Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się..

Ewela za psa juz podatku nie ma ,za kota rowniez sie podatku nie placi,jesli chodzi o szczepienia to podobnie jak w Pl jest idziesz do weterynarza a ten Ci mowi co i jak ;) jesli bys chciala wysterylizowac kotke albo wykastrowac kota to mozna to zalatwic za darmo wystarczy tylko symbolicznie zaplacic jako datek na schronisko.Musze o szczegoly sasiadke wypytac jak chcesz to moge to zrobicona ma koty wlasnie ostatnio chciala mi jednego wcisnac,bo kotka jej sie okocila i miala 4 na zbyciu,za darmo rozdawala.

Kitka, a to dzialas juz cos w kierunku rodzenstwa dla synka :mrgreen: ?
Oj, mi sie coraz bardziej chce drugiego. W sumie nic nam nie stoi na przeszkodzie, tylko boje sie, ze na slub brata moglabym nie byc wstanie przyleciec :cry: Takze staranie o drugiego dzidziusia musimy odlozyc na rok.

ewela119, kota nie posiadam, wiec niestety i ja pomoc nie moge :583:

Chyba zaraz sama sie za to wezme i pozycze siekerke od sasiada

chcialabym to zobaczyc Kitty :DD

[ Dodano: Pon Wrz 06, 2010 19:37 ]

wiec zobacze jak pojdzie mi odsprzedanie ich na e-bayu.

ja posprzedawalam duzo rzeczy od 3 mcy sie w to bawie w tym swoje i swoje ciazowe, dobra rada ladnie obrabiaj zdjecia :)i nie zdzieraj na przesylce a wszystko pojdzie :))ahh i najlepiej wystawiac same licytacje od 0.99 wtedy nie pobiera od ciebie ebay dodatkowych oplat :)

Pogoda nastraja do... niczego :roll:

mnie nastraja do spania :roll:

Od kilku dni powoli przycinam syniowego smoczka. Mówimy, że się psuje i synio to "łyka" :wink:

dobre :lol:

zaczal sie sezon w tv wiec chyba wciagne sie w jakiegos tasiemca g:P

Anastazja bylabym bardzo wdzieczna jakbys mogla wypytac dokladnie jak to jest z tym kotem bo nie chcialabym zeby mnie cos zaskoczylo jak juz bede go miala w domu. Juz nie moge sie doczekac, wyobrazam sobie jak mala sie ucieszy jak go zobaczy, ona uwielbia zwierzatka :-D

Kitka, a moze jakis obraz :)) mam eszce jakis na sprzedanie ;) recznie malowany oczywiscie:) 4o czesciowy akryl na plotnie:);)

moze jakis ladny kwiat w doniczce, albo jakis zestaw do masazu, album na zdjecia,jakas mala rzzezbe/figurke do postawienia,kubki,filizanki, to zalezy od wieku tych ludzi, waszej zazylosci itd..:D pomyslow jest kupaaaa.

[ Dodano: Pon Wrz 06, 2010 19:49 ]
aha no i od finansow;)

a pogoda najgorsza z mozliwych nastraja depresyjnie ...;/

cześć dziewczyny, mam do was pytanie. czy wy uczyłyście same czytać swoje pociechy czytać? i w którym języku najpierw? moj maluch zna juz praktycznie wszystkie litery a do szkoły idzie dopiero za rok wiec, nie wiem co mam robić, czekać czy zacząć go uczyć sama? problem mam tez z wyborem języka bo nie che mu pomieszać. :roll: doradzcie mi coś

kitka pomyslow mialabym duzo, ale zalezy jakie finanse macie.
obraz faktycznie to fajny pomysl, ale trzeba znac gust obdarowywanego bo inaczej moze byc lipa. dotyczy to wszystkich "gadzetow" do domu :wink:
*moze jakies zabiegi u kosmetyczki
*weekend za miastem
*sesja zdjeciowa
*bilety do kina+oplacona kolacja
*jakies fajne kosmetyki
wszystko zalezy od tego co kto lubi :-)

barwnie ale i Twoj maluch ma lat?
jesli uczyc to na pewno jezyka ojczystego, angielskiego kiedys on bedzie Ciebie uczyl :wink:

barwnie, ojczystego:) jak napisala agg angielskiego nauczy sie wszkole i od rowiesnikow:)
moj maly ma 4 mcy i czytam mu codzienniie krociutkie wierszyki i ksiazeczki uwielbia obrazki ogladac i slucha patrzac sie na mnie :DD

