Witajcie, imię zawarte jest w nicku więc nie będę się powtarzał :). Nie jestem jeszcze mieszkańcem Birmingham ale we wtorek się to zmieni :). Co prawda nie wiem czy można powiedzieć mieszkańcem :D- lecę w ciemno więc grom wie gdzie mnie los poniesie. W każdym razie forum się przyda by w razie czego wołać o pomoc. Widzę, że aktywność jest na wysokim poziomie. Może doradzicie gdzie szukać pracy, jak najlepiej ogarnąć mieszkanie?:)