Rozpady polskich malzenstw w UK - plaga? moda ? kalkulacja?
Napisane przez Dalijka » 15 lip 2011, 16:04 Re: Rozpady polskich malzenstw w UK - plaga? moda ? kalkulac
-
- Dalijka
- Rozeznany
- Posty: 185
- Dołączyła: 4 gru 2010, 16:54
- Reputacja: 27
Napisane przez patryk6 » 15 lip 2011, 17:50 Re: Rozpady polskich malzenstw w UK - plaga? moda ? kalkulac
Anastazja napisał(a):patryk6, Glowa do gory,wiem ze latwo sie mowi,ale nie ma co sie zalamywac trzeba zebrac sie w sobie i tez o sobie pomyslec.Skoro zona Twoja pomimo Twoich staran o rodzine w ten sposob sie zachowala to znaczy,ze nie jest Ciebie warta,jak wiadomo zawsze w tym wszystkim najbardziej zal jest dzieci wiec o nie walcz z calych sil,jestes ich tata i niech one o tym wiedza,a zona.....no coz malo to kobiet na swiecie? Uwierz mi nie wszystkie jestesmy takie zle ;)
dzieki za DOBRE SLOWO ---- ale jak pisalem wczesniej ,czekam na moment kiedy poznam sprawce tego wywrotu zycia mojego bo niewierze ze to nie jest prawdziwa przyczyna -poprostu sie zesz...........ila --- NO I DZIS SIE DOCZEKALEM hehe --- tak jakos przeczucie mialem wiec pod zaklad pracy zony mojej jeszcze sie udalem -zerknac na to czy moze jakis gogus itd----- no i wychodzi moja swieta jak myslalem kiedys zonka ---odstawiona conajmiej jak na impreze a nie do pracy ---pod zakladem nikt nie czeka ....ale pani mysli ze sprytna jest ,po drugiej stronie drogi jest supermarket ---podaza pani kroczkiem podnieconym a na parkingu .....prosze -kawaler czeka wsiada pani ja sie ujawniam i pytam i co ? pytalem ? mowilem ze wiem ze to tak ? a cwana wyrachowana polka --- niemam ci nic do powiedzenia itd iii odjezdza z gosciem --rozumiecie / ? gdyby sama siebie szanowala-ja tak uwazam ---powiedziala by koledze -jedz potem sie zdzwonimy .......ja z mezem musze porozmawiac jesli juz tak sie ujawnilo ----ale gdzie tam ? lojalnosc jakakolwiek,wstyd,skrupuly itd ----w funciaku sprzedane ............co wy nato ?
-
- patryk6
- Początkujący
- Posty: 11
- Dołączył: 3 lip 2011, 16:00
- Reputacja: 0
Napisane przez Anastazja » 15 lip 2011, 18:25 Re: Rozpady polskich malzenstw w UK - plaga? moda ? kalkulac
patryk6 napisał(a): gdyby sama siebie szanowala-ja tak uwazam ---powiedziala by koledze -jedz potem sie zdzwonimy .......ja z mezem musze porozmawiac jesli juz tak sie ujawnilo ----ale gdzie tam ? lojalnosc jakakolwiek,wstyd,skrupuly itd ----w funciaku sprzedane ............co wy nato ?
Jednym slowem masakra
-
- Anastazja
- Zadomowiony
- Posty: 820
- Dołączyła: 1 sty 2007, 15:59
- Lokalizacja: Birmingham
- Reputacja: 27
Napisane przez patryk6 » 15 lip 2011, 19:03 Re: Rozpady polskich malzenstw w UK - plaga? moda ? kalkulac
Dodano: -- 15 lip 2011, 20:05 --
jak mi dzis zonka zdradzila w dyskusji tej i jej przyjaciele zabrali glos .............mysle ze monika --- pozostawie bez komentarza - zycze tylko podobnych przygod w przyszlosci
-
- patryk6
- Początkujący
- Posty: 11
- Dołączył: 3 lip 2011, 16:00
- Reputacja: 0
Napisane przez Luiza » 15 lip 2011, 19:36 Re: Rozpady polskich malzenstw w UK - plaga? moda ? kalkulac
Trzymaj się i unikaj konfrontacji z nią bez świadków (obiektywnych), bo nie wiadomo co babie do łba przyjdzie. Teraz może wymyślić, że ją w pracy nachodzisz, a jej nowy towarzysz potwierdzi. Także nie rób nic głupiego. Sam nic nie zdziałasz, a jeszcze możesz sobie kłopotów narobić.
