Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Sprawy Kobiece. Rozmowy o Waszych smutkach, radościach, problemach , modzie, urodzie...

KobietaPostNapisane przez ewela119 » 24 cze 2011, 13:56 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Jak kiedys bedzie corka to bedzie miala starszego brata :) Moj brat ode mnie starszy jest o 6 lat i fajnie bo bardzo przejmuje sie rola, kazdego mojego chlopaka straszyl ze jak mnie skrzywdzi to popamieta :P Jednemu sie nawet faktycznie w zęby dostalo, ale zasluzyl, naprawde
Avatar użytkownika
ewela119
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2129
Dołączyła: 12 mar 2009, 17:58
Lokalizacja: Coventry
Reputacja: 109
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez agg » 24 cze 2011, 21:01 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

tak sobie stronki dzieciowe ogladam bo szukam fotelika dla mojej panny no i tak mi sie do wozku "zaszlo" ;)
taki mi sie podoba :)
http://www.kiddisave.co.uk/store/produc ... Seat-2011/
Avatar użytkownika
agg
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2154
Dołączyła: 13 lut 2007, 18:32
Lokalizacja: Gdansk/Birmingham
Reputacja: 146
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez ewela119 » 24 cze 2011, 21:34 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Mi tez sie podoba, spelnia podstawowy warunek, ma 4 kola :) Gondola, nosidelko tez sa, fajny kolorek, jedynie cena nie do konca mi pasuje :roll:
Avatar użytkownika
ewela119
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2129
Dołączyła: 12 mar 2009, 17:58
Lokalizacja: Coventry
Reputacja: 109
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez bogini8 » 24 cze 2011, 21:49 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

m sie nie podobaja takie wozki wygladaja troche jak torby na kolkach ktore angielskie babcie zabieraja na zakupy:) bez urazy oczywiscie :))
Avatar użytkownika
bogini8
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2785
Dołączyła: 21 lis 2007, 23:55
Lokalizacja: Solihull
Reputacja: 100
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez karen » 24 cze 2011, 22:35 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

A ja wlasnie kupilam taki wozek :) Tylko czerwono - niebieski ... byla w tym sklepie mega przecena i zaplacilam tylko £150 ... wydaje sie bardzo lekki ... niedlugo go przetestuje :D

karen
Rozeznany
 
 
Posty: 105
Dołączyła: 10 lis 2008, 17:46
Reputacja: 5
Neutralny

KobietaPostNapisane przez ewela119 » 25 cze 2011, 08:31 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

150f to super cena za nowy wozek, za uzywane chca wiecej. Bede sie musiala wybrac polazic po tych sklepach, ale to juz jak wrocimy z pl, zobaczymy ile nam w prortfelu zostanie po wakacjach :D
Avatar użytkownika
ewela119
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2129
Dołączyła: 12 mar 2009, 17:58
Lokalizacja: Coventry
Reputacja: 109
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez Agadz27 » 25 cze 2011, 08:31 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

bogini8, czuje sie...hmm no niby nic mnie nie boli ( oprocz reki po wenflonie, mam strasznego siniaka) ale jestem slaba i taka ...wypalona, drazliwa.
Sama sobie sie dziwie ze w miare dobrze przechodze ta strate. Bardzo pomogla mi siostra ktora sama 3 lata temu poronila no i o dziwo maz ktory stanal na wysokosci zadania. Troszczy sie o mnie, dzieci gotuje robi zakupy, nie pozwoli mi nic robic:) jedyny plus tej calej sytuacji:)
ewela119, dzieki Tobie rowniez widze swiatelko w tunelu i ze jeszcze mozna cieszyc sie z bycia mama:)
Tak juz zostawiajac ten temat , bo nie chce rozmyslac - trudno -stalo sie, Ja mam dwie siostry i zawsze chcialam brata ktory nie bedzie podbieral mi ciuchow:)))
Teraz sama mam parke,starszego syna 12 lat i coreczke 2 lata no i syn pomimo ze jest chlopcem to czesto zajmuje sie Olcia wciaga ja w gry komputerowe:/
agg, fajny wozeczek ale tak jak Ewela pisze troche drogi wiem z doswiadczenia ze wozek dopiero w praktyce okaze sie albo trafiony albo nie. Ja w ciagu 2 lat mialam 4 wozki:) oj sorki 5 :) do tej pory uzywam dwoch. Zwykla spacerowke w ktorej moja Ola czuje sie najlepiej i taki z duzymi kolami ten z kolei uzywam na wieksze zakupy bo ma duuuzy kosz. Jezeli moge polecic to Silver Cros 3d travel system, to byl moj pierwszy i bylam z niego najbardziej zadowolona.
Avatar użytkownika
Agadz27
Rozeznany
 
