Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Sprawy Kobiece. Rozmowy o Waszych smutkach, radościach, problemach , modzie, urodzie...

KobietaPostNapisane przez malaroksi » 19 paź 2009, 21:12 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Ja mam 27 wizyte i jeśli mi położna bedzie kazała lub będzie chciała mnie zaszczepić absolutnie się nie zgodzę na to. Jakoś nie mam zaufania do tych szczepionek, a tylu znajomych przeszło lajtowo świńską grype że pewnie przesadzają z jej obliczem i zagrożeniem... Zresztą od tejj wizyty zostanie mi jeszcze tylko 5 tyg i 5 dni do rozwiązania więc nie boję się jakby co urodzić wcześniej...
Co do mojego pytania bez odpowiedzi na temat laktatora to jednak zdecydowałam się go kupić udałomi sie trochę taniej na ebayu ale nowy no i już mam prawie wszystko spakowane do szpitala w razie czego... Dziś jest równe 6tyg i 6 dni do porodu , w pracy zaczęłam intensywnie pracować by się męczyć i w razie czego mieć łatwiejszy poród (tak słyszałam he he) jeszcze niecałe 3 tygodnie pochodze i słodka laba przed tv mnie czeka, nakupowałam sobie pełno akcesori niezbędnych do miłego spędzania czasu przed tv np pufo-fotel wypełniony kuleczkami steropianu gdzie sie super układa pod cięzarem ciała i jest niewiarygodnie wygodnie, albo bardzo długa poduszka w zdłuz ciała którą podczas snu daję między nogi i pod brzuch a potem bedzie służyła pod dzidzie do karmienia, jako zabezpieczenie gdy juz bedzie probowało siadac lub wiele innych funkcjii moze spełniać...Ostatnio wogóle nie tyję ,wręcz przeciwnie schudłam z 80,5 na 78,6 :smile: dzidzia rośnie brzuchol ogromny a mi schodzi chyba z boczków bo przestałam się objadać słodyczami i 2 tygodnie trzymam fason , cieszy mnie to bardzo bo w pierwszej ciązy najwiecej przytyłam własnie w 8 i 9 miesiącu a teraz stoję w miejscu a nawet spadam powoli wiec bedzie mniej do zrzucania po porodzie :)
Avatar użytkownika
malaroksi
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2757
Dołączyła: 6 lip 2008, 13:53
Lokalizacja: West Bromwich
Reputacja: 170
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez agg » 19 paź 2009, 21:47 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

malaroksi to juz niewiele Ci zostalo! :wink: i chyba humorek tez ok, bo taki pozytywny post :grin:
Avatar użytkownika
agg
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2154
Dołączyła: 13 lut 2007, 18:32
Lokalizacja: Gdansk/Birmingham
Reputacja: 146
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez malaroksi » 20 paź 2009, 09:14 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

agg, o tak, jestem ogromnie podekscytowana, energia mnie roznosi ale jeszcze bardziej cieszy mnie to że w listopadzie bedziemy ieli 2 wizyty gości brat z bratową(od mojego) od soboty do wtorku i niecałe 2 tygodnie po nich Jego rodzice też od soboty do wtorku, uwielbiam takie wizyty nie są męczące bo to tylko pare dni ale lubie się szykować na przyjazd gości zawsze coś kupuję nowego do domu, ręczniki, pościel, zasłonki, kubki, obrazy i takie tam, teraz kupilam wreście maszynke do pieczenia chleba robie zakwas i zabłysnę własnym chlebkiem mam nadzieje :) no i od ich wyjazdu zostaną już dosłownie dni do pordu tak więc czas szybciutko zleci i nie bede robiła głupot jak przy Roksi z wywoływaniem porodu itd...
Najgorsze jest to że cały czas myślę że się nie boję pordu że wezmę wszystkie 3 znieczulenia w razie czego i bedzie super, ale ostatnio mamproblem z wypróznieniem się bo dostałam silne żelazo i w nocy tak mnie boli brzuch napina mi się mam ogromne gazy i wogóle że odrazu przypominają mi się bóle porodowe i wpadam w panike co bedzie jak nie zdąze na zadne znieczulenie :neutral: Ale to tylko poród i ból który szybko się zapomina...
Jak tam reszta cięzarówek ?
jak z wagą stoicie ile już przytyłyscie? no i jak samopoczucie?
Avatar użytkownika
malaroksi
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2757
Dołączyła: 6 lip 2008, 13:53
Lokalizacja: West Bromwich
Reputacja: 170
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez sharemka » 20 paź 2009, 09:50 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Ba... samopoczucie wzorowe :mrgreen:

Zostalo 12 tyg. Narazie jestem zajeta praca i walka z nimi o swoje... :-( z jednej strony dobrze bo dzien mija za dniem, tydzien za tygodniem a ja pekam z niecierpliwosci, kiedy to juz sie pojawi mój wiercipietek :!:
Zgaga wciaz mnie meczy...choc jej miejsce powoli zastepujá skórcze lydek (wyc sie chce z bólu) i dretwiejáce palce :roll:

A jak u reszty?

[ Dodano: Wto Paź 20, 2009 10:51 ]
PS. przytylam 9kg. w ciagu 7mc.
Avatar użytkownika
sharemka
Rozeznany
 
 
Posty: 241
Dołączyła: 6 sty 2009, 13:27
Lokalizacja: Hall Green/Bham
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez malaroksi » 20 paź 2009, 10:31 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

sharemka, tak a propo daj certyfikat MATB1 i ustal od kiedy idziesz na urlop wypoczynkowy który Ci sie prawnie należy jeżeli masz nie wykorzystany za ten rok a kiedy idziesz na urlop macierzyński 9miesięczny płatny i chyba że zamierzasz jeszcze wziąść 3 miesiące bezpłatnego to też już możesz im powiedzieć ale jeżeli nie wrocisz do pracy w terminie po 9 miesiacach płatnego urlopu to kierują cię automatycznie na ten bezpłatny a potem jest to traktowane jako zerwanie umowy i rezygnacja z pracy jeżeli nie wrocisz w ostatecznym terminie. Nie bardzo rozumię co menager miał na myśli mówiąc Ci że i tak nie wrócisz do pracy po macierzynskim? Masz prawo wrócić nawet po miesiącu jego trwania jeżeli tylko bedziesz miała ochote... Powiedzmy że w grudniu bierzesz zaległy urlop za ten rok a od stycznia przechodzisz na macierzyńskie to po 9miesiącach czyli z początkiem października możesz sobie wykorzystac kolejne 4 czy 5 tygodni płatnego urlopu wypoczynkowego który należy ci sie jak psu miska i żaden menager nie może Ci powiedzieć że jest inaczej bo tak nie jest...
Avatar użytkownika
malaroksi
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2757
Dołączyła: 6 lip 2008, 13:53
Lokalizacja: West Bromwich
Reputacja: 170
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez AngelinaJ » 20 paź 2009, 17:00 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Czesc ciezaroweczki :smile:

Wlasnie niedawno wrocilam z urlopu z polski i bylo super :grin: nawet snieg popadal i poczulam sie jakby swieta nadchodzily, bo pewnie tutaj nie bedzie sniegu na swieta :-(
Ja juz niecale 14 tygodni do konca i naprawde nie moge sie doczekac!! malaroksi, fajnie masz ze juz tak krociutko ci zostalo, teraz to pewnie zleci jak z bicza strzelil :-D
Jezeli chodzi o szczepionke na swinska grype to ja bym sie nie zdecydowala wogole, bo tak naprawde jest to pierwsza grupa ludzi, wiec nie wiadomo jak kazda indywidualne osoba na to zareaguje, wiec ja nie che byc kroliczkiem doswiadczalnym :mrgreen: a jezeli chodzi o ta grype to mi sie wydaje ze nie jest bardziej niebezpieczna niz zwykla grypa.
Avatar użytkownika
AngelinaJ
Rozeznany
 
 
Posty: 130
Dołączyła: 19 lis 2007, 15:39
Lokalizacja: Birmingham
Reputacja: 7
Neutralny