Postaram się dowiedzieć jakie masz opcje i się odezwę.
-
- Luiza
- Wtajemniczony
- Posty: 1911
- Dołączyła: 14 mar 2008, 23:27
- Reputacja: 71
Napisane przez patryk6 » 15 lip 2011, 19:53 Re: Rozpady polskich malzenstw w UK - plaga? moda ? kalkulac
-
- patryk6
- Początkujący
- Posty: 11
- Dołączył: 3 lip 2011, 16:00
- Reputacja: 0
Napisane przez KA i PE » 15 lip 2011, 20:57 Re: Rozpady polskich malzenstw w UK - plaga? moda ? kalkulac
pozdr
pe
-
- KA i PE
Napisane przez patryk6 » 16 lip 2011, 06:04 Re: Rozpady polskich malzenstw w UK - plaga? moda ? kalkulac
Dodano: -- 16 lip 2011, 07:15 --
i nic -dzieci zadnej reakcji -tak je wychowala -tak je sobie przygotowala do takiej sytuacji -ze kiedy mowie bo to juz madre duze dzieciaki ---synu wiesz ze mama sie spotyka z tym panem co ten pokoj tapetowal ? syn -wiem...........siostra mi powiedziala -pytam sie co ci siostra powiedziala ? ze to mamy chlopak --- i patrze na tego dzieciaka ............ani reakcji -ani smutku -ani zalu ze tak jest -poprostu sie przerazilem ---dlatego chcialem odejsc -niemam sily na to patrzec - ..........musze byc obiektywny ----harcerzem nigdy niebylem --zycie nielekkie miala zemna -mialem dlugi czas problem -wielki problem -bylem uzalezniony od hazardu ,uwierzcie to gorsze niz wszystkie uzaleznienia -gorsze od narkotykow czy alkocholu --niszczy czlowieka do zera -czlowiek jest w amoku ---a trwa bardzo dlugo -latami ---ciezko sie wyrwac samemu ---ogladalem taki film na ten temat jakies 5 lat temu ktory mna wstrzasnal -DOSLOWNIE - glowny bochater ja ja ,doslownie kopia sytuacji -opowiedzial przed kamerami o swojej tragedii -ze przegral wszystko lacznie z rodzina ---to byl dla mnie moment zwrotny -niepotrzebowalem lekarza mam silny harakter -walczylem o siebie i o rodzine ---wyjechalem z polski poki jeszcze byl czas
Dodano: -- 16 lip 2011, 07:29 --
bochater filmu ktory mna wstrzasnol powiedzial ----ostatnim stadium choroby ktora nazywa sie HAZARD -- JEST TO ZE ---kradniesz zeby grac,odegrac sie ---zdalem sobie sprawe ze wlasnie jestem w tym momencie -i albo sie teraz otrzasne -ogarne albo tak jak z tym bochaterem -juz pomnie ----wiec wyjechalem ---najpierw do szkocji --pracowalem 72 godz tygodniowo --dla siebie i dla rodziny --- wysylalem pieniadze --nie zawsze moglem bo mialem juz dlugi a chcialem je splacic zeby byc ...wolnym ---czesto musialem wybierac miedzy ---awantura i szantarzem ze ona mnie zostawi -a splata dlugu ----pracowalem w tej szkocji ale pewnego wieczoru uslyszalem w budce tel .....ja cie chyba juz niekocham ----POSTANOWILEM WRACAC ona byla dla mnie wazniejsza niz wszystko -niz ta praca i pieniadze -wiedzialem ze na odleglosc nie przetrwamy -ze musze byc tam ---wrocilem do polski -jej mowiac ze mnie zwolnili----ale jak to w tej polsce --co uratujesz jak kasy brak --po 2 miesiacach kiedy juz sytuacja wydawala mi sie z nia uspokojona --do anglii znalazlem prace --- powiedzialem -pojade zarobie -zniose rozlake ty tylko badz zemna --pojechalem---praca u polki ---po dwoch tygodniach okazuje sie ze pani busineswoman niewyplacalna -praca na czarno oczywiscie -zdecydowalem sie bo 8 na godz obiecala -ale po dwoch tyg niebylo jak kasy wyegzekwowac---znowu zona krzyczy -pieniedzy niewysylasz -grasz - a ja niegralem - zasuwalem ---jezyka nieznalem no to szybko do innego polaka do pracy --po tygodniu wyplata a szef sie pyta .......ile zaliczki potrzebujesz ? reszta w wtorek -ja mowie -czlowieku ,zaliczki ? wyplate mi daj -ja o rodzine walcze