 
Posty: 134
Dołączyła: 27 cze 2007, 14:29
Lokalizacja: Ustroń/Bearwood
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez ewela119 » 25 cze 2011, 08:57 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Agadz27, z czasem bedzie coraz lepiej. Ja po powrocie ze szpitala najchetniej tylko lezalabym w lozku gapiac sie w sufit :roll: Z tym ze ja to mialam takie przejscia ze byl moment ze wystraszylam sie ze w ogole zejde tam, tracilam bardzo duzo krwi a oni nic nie robili tylko wysylali mnie do domu, wiec jak juz ostatecznie do tego domu wrocilam cieszylam sie ze w ogole zyje. Duzo pomogli mi znajomi, ciagle ktos do mnie dzwonil i przylazil na kawe albo nagle mnie do czegos potrzebowali :P Dasz rede :roza: :roza:

Co do wozka o ktorym piszesz wlasnie wczoraj obczajalam go na przystanku, babka taki miala i wydal sie spoko, ehhhh ja nie wiem jak ja sie zdecyduje, a czasu coraz mniej :roll:
Avatar użytkownika
ewela119
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2129
Dołączyła: 12 mar 2009, 17:58
Lokalizacja: Coventry
Reputacja: 109
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez agg » 25 cze 2011, 10:23 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Agadz27, zgadza sie! ja tez mialam kilka wozkow. bo prawda taka, ze potrzeby zmieniaja sie wlasciwie do sytuacji... zadnego z wozkow nie zaluje, ze kupilam bo akurat w danym momencie spelnialy swoje funkcje. kazdy wozek sprzedalam za calkiem dobre pieniadze, wiec stratna nigdy nie bylam :D wczoraj wlasnie sprzedalam zappa, ostatni wozek Miki... :(
gdybym teraz miala kupowac wozek tez sugerowalabym sie tym jakie sa i beda nasze potrzeby :) (a te kazdy ma inne), a ten wozeczek z linka tak jakos wpadl mi w oko. ma 4 koleczka, calkiem spory koszyk, gondole, spacerowke , fotelik o do tego jest zgrabniutki :) cena spora, ale jak pomysle, ze 4 lata temu za swojego graco zaplacilam chyba z 250 to cena tego nie wydaje sie taka straszna. aczkolwiek jak to ja, pewnie przeszukalabym wszystkie sklepy i strony www w celu znalezienia jak najtanszego :D
... jak dobrze, ze nie mam tego problemu :wink:
teraz musze kupic fotelik, zaraz zagadam niunke, zeby sobie kolorek wybrala :)

...mam nadzieje tez, ze szybko dojdziesz do siebie, masz juz 2 dzieci i widac, ze twarda jestes :) a maz prawidlowo- niech sie stara hihi ;) za jakis czas moze znow sprobujecie... :grin:

ewela119, nie stresuj sie, masz jeszcze sporo czasu! chociaz pamietam jak sama mialam metlik w glowie, milion pomyslow na minute i co 2 dni zmienialam zdanie... :lol:
Avatar użytkownika
agg
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2154
Dołączyła: 13 lut 2007, 18:32
Lokalizacja: Gdansk/Birmingham
Reputacja: 146
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez ewela119 » 25 cze 2011, 11:12 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

No ja to juz bym chciala zdecydowac sie na cos konkretnego zeby miec cel i odkladac powoli na niego pieniadze bo na raz to wiadomo ze duza kwota, wiec wole po trochu, tylko musze wiedziec ile mam odlozyc :D
Avatar użytkownika
ewela119
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2129
Dołączyła: 12 mar 2009, 17:58
Lokalizacja: Coventry
Reputacja: 109
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez Agadz27 » 26 cze 2011, 08:56 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

ewela119, mnie tez za pierwszym razem wyslali do domu, ale szybko tam wrocilam no ale przez pierwsze 20 minut( dla mnie to byla wiecznosc) nikt sie mna nie zainteresowal. po czym przyszedl koles i kazal mi isc siku do badania zrobic. I chyba szybko pozalowal bo jak tylko wstalam to moim zdaniem z 10 litrow krwi wylecialo:(No i pozniej juz sie mna zajeli i nie moge narzekac w ciagu godziny bylam juz na sali operacyjnej. Uspali , wyczyscili i wieczorem wypuscili do domu:) A zeby nie sfiksowac to staram sie nie zamyslac co by bylo gdyby...Chcemy za jakis czas znowu sprobowac.
A ten wozek moze nie jest jakis piekny wizualnie ale za to funkcjonalny
agg, widze ze postepujesz zupelnie jak ja :) Tez mi jeszcze jeden zostal do sprzedania ale on juz jest z drugiej reki i nie jest w idealnym stanie wiec pewnie duzo za niego nie wezme :)
Powodzenia w zakupie fotelika, ja nie mam tego problemu bo nie mamy auta :(