[ Dodano: Pon Wrz 06, 2010 23:44 ]
ide sie polozyc maly dziobnAl mnie w oko i boli jak cholera,kluje caly czas:(

A Dzien Dobry :mrgreen:

ide sie polozyc maly dziobnAl mnie w oko i boli jak cholera,kluje caly czas:(

Oj znam ten bol. Ostatnio synus wsadzil mi palca do oka i bolalo przez kilka dni :o
Co do jezyka, to ja oczywiscie ucze mojego ojczystego, a maz swojego. No i w sumie synek umie kilka slowek po polsku i po angielsku. Mimo wszystko boje sie, ze synek ma metlik w glowie i niestety bedzie mowil pozniej niz reszta dzieci :cry:

Ale dzisiaj rano mialam zdziwko, wygladlam za okno a tam przymrozek :galy: Wczoraj nas prawie wywialo, a dzisiaj zamrozi :zdziw:

Kitty, nie przejmuj się że będzie mówić później, moja też późno zaczęła bo mówi po polsku i po angielsku tzn ma teraz te 3lata i jest spoko niektóre dzieci nawijają w wieku 2 lat ale szczerze lepiej nie słuchać tych wiecznie powtarzających się pytań ten rok a potem słyszeć jak dziecko potrafi fajnie się dogadać i z dziadkami i z sąsiadami(anglikami) :)
Bogini8 chyba wszystkie przez ten ból przechodzimy , takie są paluszki dzieci że wiecznie lądują w naszych oczach :)
barwnie, ucz dziecko po Polsku, angielskiego nauczy się no z zabawek edukacyjnych , ze szkoły itd...
agg, list do HR poskutkował, wczoraj byłam pierwszy dzień w pracy 4 h zleciało tak szybko że normalnie nie zdążyłam się obrócić , fajnie jest tak wrócić do pracy, do 2ch tygodni mają mi zmienić kontrakt i dostaję 4 tyg ekstra urlopu do kwietnia więc kurcze jeszcze moge się 2 miesiące wakacjować a ja nie chcę :razz: może da się wymienić na kasę ten urlop np 6tyg a 2 sobie wezmę na swieta :)
[/b]kittynie przejmuj się tak tą pogodą, takie są uroki pogody ze zmienna jest :)

Witam z rana.
No i dopadła mnie przedrzydła @. Wczoraj jakieś plamienie tylko mialam, czuję się delikatnie mówiąc do doopy :roll:

Pisałam Wam o koleżance, ktorej tata umarł. Wyobraźcie sobie, że to sie stało po wizycie u dentysty :shock: Dostał znieczulenie i sparaliżowało mu lewa stronę, ręki nie czuł wcale. Dentystka zadzwoniła po pogotowie, zmarł w szpitalu :sad: Dzień wcześniej przyleciała do nich jej mama z siostrą miały zostać już tu na stałe. Na drugi dzień po przylocie pożegnały tatę i męża w szpitalu, były przy jego śmierci :-( Nic więcej nie wiem na razie...

Bardzo dziekuję za podpowiedzi prezentowe, fajne niektóre naprawdę. Funduszy niestety dużych nie mamy po przedłużonych wakacjach, weselu i naprawie auta :evil: :roll:

Anazstazja Podoba mi sie to że można tu za śmieszne pieniądze kota lub psa pozbawić możliwości rozrodu :wink: W PL niektórych ludzi nie stać a potem masa tych zwierzaków porzuconych się pałęta :sad:

Kitty Nie działamy to znaczy nie staramy się :wink: Miało być w tym roku, ale z pewnych względów będzie lepiej, jak byłoby w przyszłym lub za dwa lata. Chociaż jakby się szybciej pojawiło to się nie zmartwię wcale :-D Ostatnio jakoś luzacko podchodzimy do zabezpieczania się czyt. wcale się nie zabezpieczamy tylko celujemy na oko hehe :-)

barwnie My rozmawiamy z syniem po polsku, czytam mu polskie bajki i śpiewamy polskie piosenki. Jednak synio łapie angielski przez telewizję i angielskich sąsiadów (przeważnie przez ich wnusię :wink: ) Wybiera sobie, które słowa w jakim języku mówi a że papuga się z niego zrobiła to wszystko powtarza co usłyszy :wink: Liczby, litery, kolory załapał bardziej po angielsku, chyba łatwiej mu się wymawia.