Dodano: -- 16 lip 2011, 07:40 --
pierwsza przygoda skonczyla sie moja z birmingham tak ze lecialem do polski za pozyczone pieniadze od matki na bilet ............a uczciwie zapierdzielalem -tylko jak trafialem /--i znowu polska z pol roku ---- ciezko -lipa itd ---ja jak mowilem twardy jestem wiedzialem ze podniesc sie jako czlowiek i rodzine utrzymac moge tylko za granica bo jak w polsce kiedy lata hazard mnie niszczyl ,dlugi ,problemy itd ----decyzja --jade jeszcze raz ,gdzie ? do birmingham -mysle tak-jednak miasto juz znam -troche ludzi tez -jednak lepiej jak ma sie noga powinac znow -to mniec na kogo liczyc ---prace zalatwilem przez tel -lecialem na gotowe ............i tym razem - UDALO SIE -NAPRAWDE kurde sie udalo -bylem tu rok sam -na wakacje zone z dziecmi zaprosilem --bardzo chcialem ja przekonac do przeprowadzki tu -ona niechciala slyszec ,bala sie -dzieci za duze -po angielsku nie mowia -nie zaaklimatyzuja sie itd----przylecieli na urlop ----wiedzialem ze zeby ja przekonac musze jej ta anglie skoloryzowac troche ---chociaz mieszkalem w tanim pokoju w ci..a dzielnicy -na urlop wynajalem pol domu z parkiem obok i centrum handlowym ---od znajomego landlorda --pomogl mi -mowilem mu ze o rodzine walcze -dal mi pol haty w pieknym miejscu za stowke na dwa tygodnie
Dodano: -- 16 lip 2011, 07:51 --
przez te dwa tyg niezalowalem -zakupy itd -- splukalem sie troche hehe ale juz maly biznes krecilem swoj wiec wiedzialem ze jak pojada spowrotem to szybciutko sie odkuje ----no i udalo mi sie ---zona chyba zobaczyla lepsze zycie -cieszyla sie ze tak swobodnie mozna dzieciom oryginalne laszki kupic itd --zdecydowalismy --ok 3-4 miesiace ja wynajme dom i przyleca ---- dom wynajalem ---zadna rewelacja ale jak na pierwszy w uk -wporzadku -ja sie cieszylem ---to itak nie takie proste --bez benefitow ---dom wynajac i depozyt to £1000 -a na biezaco trzeba zyc tu i do polski slac tez cos miedzy czasie -ale dalem rade ---dom byl pusciutki ---od podstaw chocby na uzywkach ale pralka £100 -lodowka £100 --garki taleze wszystko -doslownie wszystko -obilo sie o kolejny £1000 -to juz £2000 ......bilety z polski dla calej rodziny -dzieci wyprawic do szkoly tutaj to kolejne £ 500 .......a dzis jak mowie -dlaczego tak zrobilas / dalem ci tu start -wszystko ci dalem ........ona mowi -nie osmieszaj sie -co ty dales ? ta stara lodowke / pralke ? wystawie ci to ----no pewnie teraz tak -bo teraz to pani sie urzadzila ---benefity na samotna matke -dom odemnie -fagas dla uciechy ---i zyje
Dodano: -- 16 lip 2011, 08:07 --
