Uciążliwy sąsiad
Napisane przez kasia2103 » 9 paź 2011, 15:42 Uciążliwy sąsiad
Mam problem z hałaśliwym sąsiadem-ostatnio kupił sobie ogroooomny wzmacniacz i teraz słucha muzyki niemalże 24 godziny na dobę,oczywiście głośność jest nastawiona na maksa.A ja,jako że mieszkam nad nim,mam niesamowita zabawę.A wiadomo jakie są mieszkania w starym budownictwie-papier,styropian i drewno.Chodzę i proszę o ściszenie,słyszę tylko "sorry" i na tym się kończy.
Znalazłam na stronie council Birmingham,że można takie zachowanie zgłaszać właśnie do nich.Czy ktoś z Was korzystał może z tej opcji? Jutro oczywiście zadzwonię do landroda,może coś na to poradzi.Przecież w takim hałasie nie a się wytrzymać.
Może ktoś coś mi poradzi co zrobić w tej sytuacji? Dzięki serdeczne:)
-
- kasia2103
- Początkujący
- Posty: 11
- Dołączyła: 7 gru 2008, 17:21
- Lokalizacja: erdington
- Reputacja: 0
Napisane przez monique » 9 paź 2011, 15:46 Re: Uciążliwy sąsiad
-
- monique
- Rozeznany
- Posty: 138
- Dołączyła: 9 mar 2010, 13:31
- Reputacja: 34
Napisane przez kasia2103 » 9 paź 2011, 15:58 Re: Uciążliwy sąsiad
A teraz wracam do stepowania-skoro mam taki super podkład muzyczny to muszę go wykorzystać :D
Pozdrawiam:)
-
- kasia2103
- Początkujący
- Posty: 11
- Dołączyła: 7 gru 2008, 17:21
- Lokalizacja: erdington
- Reputacja: 0
Napisane przez krisbrumm » 9 paź 2011, 16:39 Re: Uciążliwy sąsiad
A jak to i ty będziesz robiła niemały hałas, to nici z interwencji w Councilu i u landlorda, bo każdy kto mieszka na około was zawsze może powiedzieć: tak, ale ona też hałasowała przez parę godzin.I wówczas z ofiary zrobią z ciebie kolejnego uciążliwego sąsiada.
-
- krisbrumm
- Stały Bywalec
- Posty: 362
- Dołączył: 27 wrz 2010, 22:34
- Lokalizacja: Birmingham
- Reputacja: 75
Napisane przez EWELINASTG2 » 9 paź 2011, 18:23 Re: Uciążliwy sąsiad
-
- EWELINASTG2
Napisane przez Manitou » 9 paź 2011, 18:42 Re: Uciążliwy sąsiad
-
- Manitou
- Rozeznany
- Posty: 299
- Dołączył: 19 maja 2007, 15:00
- Lokalizacja: Wyspa Dr.Moroue
- Reputacja: 8
Napisane przez EWELINASTG2 » 9 paź 2011, 18:58 Re: Uciążliwy sąsiad
-
- EWELINASTG2
Napisane przez giowanni77 » 9 paź 2011, 19:12 Re: Uciążliwy sąsiad
Manitou napisał(a):To urozmaiciłaś jej seks,bo doszło kneblowanie :lol:
hahahahaha świetny komentarz :lol: :D :lol: naprawde mnie rozbawiłeś(aś) tym tekstem , dobre,dobre
-
- giowanni77
- Raczkujący
- Posty: 55
- Dołączył: 11 cze 2010, 12:42
- Lokalizacja: West Bromwich
- Reputacja: 0
Napisane przez marhewka1 » 11 paź 2011, 23:01 Re: Uciążliwy sąsiad
-
- marhewka1
- Początkujący
- Posty: 15
- Dołączyła: 11 kwi 2011, 13:11
- Lokalizacja: Birmingam
- Reputacja: 1
Napisane przez malaroksi » 12 paź 2011, 08:20 Re: Uciążliwy sąsiad
-
- malaroksi
- Wtajemniczony
- Posty: 2757
- Dołączyła: 6 lip 2008, 13:53
- Lokalizacja: West Bromwich
- Reputacja: 170
Napisane przez Drya » 12 paź 2011, 09:28 Re: Uciążliwy sąsiad
-
- Drya
- Raczkujący
- Posty: 62
- Dołączyła: 1 lip 2011, 21:47
- Reputacja: 7
Napisane przez Luiza » 12 paź 2011, 17:13 Re: Uciążliwy sąsiad
Najpierw mieliśmy parę młodych anglików. takich co to wyprowadzili się od rodziców i myśleli, ze wszystkie rozumy zjedli. Potrafili zacząć imprezę o 3 w nocy. Tak głośno, że na 2 pietrze podskakiwało mi łóżko (sąsiedzi na parterze). Groźby prośby nie działały, ale jak zagroziliśmy wezwaniem policji, skończyły się imprezy.