KobietaPostNapisane przez gaga01 » 20 paź 2009, 17:14 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Malaroksi jak robisz ten zakwas??

gaga01
Rozeznany
 
 
Posty: 100
Dołączyła: 4 wrz 2007, 13:56
Lokalizacja: Warszawa/Walsall
Reputacja: 1
Neutralny

KobietaPostNapisane przez malaroksi » 20 paź 2009, 21:20 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

gaga01, hmm pierwszy raz robie i nie wiem czy wyjdzie ale sposób jest prosty chyba... do miski plastikowej wlewam 100ml wody przegotowanej temp 30-40st zasypuję 100gramami mąki żytniej lub jakiej tam sie chce dokładnie mieszam przykrywam gazą i odstawiam w miare ciepłe miejsce na 24 h, po 24 h do tego roztworu dolewam 100 ml wody tak jak poprzednio i 100gram mąki i znowu mieszam i odstawiam i tak codziennie przez 5 dni narazie jestem na etapie 3 dnia i nie mam pojęcia czy to tak ma wyglądać i czy mi wychodzi ale wytrwam do 5 dni i sprawdze co z tego wyszło.
AngelinaJ, te ostatnie tygodnie są najdłuższe ale zarazem czas szybko leci i jeszcze niedawno każda z nas nie umiała się doczekać pierwszej wizyty u midwife , pierwszego scanu itd a tu prosze niedługo czas przenieść się na wątek ciężarówek po rozpakowaniu :)
Avatar użytkownika
malaroksi
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2757
Dołączyła: 6 lip 2008, 13:53
Lokalizacja: West Bromwich
Reputacja: 170
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez sharemka » 20 paź 2009, 21:31 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

malaroksi zrobilam w sumie tak jak mi napisalas i juz zabukowalam sobie urlop wypoczynkowy a od razu po przejde na urlop macierzynski...nie pytalam ich o zdanie tylko powiedzialam jak chce...BO MNIE SIE TO NALEZY! Jesli mi tego urlopu odmówiá lub po okaze sie ze nie zaplacili mi, to pójde do sádu...swinie jedne!!!

A tym zkwasem i pieczeniem chleba to mi tylko zapachu narobilyscie :grin: ahhh...

[ Dodano: Wto Paź 20, 2009 22:34 ]
Maternity jest platny tylko 9 mc.?
Mnie sie obilo o uszy, ze pelne 12 mc.?!
Avatar użytkownika
sharemka
Rozeznany
 
 
Posty: 241
Dołączyła: 6 sty 2009, 13:27
Lokalizacja: Hall Green/Bham
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez malaroksi » 20 paź 2009, 21:51 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

sharemka, no niestety tylko 9, 2 albo 3 strony wczesniej pytałam się o to i dziewczyny podały nawet linka z info i niestety po 39 tyg kolejne 13 jest bezpłatne... dlatego ide 4 tyg przed rozwiązaniem na macierzynskie i mam taką cichą nadzieje że urodze 3 tyg wcześniej by nie marnować tego urlopu... :wink: ale to tylko ciche nadzieje...
Avatar użytkownika
malaroksi
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2757
Dołączyła: 6 lip 2008, 13:53
Lokalizacja: West Bromwich
Reputacja: 170
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez kindzulinaa » 20 paź 2009, 23:27 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

