Odmowa rezydencji

Witam . Powtorze sie, ale to konieczne. 6 miesięcy temu wysłałem wszystkie dokumety Rezydenta UK, i teraz chciałem się pochwalić że dostałem odmowę!!!
chodzilo o payslipy, ale juz szef obiecal ze zalatwi je, napisalem to im a oni mile poinformowali mnie o jakims chyba spotkaniu.
dokladnie:
asylum and immigration tribunal,
napisali,
THE TRIBUNAL HAS DECIDED TAHT APPEAL WILL PROCESEED TO A HEARING.
mam nadzieje ze to nie jakis sad, a tak w ogole to czy ja musze jezdzić na jakies spotkania tak daleko???? czy ktos z Was tez musial jezdzic gdzies? no i czy ktos mial tez odmowy?
Dziękuje.
Tak tylko z ciekawosci sie pytam, bo to ze sobie poradze to wiem, nie dam sie nim, widze ze na sile chca abym zrezygnowal. np, zdenerwowali mnie tym że woleli czekać 6 miesięcy i odeslac mi wszystkie dokumenty z paszportem, zamiast poprosić mnie wcześniej. o doręczenie tego co brakuje.
Pozdrawiam.

Siemka. Mam rezydenturę od około dwóch lat i nie miałem żadnego problemu z jej otrzymaniem. Ale za to miała problem moja żona. Wysyłaliśmy formularze tego samego dnia, ale ona czekała na odpowiedź około miesiąc dłużej ode mnie. I w dodatku była to odpowiedź odmowna z powodu nieskompletowania wszystkich payslip-ów. Brakowało dosłownie dwóch z dodatkowej pracy. Jak je dosłała, to po około dwóch tygodniach otrzymała książeczkę rezydentury na czas nieokreślony. Moja rada to: albo doślij wszystkie brakujące payslip-y poleconą przesyłką (będzie u nich już następnego dnia) i czekaj na odpowiedź lub zadzwoń do nich, jeśli na liście, który otrzymałeś, jest podany jakikolwiek numer.

Czy moglibyscie mi powiedziec o jaka rezydenture chodzi. Nie bardzo rozumiem o co chodzi. Jakie warunki trzeba spelnic zeby to dostac?

Znalazlem cos Luiza na stronce:
http://www.mojawyspa.co.uk/artykuly/150 ... na-wyspach
jest tam wiele tez innych pomocnych informacji.

Dzieki za info. Siedze yu trzy lata. i jedyne o co sie dowiadywalam to brytyjski paszport ale o to moge wystapic po pieciu latach.

Paszport, o tak. Można sobie już tylko wyobrazić jak bardzo wtedy będą urzędy komplikować sprawę. Czytałem coś o świadkach dwóch rodowitych Brytyjczyków, niczym scena ze ślubu :mrgreen:

Siemka. Jak wcześniej pisałem mam rezydęture, a Angielski paszport odbieram dokładnie za 16 dni. Komplikacja z urzędami ???
Nie mam pojęcia o czym piszesz.
Ja jestem w temacie i są zajebiste dogodnienia we wszystkim

Gratuluje Zizu, zatem zakonczyłeś wszystkie dokumentowe przygody, tak?
A z tym:
staraniem się o pobyt stały (pieczątka w paszporcie: Indefinite Leave to Remain), który przysługuje po czterech latach legalnego pobytu, jest wiele z tym problemów? Jak to zacząć?

Tak w ogole to co daje ten status rezydenta? Jakies konkretne korzysci?

No to uwaga: :-)
Status rezydenta jest to dowód, że obcokrajowiec nie przebywa w Wielkiej Brytanii tylko na wakacjach lub pracuje dorywczo, lecz osiedlił się tam i został na stałe, a przynajmniej na dłużej. bardziej przemawia do potencjalnego pracodawcy, zdecydowanie zwiększając wiarygodność kandydata. Zyskuje się prawa do świadczeń socjalnych jak rodowici Brytyjczycy. Status rezydenta ułatwia także uzyskanie kredytu w banku czy wynajęcie mieszkania. Jest niezbędny do otrzymania obywatelstwa brytyjskiego.
Pozdrawiam :mrgreen:

Czyli nic co mnie interesuje ;]] Jak za rok skoncze szkole, to i tak kazdy zaklad mnie przyjmie... ;]]

Czyli nic co mnie interesuje ;]] Jak za rok skoncze szkole, to i tak kazdy zaklad mnie przyjmie... ;]]

chyba sie powinienes obudzic :wink: :wink:

Wake up :mrgreen:
http://www.youtube.com/watch?v=w0YH-s4jmCU
:-D

Budzic sie nie muzse, produkcja dzwiekowa to oficjalnie trzeci najtrudniejszy kierunek wedlug banad Uni of Wlv. Zaraz po Forensic Molecular Biology i Mircobiology, wiec o przyszlosc nie musze sie martwic... Dobra, skoncze juz sie przechwalac ;]]

z tego co sie doczytalam zadne rejestracje nie obowiazuja dziennych studentow uniwersyteckich