no ale kontynuuje --------- p[rzylecieli -cieszylem sie jak dziecko -to byl listopad --za chwile swieta ---jak juz mowileb biznesik krecilem juz do tej pory ---ale przyszedl czas swiateczny ---kryzysik w handlu itd ----ale zyc mialem z czego ---mialem juz do tej pory troche zarobione -nie panikowalem ----tylko ze fart mi nie sprzyja i sielanka nietrwala dlugo ----a bylo naprawde swietnie -jak za dawnych lat ----mialem ja tu ,dzieci ----zeby po swietach szybko ruszyc handel --dalem towar na termin platnosci -juz tak robilem wczesniej -ludzi tych znalem placili zawsze -wczesniej jak sam tu bylem ----.......tym razem NIEZAPLACILI - PADLEM NA £3500 ---I TO NIEBYLY tylko moje pienisdze -wspolnika tez ---i zaczely sie klopoty -nerwowo w domu itd ---poradzilem sobie -biznes sie skonczyl ale poszlem do pracy ---szukalem -probowalem troche tu troche tam -chcialem jak najlepiej trafic --mam dobry zawod -nigdy w fabryce nie pracowalem zawsze w zawodzie wiec moglem wybierac-----nastal troche gorszy czas ---ale poco sie jest razem /? zeby poradzic sobie -przetrwac ---moja pani poszla do pracy ..............i sie zaczelo---poznani pierwsi przyjaciele tzw.-porady -rady -opowiesci -kochana poco ty sie meczysz ty wiesz co ci sie tu bedzie nalezec ? i tu wrocmy do poczatku -do pierwszego mojego postu w tym temacie -polecialo tak jak tam opisalem----- z dnia na dzien -z tygodnia na tydzien kiedy wracala od tej swojej pary/malzenstwa przyjaciol -bylo gorzej ---zawisc w oczach -juz ten falsz -spryt -ja to widzialem -----ale nie poddawalem sie --mysle -miala dziewczyna zemna nielekko wczesniej to i ja strawie troche tych pyskowek itd -----jade pewnego dnia syna do szkoly zawiezc -bo mial dzieciaczek z pol godz na piechote ---wiec znalazlem prace blisko domu i w godzinach takich zeby jak sieroty
Dodano: -- 16 lip 2011, 08:17 --
niechodzily -zona w pracy od rana wiec chcialem choc ja im sniadanie zrobic i podwiezc ----no i jadeo tej szkoly patrze naprzeciwko szkoly -dwa kroki --dom do wynajecia -dosc ladny -okolica fajna -dzieciak do szkoly mialby blisko -odrazu dzwonie na numer tel -zalatwilem szybko zaliczke dalem --zonie popoludniu mowie --niespodzianka --mamy nowy lepszy dom kolo szkoly --pojechalismy pokazalem -spodobal sie ----malujemy sciany -troche odswierzamy -wprowadzamy sie - jakos zaplacilem kaucje i rent £1000 a lekko niebylo uwierzcie ----i po dwoch tygodniach zona mowi .............chce sie rozejsc -wyprowadz sie ---zaniemowilem --korde dopiero co dom zmienilismy -niemiala tego w glowie miesiac temu / niemogla uczciwie powiedziec kiedy wpadlem z haslem mam nowy dom ---poczekaj ....ja juz jakis czas mysle o rozstaniu itd ---nieeeeeeeeeeee najpierw zaplac zrob a potem idz ------na poczatku mowila ze to na jakis czas ze musi odetchnac ze poukladamy swoje sprawy itd ----wierzylem ----chcialem wierzzyc --wiec zabralem tylko materac i na pokoj poszlem ---majac nadzieje ze na jakis krotki czas ---ale to byl moj blad
Dodano: -- 16 lip 2011, 08:32 --
KA i PE napisał(a):jak ci ktos wczesniej poradzil: nie kontaktuj sie pod zadnym pozorem, najlepiej przprowadz sie do innej miejscowosci albo wroc na jakis czas do polski. w przeciwnym razie jest bardzo prawdopodobne ze zostaniesz aresztowany i bedziesz mial jeszcze bardziej zryty zyciorys. nie wygrasz, a z perspektywy czasu zobaczysz ze nie warto bylo w emocjach robic glupich ruchow.