hej :) Bylam dzisiaj u poloznej i nic mi nie mowila na temat szczepienia przeciw swinskiej grypie.Pytalam Was z ciekawosci,bo sama nie wiedzialam co myslec na ten temat.A ja znowu mam problem z krwia w moczu(chociaz tego nie widac golym okiem)no ale polozna mowila,ze jakbym miala jakies objawy szczypanie czy cos to wtedy powiedziec no ale i tak miala dzis wyslac ten mocz na badanie.Na wykresie juz dzidzia ma 2500,wiec spora jest.Chyba do 5 kg nie dobije hihi bo ciezki bylby porod hihi.Ale dobrze niech rosnie moje dzieciatko :) Aaa zapomnialam sie oczywiscie spytac ,gdzie mojego synka by zabrali wrazie gdbysmy sami byli w domu i zaczelabym rodzic...wylecialo mi to z glowy.
:arrow: Malaroksi mam nadzieje,ze Ty sie spytasz.A co do zelaza tez lykam,ale u mnie ma odwrotny skutek niz u Ciebie,mianowicie poprawila mi sie strasznie mocno przemiana materii hihi,ale to w sumie dobrze,bo nic mi nie zalega na zoladku teraz.
A ostatnia noc mialam ciezka...bo moj synus zle spal,oddychal przez buzke i sie wiercil co chwile.O 3 nad ranem obudzialam sie,bo cos mi nie pasowalo no i oczywiscie niunius byl caly rozpalony.Wystraszona bylam jak nie wiem,bo zadnych objawow w ciagu dnia nie mial.Zeszlam na dol po czopek no i z rana zaraz,jak wstalismy to umawialam sie na wizyte do lekarza.Maly ma infekcje drog oddechowych i goraczke 39.5 mial wiec wysoka.Ale na szczescie przypisal nam Penicyline i Paracetamol,mam nadzieje,ze bedzie ok.
:arrow: sharemka,wszystkie chyba sie nie mozemy doczekac swoich pociech,no ale czas szybko leci. Ja nie moge uwierzyc,ze mi niecale 2 miesiace zostaly do porodu.Tez musze sie przymierzyc do pakowania torby do szpitala,bo to nigdy nie wiadomo kiedy dzieciatko bedzie gotowe na przyjscie.
:arrow: AngelinaJ ale mialas fajnie z tym urlopem w Pl i jeszcze snieg w taki fajny przedswiateczny nastroj Cie wprawil :-) Miejmy nadzieje,ze tutaj tez chociaz troszke popada,zeby dzieci no i oczywiscie my starsi tez mieli ucieche z niego :-D
:arrow: gaga01 czyzbysmy byly na dwoch tych samych forach?? :-)
Avatar użytkownika
kindzulinaa
Zadomowiony
 
 
Posty: 877
Dołączyła: 28 cze 2007, 22:48
Reputacja: 22
Pokojowy

KobietaPostNapisane przez gaga01 » 21 paź 2009, 08:07 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Bo ja jestem tez na etapie robienia chleba, dostalam przepis od sasiadki i w tym tygodniu bede piewszy raz piekla ale w piekarniu. Dostalm od sasiadki rozczyn i nie wiem ale to chyba to samo co zakwas?
kindzulinaa to chyba nie ja, bo ja sie tylko tu udzielam.

gaga01
Rozeznany
 
 
Posty: 100
Dołączyła: 4 wrz 2007, 13:56
Lokalizacja: Warszawa/Walsall
Reputacja: 1
Neutralny

KobietaPostNapisane przez malaroksi » 21 paź 2009, 08:56 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

kindzulinaa, na temat zostawienia naszych pociech w szpitalu podpytałam się anglików(nowi bardzo mili sąsiedzi) którzy mają 3 letnią córę i 7 miesięcznego syna, i niestety tak kolorowo to nie jest, jeżeli byłybyśmy same w domu a mąż np w pracy, to należy zadzwonić po karetke i powiedzieć że się rodzi i że ma się jeszcze dziecko w domu, ono pojedzie z nami do szpitala ale automatycznie wzywany jest mąż lub jaka kolwiek wytypowana przez nas osoba i odbiera dziecko w szpitalu, gdzie nie ma żadnych pokoików zabaw czy czegoś tam tylko bedzie siedziało gdzieś na recepcji z obcymi ludźmi, jest to troche traumatyczne przeżycie dla dziecka bo nie bedzie wiedziało co się dzieje, no i tutaj jeżeli nie mamy nikogo ze znajomych kto bymógł się zająć dzieckiem to tatuś musi je wziąść nie mogąc uczestniczyć w porodzie... Tak więc pozostaje mieć nadzieje że poród bedzie szybki , łatwy, naturalny, bezkomplikacji w godzinach gdzie kto kolwiek ze znajomych bedzie mógł sie zająć na chwile dzieckiem i po 6 h wszyscy spowrotem będą razem w domku tylko jeden nowy najmniejszy członek rodziny już rozpakowany...
Koło mojego szpitala mieszka koleżanka więc najlepiej bym miała zawieść Roksi do niej gdyby poród był w terminie czyli 6tego w niedziele no to super ale w innych dniach ona pracuje jej mąż też i zostaje jej 13 letnia córka, bardzo mądra i rozważna dziewczyna ale w sumie to jeszcze też dziecko... Tak rozważamy taką możliwość by jadąc już z bólami partymi na poród zostawić tam Roksi urodzić małego i mój po tej całej akcji poszedł by po nią spowrotem i przyprowadził do szpitala, tak więc 13 letnia dziewczyna dała by może rade zająć się 2 latką na jakąś godzine, dwie... Już sama nie wiem ale lepsze to niż by miał gdzieś siedzieć z obcymi w spzitalu...
Avatar użytkownika
malaroksi
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2757
Dołączyła: 6 lip 2008, 13:53
Lokalizacja: West Bromwich
Reputacja: 170
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez yoko » 21 paź 2009, 10:42 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