W sumie sami sobie robili problem, bo my prosiliśmy tylko żeby trochę ściszyli, a oni rozumieli tylko albo głośno, albo wcale. ich problem. Wyprowadzili się. Potem miałam w miarę normalną parę. W sumie jako sąsiedzi byli ok. Ja nie mogłam in wybaczyć bo oddali kota do schroniska. Gdybym wiedziała, że mają taki zamiar to bym go im już dawno zabrała, bo nie dbali o niego za bardzo.
A po nich wprowadziła się młoda dziewczyna z malutkim dzieckiem.
Na początku było super. Ale po jakimś czasie zaczął przychodzić do niej jakiś buraczany fagas. Cały weekend nap***la mi jakąś g**na muzyką. Talerze mi z szafek wyjeżdżają. Albo jak się pokłócą to w nocy kopie w drzwi, wali do okien żeby go wpuściła. Menda jakaś, menel jeden..
Poszłam z nim porozmawiać. Grzecznie, z uśmiechem, bez pretensji na początek. Przeprosił.powiedział,zenie wiedział że to tak u mnie słychać. Tydzień była cisza, a teraz znów to samo.
Czasem jest tak głośno, ze ludzie z innych domów na mojej ulicy zwracają im uwagę.
ja żeby normalnie funkcjonować w każdy weekend muszę wychodzić z domu.jak było ciepło to chodziłam na rower, a jak zimno to gdzie mam łazić. Mam nerwicę, nie mogę się denerwować, a on mi normalnie życie skraca w każdy weekend.
Mogłabym się zemścić, bo mam sprzęt, którym bym ich wymiotła, a mój gust muzyczny chyba by im życie obrzydził. Ale nie mam zamiaru zniżać się do ich poziomu. Poza tym mam na uwadze tez sąsiadów za ścianą.
My chodzimy na paluszkach bona dole małe dziecko a oni mają w d***
A właśnie najciekawsze jest to ze to małe dziecko w tym łomocie siedzi. Czasem słyszę jak płacze a on dalej wytrwale słucha.
Ja mam wrażenie ze to jest jakaś idiotka w toksycznym związku i boi się odezwać, żeby nie zdenerwować misia. Jak mnie zdenerwują to i social services ich odwiedzą.
-
- Luiza
- Wtajemniczony
- Posty: 1911
- Dołączyła: 14 mar 2008, 23:27
- Reputacja: 71
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Ostatni post
-
-
Sąsiad zalał mi kuchnię - co mogę ?
przez Brunet+7 w SZUKAM INFORMACJI - 4 Odpowiedzi
7388 Wyświetleń -
przez Brunet+7
9 paź 2014, 18:12
-
Sąsiad zalał mi kuchnię - co mogę ?
-
-
uciążliwy sąsiad
przez asia5 w SZUKAM INFORMACJI - 11 Odpowiedzi
12562 Wyświetleń -
przez kamikadze
14 maja 2010, 13:32
-
uciążliwy sąsiad