ZDRADZIC???
Napisane przez Anek » 14 lut 2007, 20:13 ZDRADZIC???
-
- Anek
- Wtajemniczony
- Posty: 1682
- Dołączyła: 15 sie 2006, 19:58
- Lokalizacja: Sutton Coldfield
- Reputacja: 27
Napisane przez Provler » 14 lut 2007, 20:43 Re: ZDRADZIC???
-
- Provler
- Początkujący
- Posty: 36
- Dołączył: 13 lut 2007, 23:02
- Lokalizacja: Birmingham
- Reputacja: 0
Napisane przez mio » 14 lut 2007, 21:35 Re: ZDRADZIC???
-
- mio
- Stały Bywalec
- Posty: 494
- Dołączył: 1 paź 2006, 22:10
- Lokalizacja: Mars
- Reputacja: 9
Napisane przez Insanity » 14 lut 2007, 21:47 Re: ZDRADZIC???
-
- Insanity
- Wtajemniczony
- Posty: 2022
- Dołączył: 6 sty 2007, 10:32
- Reputacja: 1
Napisane przez Oleńka83 » 14 lut 2007, 22:39 Re: ZDRADZIC???
Ale... dla chcącego nic trudnego :mrgreen:
-
- Oleńka83
- Początkujący
- Posty: 16
- Dołączyła: 8 lut 2007, 17:25
- Reputacja: 0
Napisane przez jenas » 15 lut 2007, 01:10 Re: ZDRADZIC???
Ja na razie jade do Polski odpoczac na miesiac, pozniej wracam tu i w maju chce znowu pojechac do Glasgow na weekend. Moze tam tez sie przesiedle, ale to gdy bede juz bardziej zbrytyjszczony, bede mial wiecej ££ dajacych stabilnosc na emigracji i kobiete, bo tam Polek malo widzialem, a wyglad Szkotek, ktore zobaczylem daruja sobie.
Reasumujac Szkocja wydaje, sie ciekawszym miejscem na cale zycie za granica lub jego spora czesc. Jednak jesli ktos nie jest jeszcze zdecydowany co chce zrobic ze soba to lepiej i latwiej zbierac ££ tutaj. Ja mam czas :).
-
- jenas
- Początkujący
- Posty: 35
- Dołączył: 17 gru 2006, 02:43
- Lokalizacja: Elbląg
- Reputacja: 0
Napisane przez wsiaz » 15 lut 2007, 13:30 Re: ZDRADZIC???
Provler napisał(a):Znam tam kogoś i kogoś kto tam był. Z opowiadań wynika, że miasto jest piękne w przeciwieństwie do B'ham, czyste, dziewczyny są ładne (nie to co tu) [i nie jest to opinia faceta]. A jako busdriver zarabia się więcej 1,5x. Bełkoczą po swojemu więc będziesz musiała się nauczyć słuchać "nowego" angielskiego ale podobno łatwiej się ich rozumie niż birminghamskich blekotów.
Z tego co ja wiem juz zarabia sie tyle co tu, a nawet mniej jako bus driver i nie gadajcie glupot , miast piekne i jak ktos wyjechal tam jeszcze rok temu to mial te ponad 10 /h a teraz nowy ile ma?
-
- wsiaz
- Zadomowiony
- Posty: 833
- Dołączył: 23 sty 2007, 23:03
- Reputacja: -1
Napisane przez cincin » 15 lut 2007, 15:38 Re: ZDRADZIC???
Anek napisał(a):Tak sobie od jakiegos czasu myslimy... Moze sprobowac w Szkocji. Birmingham jest fajne ale i tak jestesmy tu obcy wiec... Uwielbiam gory, maz morze a tam mozemy miec to lacznie. Moze ktos z Was mieszkal lub ma kogos w Szkocji a dokladniej np. Edinburgu :?: W przyszlym miesiacu jedziemy sobie na urlop pierwszy raz zobaczyc jak tam jest. Nie wiem czy to wystarczy zeby przekonac sie czy warto porzucic Birmingham i osiedlic sie w Szkocji na stale. :wink:
Zradzic birmingham??