witam Ciezarowki :)
podczytuje Was tu regularnie i strasznie mi sie ten Wasz entuzjazm 'przedporodowy' udziela :) po cichu tez Wam zazdroszcze :) ciaza to byl dla mnie magiczny okres i mimo, iz wtedy wydawalo mi sie ze ciagnie sie w nieskonczonosc, to teraz wydaje mi sie ze trwala zaledwie chwilke :)
trzymam za Was kciuki caly czas i fajnie ze tak tu opisujecie Swoje ciaze
malaroksi, gdybys mieszkala blizej acocksu to chetnie bym sie Mala zajela - siedze w domu caly czas...
moze jeszcze uda Ci sie znalezc kogos ...zostawienie Roksi w szpitalu na recepcji to faktycznie brzmi traumatycznie....
Avatar użytkownika
yoko
Stały Bywalec
 
 
Posty: 413
Dołączyła: 18 wrz 2006, 21:50
Lokalizacja: Acocks Green
Reputacja: 3
Neutralny

KobietaPostNapisane przez malaroksi » 21 paź 2009, 11:59 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

yoko, dzięki za propozycje :) mam ich kilka ale problem wtym że nigdy nie wiadomokiedy akcja się zacznie, rano, w południe, wieczorem , w nocy w tygodniu czy w weekend, czy skurcze nie bedą odrazu regularne i bóle parte czy bedzie trwało to kilka godzin... I tak przydała by się mama w domu ktora zawsze by była pod ręką, a tak człowiek nie wie ile czasu będzie mial itd, dodam że koleżanka która ma już 9 letniego syna dostała w ciągu kilku minut skurczy kiedy zadzwoniła po męza że czas na nią dostała już bóli partych , było południe , korki straszne i rodziła praktycznie w samochodzie na siedzeniu, masakra!!! Oczywiście dla niej nie było problemu co z dzieckiem bo jej syn został sobie po porstu w domu i się cieszył że jest sam ona po kilku godzinach wróciła do domu z drugim synem. Ale w przypadku gdzie dziecko jest małe i wymaga nieustannej opieki i nie wiadomo jak szybko i kiedy się rozpocznie akcja to masakra, może być tak jak w jej przypadku że przy drugim dziecku potrwa to zaledwie chwile a może być tak że kilkanaście godzin... 2ga opcja jest na tyle dobra że w tym czasie spokojnie znajdzie się już kogoś gdzie można dziecko zostawić, w pierwszej opcji nie bedzie na to czasu... A co jak to się zacznie w środku nocy a mój będzie w pracy i nie bedzie miał telefonu przy sobie ... KURCZE PRZECIEŻ JA ZWARJUJE ZARAZ!!!
Avatar użytkownika
malaroksi
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2757
Dołączyła: 6 lip 2008, 13:53
Lokalizacja: West Bromwich
Reputacja: 170
SzanowanySzanowany

Poprzednia stronaNastępna strona

  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Ostatni post
Powrót do ŚWIAT KOBIET

cron