paszport?

xxxx napisał(a):Mili panstwo ale o czym my tutaj dyskutujemy. Kalafiori uwarzasz, ze jesli ktos Cie nazywa idiotą i Ci ubliża w ten sposób to co powiesz na to:

Muzynekbambo, Twoja ex-kobieta to tępa-egoistka, bo sama idiotka nie wie czego chce!
Jeśli wiedziała że czekać na Ciebie nie będzie, miała Ci o tym powiedzieć podczas tworzenia planu Twojego wylotu,
a jeśli myślała że czekać będzie, to jest chorągiewką która powiewa sobie na każdego faceta w zależności o kierunku wiatru!

To są Twoja słowa o osobie, ktorej jak się domyślam wogule nie znasz. Odpowiedz sobie sam na pytanie kim jestes.... I chyba wypada najpierw zaczać od siebie, żeby puzniej wymagać tego samego od innych

a tutaj link jak by ktos nie wierzyl, ze to slowa Kalafioriego

http://bham.pl/forum/viewtopic.php?t=81 ... c&start=15





Wpierw pozwól Xxxx że pouczę Cię jak pisze się pewne wyrazy:
uwarzasz - uważasz
wogule - w ogóle
puzniej - później





Teraz pouczę Cię Xxxx że jeśli tyle razy proszę w tym wątku, aby innych mych wątków nie wlepiać w ten wątek, bo jest niemożliwe rozwijanie wypowiedzi w ten sposób, to dlaczego tego nie kapujesz? Napisz tam, to chętnie rozwinę temat.




Następne pouczenie to, czy słyszałeś kiedykolwiek określenie jak „pocieszenie”. Chłopak Muzynekbambo, który pisał swój wątek o swej ex... czytał forumowiczów którzy pisząc mu ze związek na odległość nie ma małe szanse przetrwania, pomyślałem że chłopak jeszcze bardziej może czuć się obwiniony za rozpad związku, dlatego postanowiłem pocieszyć gościa w sposób zwalenia winy na jego ex. Pocieszać ludzi można w rożny sposób, i nawet w najtragiczniejszych sytuacjach szuka sie czasem bardzo głupich określeń, aby tylko pomóc przygnębionemu. Jeśli po mym pocieszeniu ulżyło chłopakowi, to bardzo dobrze bez względu ile głupstwa było w mym określeniu.




bogini8 napisał(a):
kalafiori napisał/a:

Myślę że większość z nas nie była by zadowolona z takich znajomych którzy nawet nie poinformowali by ich o uzyskaniu nowego obywatelstwa!
Ja nie wyobrażam sobie mojego przyjaciela z którym utrzymuję stały kontakt, a którym nawet nie wiem że posiada on drugie obywatelstwo!



bogini8

-- to jest najwazniejszy temat rozmowy :) ja po prostu plakalabym przez tydzien jakbym sie o takim czyms dowiedziala za pozno....( ironia)
xxxx, no wlasnie..i wszystko jasne...;)





Bogini, czy Ty naprawdę musisz tak wyolbrzymiać? Nie wierze w to ze nigdy w ogóle nie pleciesz głupstw, drobiazgów, plotek swym znajomym! Byłbym idiotą, gdybym miał wyciągnąć wniosek że gdybyś jakieś jedno ze swych drobiazgów nie opowiedziała znajomym, to z tego powodu zapłakali by sie oni na śmierć. Chociażby była to ironia, to i tak próby histerycznego wyolbrzymiania są bez sensu. Po co wyszukiwać tyle ironii, które z informacji posiadania Brytyjskiego paszportu, mogłyby stworzyć wniosek iz nie należało o tym informować nikogo?

Ciekaw jestem tez o czym Ty Bogini rozmawiasz ze swoimi znajomymi, mogłabyś dać chociaż jeden przykład? Oczywiście pomiń fakt podawania wieku Twojej pociechy, ( dziecka ) czy daty Jego urodzin, bo to na Twoim profilu widzą nawet obcy ludzie!

kalafiori
Raczkujący
 
 
Posty: 66
Dołączył: 19 gru 2008, 14:29
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez ewela119 » 20 sty 2011, 12:42 Re: Czy to źle że mam Brytyjski paszport?

kalafiori, Twoja podstawowa wada jest to ze nie wiesz kiedy poprostu zamilknac, uczyn to jak najszybciej i oszczedz sobie dalszego upokorzenia brytyjski mistrzu polskiej ortografii
Avatar użytkownika
ewela119
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2129
Dołączyła: 12 mar 2009, 17:58
Lokalizacja: Coventry
Reputacja: 109
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez bogini8 » 20 sty 2011, 13:20 Re: Czy to źle że mam Brytyjski paszport?