Birm nie jest miastem w ktorym sie wychowalem,zdrada to dla mnie zbyt silne slowo.
Ale jesli chodzi o wyjazd zen,to jak najbardziej!! Zycie ma sie tylko jedno,wiec jak juz sobie gdzies zyc po za ojczyzna,to w miejscu gdzie jest pieknie,nie lepiej bylo by gdyby tak wyjsc sobie na spacer i wejsc sobie na jedna z pieknych gor,do ktorych ma sie 15min spacerkiem,a z okna roztacza sie rowniez piekny widoczek??Toz to o wiele zdrowiej jest tak mieszkac sobie gdzies gdzie ma sie spory kawalek przestrzeni w poblizu,ktora mozna wchlaniac i sie nia cieszyc.
Wiadomo ze trzeba przemyslec wszystkie za i przeciw,no i trzeba sobie odpowiedziec na podstawowe pytanie,co jest dla was najwazniejsze.Jezeli mieli byscie nie jechac bo sie wam nie chcialo zaczynac wszystkiego od nowa,to z pewnoscia to nie jest powod ktory mial by was zatrzymac,bo kiedys to miasto was zje i bedziecie tego mocno zalowac,ze kiedy byliscie mlodzi jeszcze mogliscie sie stad wyrwac,a teraz jest juz za pozno.
Ale wierze ze ten wyjazd otworzy wam oczy :smile:
Ja uwazam ze nie ma sie nad czym zastanawiac,jak nie szkocja to walia albo jeszcze nizej gdzies na zachodnim wybrzezu,tam jest wiele pieknych miejsc.
A mieszkac sobie w tym syfnym miescie to nikomu nie bronie,to indywidualna sprawa,podejzewam ze sa i tacy ktorym to miasto sie podoba,maja prawo.
Ale jak to najstarsi indianie powjadaja "Jedni lubia czekolade,a drudzy jak im skarpetki smierdza"
I tym milym akcentem koncze mojego posta :razz:
-
- cincin
- Raczkujący
- Posty: 71
- Dołączył: 4 lut 2007, 12:13
- Reputacja: 0
Napisane przez Anek » 15 lut 2007, 19:34 Re: ZDRADZIC???
cincin napisał(a):Anek napisał(a):Tak sobie od jakiegos czasu myslimy... Moze sprobowac w Szkocji. Birmingham jest fajne ale i tak jestesmy tu obcy wiec... Uwielbiam gory, maz morze a tam mozemy miec to lacznie. Moze ktos z Was mieszkal lub ma kogos w Szkocji a dokladniej np. Edinburgu :?: W przyszlym miesiacu jedziemy sobie na urlop pierwszy raz zobaczyc jak tam jest. Nie wiem czy to wystarczy zeby przekonac sie czy warto porzucic Birmingham i osiedlic sie w Szkocji na stale. :wink:
Zradzic birmingham??
Birm nie jest miastem w ktorym sie wychowalem,zdrada to dla mnie zbyt silne slowo.
Ale jesli chodzi o wyjazd zen,to jak najbardziej!! Zycie ma sie tylko jedno,wiec jak juz sobie gdzies zyc po za ojczyzna,to w miejscu gdzie jest pieknie,nie lepiej bylo by gdyby tak wyjsc sobie na spacer i wejsc sobie na jedna z pieknych gor,do ktorych ma sie 15min spacerkiem,a z okna roztacza sie rowniez piekny widoczek??Toz to o wiele zdrowiej jest tak mieszkac sobie gdzies gdzie ma sie spory kawalek przestrzeni w poblizu,ktora mozna wchlaniac i sie nia cieszyc.
Wiadomo ze trzeba przemyslec wszystkie za i przeciw,no i trzeba sobie odpowiedziec na podstawowe pytanie,co jest dla was najwazniejsze.Jezeli mieli byscie nie jechac bo sie wam nie chcialo zaczynac wszystkiego od nowa,to z pewnoscia to nie jest powod ktory mial by was zatrzymac,bo kiedys to miasto was zje i bedziecie tego mocno zalowac,ze kiedy byliscie mlodzi jeszcze mogliscie sie stad wyrwac,a teraz jest juz za pozno.