Hej dziewczynki!!Witam was w ten pochmurny poranek,
Moj starszy syncio meczy nas o psiura no ale jak narazie maluch w drodze wiec musimy sie powstrzymac conajmniej na rok z zakupem psa.
Co do jezyka dziewczyny ja rozmawialam z logopeda dzieci dwu jezyczne nie widza roznicy ktortm jezykiem operuja,nasze logopedki zawsze powtarzaly w domu polski w szkole angielski,u nas bylo troszke inaczej,moj Kuba wiecej obracal sie wokol jezyka angielskiego,kiedys nie bylo tylu poldkich dzieciaczkow i nie bylo polskiej tv,idac do nursery lepiej operowal angielskim niz polskim jezykiem,mimo ze my w domu mowielismy do niego po polsku tylko ze u nas wyszly jeszcze inne sprawy zwiazane z jezykiem i zrozumieniem,teraz Kuba jako 8 latek operuje 2-ma jezykami bez wiekszych problemow chociaz latwiej jest mu sie porozumiewaz po angielsku,jakby nie bylo w szkole czy z kolegami operuje angielskim,najsmieszniej jest jak buduje zdanie z polsko angielskie boma wiekszy zakres slownictaw angielskiego niz polskiego,brzmi to bardzo zabawnie.
Kitka z mojego celowania bedziemy mieli kolejnego synusia czego zyczycze i tobie :-D :grin: ,mnie sie wszystko pokielubasilo od zeszlego roku listopada a w lutym okazalo sie ze jestem w ciazy,

ja tylko na chwile dluzej nie dam rady...
zaczelam dzien od emergency:((
czuje sie okropnie..
wczoraj maly dziobnal mnei w te oko iw nocy bylo coraz gorzj i gorzej spalam moze godzine bo clyc zas jak zamykalam oko czulam jak by mi ktos orek piasku wsypal albo klul szpilkajmi:( rano juz wylam z bolu i pojechalam na pogotowie...
okazalo sie ze maly mi podrapal zrenice i dostalam antybiotyki!! :( dalej boli jestem padnieta maz do pracy poszedl a ja siedze malym anajchetniej poszlabym spac niemam silyy na nic:((

malaroksiohhhhhh yeah :064: wiedzialam, ze sie uda :wink:

Mimo wszystko boje sie, ze synek ma metlik w glowie i niestety bedzie mowil pozniej niz reszta dzieci :cry:

no co Ty, Kitty :!: jak zacznie Ci gadac i to w 2 jezykach to bedziesz miala dosc ;)
ja myslalam, ze moja Corcia malo mowi i spytalam sie w przedszkolu czy Ona cos gada :razz: powiedzieli, ze tak :wink: poprostu latwiej sie Jej rozmawia po angielsku, a ja do Niej po polsku nawijam wiec moze dlatego taka cicha byla :-D dopiero jak pojechalysmy do polski to poczula klimat i zaczela nawijac po polsku. oczywiscie miesza jezyki, bo dla Niej oba sa naturalne i nie widzi roznicy. Jak zacznie roumiec roznice to bede uczyla Ja polskiego (w sensie gramatyka, skladanie zdan, odmiany). Nie mam zamiaru naciskac ani czegos przyspieszac. Mamy duzo polskich ksiazeczek i polska tv, wlasnie z mysla o Malej, ale skoro latwiej Jej po angielsku to niech gada, w koncu tu mieszkamy i to bedzie Jej pierwszy jezyk. Ja tam sie ciesze, ze jest dwujezyczna. Z kazdym sie dogada, a i mozg intensywniej pracuje (w pewnym wieku moze zechce go nie uzywac-oby nie) :-D