pozdr
pe
z tygodnia na tydzien gorzej ---z kwiatami jezdzilem ---nienachodzilem za czesto 2-3 razy w tyg ---choc zdarzalo mi sie wypic dwa piwa i pojechac poznym wieczorem ---czasem sie awantura skonczylo --bo wielki zal mialem -poprosilem naprzyklad --pozwol mi zostac z dzieciakami na noc --mam potrzebe z synem sie polozyc -----NIE ,NIEBEDZIESZ SPAL W MOIM DOMU NARAZIE --JAKI TO JEJ DOM / kto by sie nie wsciekl ? a dzis po 4 miesiacach wiem juz wszystko ...............pani uknula plan -doradcy pomogli a frajer zawrocil nietylko w glowie ----teraz ja niemam wejscia do domu ktory wynajalem i zaplacilem bo sie boi zekomo mnie -a frajer tapetuje pokuj i tylek tez tapetuje -----rozwod nawet nie rozpoczety a pani odjezdza z frajerem z pod marketu z usmiechem i mowi ..ja nic zlego nierobie przeciez odeszlam od ciebie ----- ludziska to jest straszne - masakra jakas ----naprawde gdyby odeszla normalnie -powiedziala -niekocham cie-rozstajmy sie -pewnie bym prosil itd -ale na sile nic bym niezrobil -ale rozwiedz sie a potem sobie szukaj ----chociaz zacznij ten rozwod -----a nie podstepem i w ten sposob ---a szlajanie sie tlumaczy ............ja nic zlego nierobie ---- nie miesci mi sie to w glowie ---nieumie tego sobie poukladac -mam ciagle ten szyderczy usmiecz przed oczami ja wywloka z frajerem bez skrupulow i szacunku do samej siebie wczoraj odjechala -mam przed oczami te dzieci moje kiedy myslalem ze sprob
Dodano: -- 16 lip 2011, 08:38 --
sprobuje im powiedziec co mama robi a one -----wiem ,siostra mi powiedziala ze to mamy chlopak -----pojmujecie / dziecko wychowywane bez wpajania podstawowych zasad -lojalnosci i wiernosci ---mama ma meza i chlopaka i dla takiego dziecka nic sie niedzieje ..........tego je uczy -ze to nic zlego -jakie one beda jako dorosle ? cene beda mialy ?kocham je najbardziej na swiecie ale niemoge patrzec nato ---i stad ten moj desperacki krok/proba dzis w nocy -niechce mi sie zyc uwierzcie ---nieumiem z tym sobie poradzic --- moze za miekki jestem ---moze przesadzam -moze rozczulam sie ----a le ona to byl dla mnie ideal -myslalem zawsze ze swieta ,cnotliwa ,wartosciowa ---no i sie pomylilem............dzieki za kazde jedno dobre slowo
-
- patryk6
- Początkujący
- Posty: 11
- Dołączył: 3 lip 2011, 16:00
- Reputacja: 0
Napisane przez raffa » 16 lip 2011, 10:25 Re: Rozpady polskich malzenstw w UK - plaga? moda ? kalkulac
Sluchajcie - ten czlowiek przesiaduje na forum i szuka frajerow ,ktorych moglby zrobic jakos na kase. Oczywiscie uzywa roznych nickow. Jest opisany m in w watku
viewtopic.php?f=10&t=8744
a i tam udaje kogos innego uzywajac nicku omegaaa.
A tutaj sie zali - UWAZAJCIE DZIEWCZYNY!!!! bo widze , ze wam juz go zal.
Nie napisal o tym, ze ciagle HAZARD jest obecny, oraz mega agresja wobec zony i dzieci.
Pogrozki nachodzenie , pogrozki wobec jej znajomych. Totalnie chamskie
Niech sie cieszy , ze tylko policja sie do niego bierze bo jest wiecej chetnych na tego zlodziejaszka
-
- raffa
- Przyczajony
- Posty: 2
- Dołączył: 16 lip 2011, 10:13
- Reputacja: 0
Napisane przez Dalijka » 16 lip 2011, 13:01 Re: Rozpady polskich malzenstw w UK - plaga? moda ? kalkulac
-
- Dalijka
- Rozeznany
- Posty: 185
- Dołączyła: 4 gru 2010, 16:54
- Reputacja: 27
Napisane przez malaroksi » 16 lip 2011, 15:21 Re: Rozpady polskich malzenstw w UK - plaga? moda ? kalkulac
Pamiętam jak byłam wplątana w podobną sytuację u moich przyjaciół:
On wyjechał za granicę i wysyłał pieniądze a Ona wychowywała dzieci,póki byli osobno było dobrze jak zamieszkali z powrotem razem rozeszli się. Dzieci nie były zbytnio do ojca przywiązane bo go nigdy nie było w ich życiu itd a gdy był to na urlopie gdzie zazwyczaj wracał podpity do domu. Ona poznała kogoś kto pomógł jej odejść , on robił wszystko by jej życie nie było szczęśliwe i by była znowu uzależniona od niego , najlepsze w tym to że 2 identyczne sytuacje brzmiały inaczej z jego ust jak mi się żalił a inaczej punktem Jej widzenia .
raffa, no podobieństwo pisowni do omegizaskakujące .