Milej niedzieli dziewczyny- dzis ma byc suuper ladnie :) :roza: :roza: :roza:
Avatar użytkownika
Agadz27
Rozeznany
 
 
Posty: 134
Dołączyła: 27 cze 2007, 14:29
Lokalizacja: Ustroń/Bearwood
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez ewela119 » 26 cze 2011, 10:00 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Agadz27, u mnie wszystko ciagnelo sie 2 tyg :/ Jezdzilam do szpitala chyba z 4 czy 5 razy, za kazdym czekalam w poczekalni po kilka godz mimo ze mowilam pielegniarce ze bardzo mocno krwawie, do tego stopnia ze maternity pad przesiakal mi w 10 min, na nikim nie robilo to jednak wrazenia, jeden raz kilka godz po tym jak wypuscili mnie do domu wrocilam to juz nie mialam sily dojsc na oddzial wiec moj niosl mnie na rekach bo akurat nie bylo wozkow jedyne co zrobili to kazali mi sie polozyc i nie wstawac i tak znow czekalam kilka godz na lekarza. Opisywalam z reszta na swiezo wszystko po wyjsciu ze szpitala w tym watku, pewnie jakies kilka-kilkanasicie stron wczesniej. Postanowilam ze pozwe szpital, aktualnie nadal szukam prawnika ktory chcialby ruszyc ta sprawe. Nie za to ze stracilam ciaze bo wiem ze to bylo nieuniknione ale za to ze moim zdaniem narazili moje zycie i zdrowie na niebezpieczenstwo, mimo znacznego uplywu krwi ciagle posylali mnie do domu, rano mnie odeslali wracam wieczorem a tam znowu pielegniarki co mialy nocna zmiane dzien wczesniej robia wielkie oczy ze dlaczego ja w ogole w takim stanie poszlam do domu, ze przeciez w nocy zemdlalam i w ogole. Uwazam ze nie zajeli sie mna tak jak powinni
Avatar użytkownika
ewela119
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2129
Dołączyła: 12 mar 2009, 17:58
Lokalizacja: Coventry
Reputacja: 109
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez Agadz27 » 27 cze 2011, 07:20 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

ewela119, oj biedna to faktycznie sie wycierpialas, pozabijalabym ich tam. Oni tak zawsze , juz nie pierwszy raz slysze ze jak sie pojedzie na emergency to kilka do kilkunastu godzin trzeba sie naczekac!!!
Kiedys z moja Olcia pojechalismy bo mi tak wymiotowala ze az slabla mi na rekach, pojechalismy taksowka i oni nic... widza ze dziecko ledwo przytome a ja slysze "prosze usiasc i czekac" masakra!!!i tak czekalismy prawie dwie godziny!
Kolezanka ze swoim synem , z goraczka 40 stopni i z wysypka pojechala i 7 godzin tam siedzieli!
Ja pojechalam do szpitala karetka to moze dlatego nie musialam tak dlugo czekc a zreszta to nie powinno miec znaczenia.
Najbardziej denerwowalo mnie to ze odwiedzilo mnie w mojej sali chyba z 10 lekarzy i kazdy z osobna sie mnie pytal co sie stalo o ktorej i wogole a ja z gazem na twazy kroplowkami i przechylona glowa w dol musialam wszystko ( przez lzy) tlumaczyc! Ale cale szczescie mam to juz za soba. Popieram Cie w zupelnosci z tym pozwem, chetnie sie pod nim podpisze.
Avatar użytkownika
Agadz27
Rozeznany
 
 
Posty: 134
Dołączyła: 27 cze 2007, 14:29
Lokalizacja: Ustroń/Bearwood
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez bogini8 » 27 cze 2011, 12:27 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Agadz27 napisał(a):juz nie pierwszy raz slysze ze jak sie pojedzie na emergency to kilka do kilkunastu godzin trzeba sie naczekac!!!

ja bylam raz pojechalam z okiem jak mnie syn zadrapal, bol nie z tej ziemi, myslalam ze przez noc przejdzie ale rano czym predzej naemergency bo myslalam ze oszaleje.i wszpitalu na Solihull przyjeli mnie przed ludzmi bez kolejki..jakbym miala tam czekac pare godzin to bym se wydrapala te oko:P
Avatar użytkownika
bogini8
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2785
Dołączyła: 21 lis 2007, 23:55
Lokalizacja: Solihull
Reputacja: 100
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez Agadz27 » 27 cze 2011, 14:08 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

To moze tylko w City Hospital tak traktuja pacjentow?!
Avatar użytkownika
Agadz27
Rozeznany
 
 
Posty: 134
Dołączyła: 27 cze 2007, 14:29
Lokalizacja: Ustroń/Bearwood
Reputacja: 0
Neutralny

Poprzednia stronaNastępna strona

  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Ostatni post
Powrót do ŚWIAT KOBIET