Ale wierze ze ten wyjazd otworzy wam oczy :smile:
Ja uwazam ze nie ma sie nad czym zastanawiac,jak nie szkocja to walia albo jeszcze nizej gdzies na zachodnim wybrzezu,tam jest wiele pieknych miejsc.
A mieszkac sobie w tym syfnym miescie to nikomu nie bronie,to indywidualna sprawa,podejzewam ze sa i tacy ktorym to miasto sie podoba,maja prawo.
Ale jak to najstarsi indianie powjadaja "Jedni lubia czekolade,a drudzy jak im skarpetki smierdza"
I tym milym akcentem koncze mojego posta :razz:
Slowa "Zdradzic "bardziej uzylam dla prowokacji :wink: Czyz bardziej to nie zacheca zeby wejsc w watek i zobaczyc co ten Anek znowu wymyslila :wink: :wink: :wink:
W kazdym razie dziekuje za odpowiedzi :wink:
-
- Anek
- Wtajemniczony
- Posty: 1682
- Dołączyła: 15 sie 2006, 19:58
- Lokalizacja: Sutton Coldfield
- Reputacja: 27
Napisane przez cincin » 15 lut 2007, 19:35 Re: ZDRADZIC???
ale wyrazic sie chaielm :cool:
-
- cincin
- Raczkujący
- Posty: 71
- Dołączył: 4 lut 2007, 12:13
- Reputacja: 0
Napisane przez Lukaas85 » 15 lut 2007, 20:17 Re: ZDRADZIC???
Masz ochote w gory- prosze, nad morze? o, za rogiem w lewo :wink:
Glasgow tylko unikac- tak wroble mi cwierkaja.
-
- Lukaas85
- Wtajemniczony
- Posty: 1618
- Dołączył: 20 cze 2006, 22:26
- Lokalizacja: GłowaWłasnaOsobista
- Reputacja: 1
Napisane przez bogunia » 16 lut 2007, 08:19 Re: ZDRADZIC???
-
- bogunia
- Administrator
- Posty: 548
- Dołączyła: 16 kwi 2006, 09:27
- Lokalizacja: Birmingham
- Reputacja: 0
Napisane przez Anek » 13 mar 2007, 15:53 Re: ZDRADZIC???
-
- Anek
- Wtajemniczony
- Posty: 1682
- Dołączyła: 15 sie 2006, 19:58
- Lokalizacja: Sutton Coldfield
- Reputacja: 27
Napisane przez bogunia » 13 mar 2007, 18:55 Re: ZDRADZIC???
-
- bogunia
- Administrator
- Posty: 548
- Dołączyła: 16 kwi 2006, 09:27
- Lokalizacja: Birmingham
- Reputacja: 0
Napisane przez te-ha » 20 mar 2007, 20:34 Re: ZDRADZIC???
nawet w stopniu zaawansowanym
myśl ta chodziła za mną od jakiegoś listopada
ale dałam sobie na luz
ale w lutym - pod wpływem paru osób, pewnych wydarzeń i mojej najlepszej przyjaciółki
po prostu ruszyłam moje rączki w poszukiwaniu innego uniwersytetu
w innym kraju
uniwersytety odnalezione, maile z zapytaniami wysłane
ale...
WSZęDZIE DOBRZE GDZIE NAS NIE MA
wczoraj jednak stwierdziłam, że zostaję
jestem bardzo zależna od opinii innych - tzn. ich myśli
bo to one mnie zmuszają do myślenia
więc naprawiałam mój brain out of order
i rozważyłam wiele spraw
najważniejszym powód - tutaj mam osobę
za którą dam się pokroić
a tam - czyli w Holandii - by go nie było
jednak bliska osoba musi być
no i nie miałam bym swojego forum
siebie i mojej przestrzeni ;)
postanowiłam wyjechać na studia dalej za GRANICę
kiedy ukończę te
taka mała kobieca decyzja
-
- te-ha
- Zaangażowany
- Posty: 1305
- Dołączyła: 30 sie 2006, 19:09
- Reputacja: 0