-
- malaroksi
- Wtajemniczony
- Posty: 2757
- Dołączyła: 6 lip 2008, 13:53
- Lokalizacja: West Bromwich
- Reputacja: 170
Napisane przez agg » 16 lip 2011, 17:54 Re: Rozpady polskich malzenstw w UK - plaga? moda ? kalkulac
sorry, ale ktos kto takie rzeczy wypisuje na forum nie jest normalny i gdyby nawet ta historia byla prawdziwa, to nie dziwie sie tej zonie... :lol:
oczywiscie moja wypowiedz jest zartobliwa (zeby tu nikt nie bral nic do siebie), ale tez ten watek jest dla mnie jakims zartem :lol: :roll:
-
- agg
- Wtajemniczony
- Posty: 2154
- Dołączyła: 13 lut 2007, 18:32
- Lokalizacja: Gdansk/Birmingham
- Reputacja: 146
Napisane przez raffa » 16 lip 2011, 18:09 Re: Rozpady polskich malzenstw w UK - plaga? moda ? kalkulac
Dlatego ostrzegam, zeby ktos sie nie dal wyrolowac przez tego pana przy okazji.
FORUM DLA TEGO TYPU OSZUSTOW LOWISKO POTENCJALNYCH OFIAR.
Ile z nas chetnie wspomoze rodaka w potrzebie i da kredyt zaufania, pozyczy pieniadze na pare dni itp itd
-
- raffa
- Przyczajony
- Posty: 2
- Dołączył: 16 lip 2011, 10:13
- Reputacja: 0
Napisane przez ewela119 » 16 lip 2011, 19:17 Re: Rozpady polskich malzenstw w UK - plaga? moda ? kalkulac
-
- ewela119
- Wtajemniczony
- Posty: 2129
- Dołączyła: 12 mar 2009, 17:58
- Lokalizacja: Coventry
- Reputacja: 109
Napisane przez Dalijka » 16 lip 2011, 19:32 Re: Rozpady polskich malzenstw w UK - plaga? moda ? kalkulac
Z drugiej strony moze tez byc tak,ze facet sie chce tu wyzalic jest tu jakby nie bylo anonimowy moze w zyciu realnym nie jest tak wylewny a potrzebuje wywalic z siebie wszystko co mu lezy na watrobie.
-
- Dalijka
- Rozeznany
- Posty: 185
- Dołączyła: 4 gru 2010, 16:54
- Reputacja: 27
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Ostatni post
-
-
Szukam polskich rówieśników dla mojej 9-letniej Córeczki
przez Amigo_uk w RODZINA I DZIECKO - 13 Odpowiedzi
46081 Wyświetleń -
przez gosiulek
17 sty 2009, 22:54
-
Szukam polskich rówieśników dla mojej 9-letniej Córeczki
-
-
Tlumaczenie polskich wynikow badan lekarskich na angielski
przez Anula82 w ZDROWIE - 1 Odpowiedzi
14100 Wyświetleń -
przez agg
5 mar 2009, 21:41
-
Tlumaczenie polskich wynikow badan lekarskich na angielski
-
-
kiermasz polskich ksiazek w Polish Catholic Centre
przez Mati7 w CO JEST GRANE - 2 Odpowiedzi
15681 Wyświetleń -
przez Lukaas85
23 lut 2007, 19:57
-
kiermasz polskich ksiazek w Polish Catholic Centre
-
-
Cmentarze,pomniki - pamięć o Polskich Żołnierzach
przez KarolinaWallsal w SZUKAM INFORMACJI - 2 Odpowiedzi
15135 Wyświetleń -
przez kakttus
8 lis 2013, 09:48
-
Cmentarze,pomniki - pamięć o Polskich Żołnierzach
-
-
Sympatie do polskich i angielskich klubów piłkarskich:)
przez tomaszek1978 w HYDE PARK - 13 Odpowiedzi
37685 Wyświetleń -
przez tomaszek1978
16 lip 2007, 22:08
-
Sympatie do polskich i angielskich klubów piłkarskich:)