kalafiori napisał(a):pomyślałem że chłopak jeszcze bardziej może czuć się obwiniony za rozpad związku, dlatego postanowiłem pocieszyć gościa w sposób zwalenia winy na jego ex
swietne pocieszenie wiesz? nazwanie milosci czyjeos zycia puszczalska idiotka, brawo...
kalafiori napisał(a):histerycznego wyolbrzymiania są bez sensu.
chyba twoje...
kalafiori napisał(a):fakt podawania wieku Twojej pociechy, ( dziecka ) czy daty Jego urodzin, bo to na Twoim profilu widzą nawet obcy ludzie!
aa to straszneeee!!!:D
pozatym podawaniewieku i daty urodzin to jedno i to samo:P
kalafiori napisał(a):Ciekaw jestem tez o czym Ty Bogini rozmawiasz ze swoimi znajomymi, mogłabyś dać chociaż jeden przykład
alez prosze bardzo,rozmawiamy o dzieciach ,o rodzinie,o milosci, o sztuce, o filmach jakie nas urzekly albo ksiazkach ktore warto przeczytac,o tym ,,jak ci minal dzien,i ze boli nas lowa, o planach i marzeniach, o rzeczach waznych i przyziemnych, rozmawiamy o zyciu, a jak nie rozmawiamy to nawet milczymy sobie razem i spedzamy milo czas......
ale patrzac na twoje posty to powinnam rozmawiac o samych pierdolach , oraz o tym gdzie kupic cos fajnego,oraz co mamy a czego nie mamy, gdzie pracujesz i ile zarbiasz..malo mnie to interesuje...ale jesli to cie uszczesliwia to spoko.powodzenia
kalafiori napisał(a):Teraz pouczę Cię Xxxx że jeśli tyle razy proszę w tym wątku, aby innych mych wątków nie wlepiać w ten wątek, bo jest niemożliwe rozwijanie wypowiedzi w ten sposób, to dlaczego tego nie kapujesz? Napisz tam, to chętnie rozwinę temat.
a kim ty jestes zeby koos pouczac? i czemu nie wlepiac innych watkow skoro jestes obludny..piszesz ze nie ladnie jest kogos wyzywac,obrazac i krytykowac a robisz to sam w jeszcze gorszy sposob...
Avatar użytkownika
bogini8
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2785
Dołączyła: 21 lis 2007, 23:55
Lokalizacja: Solihull
Reputacja: 100
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez malaroksi » 20 sty 2011, 13:34 Re: Czy to źle że mam Brytyjski paszport?

Wasza kłótnia robi się bez sensu po prostu, tutaj nie chodzi o to o czym się rozmawia z przyjaciółmi , bo to chyba normalne że rozmawia się o wszystkim i o planach na brytyjski paszport też, to jest normalne. Chodzi raczej o postawę "przyjaciół" którzy zarzucają brak patryjotyzmu itd. co ma piernik do wiatraka, jakimi oni są patryjotami skoro opuścili swój ukochany kraj? Problem tkwi w ludziach , autor postu jest specyficzny i myślę , że prawdziwych przyjaciół nie ma zbyt wielu tutaj a tych których nazwał przyjaciółmi zapewne nimi nie są, stąd ten brak porozumienia i zazdrość o papierek czy książeczkę.
Avatar użytkownika
malaroksi
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2757
Dołączyła: 6 lip 2008, 13:53
Lokalizacja: West Bromwich
Reputacja: 170
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez bogini8 » 20 sty 2011, 14:13 Re: Czy to źle że mam Brytyjski paszport?

malaroksi napisał(a):Chodzi raczej o postawę "przyjaciół" którzy zarzucają brak patryjotyzmu itd. co ma piernik do wiatraka, jakimi oni są patryjotami skoro opuścili swój ukochany kraj? Problem tkwi w ludziach , autor postu jest specyficzny i myślę , że prawdziwych przyjaciół nie ma zbyt wielu tutaj a tych których nazwał przyjaciółmi zapewne nimi nie są, stąd ten brak porozumienia i zazdrość o papierek czy książeczkę.
zadzam sie z toba
Amen
Avatar użytkownika
bogini8
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2785
Dołączyła: 21 lis 2007, 23:55
Lokalizacja: Solihull
Reputacja: 100
SzanowanySzanowany

MężczyznaPostNapisane przez kalafiori » 20 sty 2011, 18:23 Re: Czy to źle że mam Brytyjski paszport?

malaroksi napisał(a):Wasza kłótnia robi się bez sensu po prostu, tutaj nie chodzi o to o czym się rozmawia z przyjaciółmi , bo to chyba normalne że rozmawia się o wszystkim i o planach na brytyjski paszport też, to jest normalne. Chodzi raczej o postawę "przyjaciół" którzy zarzucają brak patryjotyzmu itd. co ma piernik do wiatraka, jakimi oni są patryjotami skoro opuścili swój ukochany kraj? Problem tkwi w ludziach , autor postu jest specyficzny i myślę , że prawdziwych przyjaciół nie ma zbyt wielu tutaj a tych których nazwał przyjaciółmi zapewne nimi nie są, stąd ten brak porozumienia i zazdrość o papierek czy książeczkę.


Ja nie tylko w zupełności zgadzam się z Twą Malaroksi opinią, ale i dziękuję Ci za mądre słowa niosące z sobą nadzieje na to iż wiele Polaków potrafi traktować swego rodaka w sposób przyciągający do siebie, a nie odpychający.
Dziękuję.

kalafiori
Raczkujący
 
 
Posty: 66
Dołączył: 19 gru 2008, 14:29
Reputacja: 0
Neutralny

Poprzednia stronaNastępna strona

  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Ostatni post
Powrót do HYDE PARK

cron