Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się..

Sprawy Kobiece. Rozmowy o Waszych smutkach, radościach, problemach , modzie, urodzie...

KobietaPostNapisane przez agg » 15 paź 2010, 13:44 Re: Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się..

kitka, to super wiadomosc! meczace musialo byc zycie z alergia :roll:
ewela, ja bym kitka przygarnela, ale nie moge z takich samych powodow dla ktorych nie chce psa czy innego zwierzecia... co z nim zrobie jak np. pojade do polski na swieta albo gdziekolwiek indziej z innej okazji? szkoda :neutral:

dzis powtorka "pody pump" :wink: mam nadzieje, ze moje miesnie sie nie "zakwasza" i bede mogla sie jutro ruszac :lol:
Avatar użytkownika
agg
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2154
Dołączyła: 13 lut 2007, 18:32
Lokalizacja: Gdansk/Birmingham
Reputacja: 146
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez syjonka » 15 paź 2010, 14:53 Re: Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się..

kitka to fantastycznie, wystarczy tylko nie szaleć z jajkami i problem z głowy. musiało to być męczące zwłaszcza, że jajka są prawie w każdym składzie produktów

ale dzisiaj dzień, najpierw mi się wszystko udawało: załatwiłam w końcu ważną sprawę, zrobiłam jabłka do słoików, wyszły mi przepyszniaskie naleśniki (z jabłkami) a potem wszystko trach... zepsułam robot do miksowania, spadły mi takie obcążki w scyzoryku i się wykrzywiły (ukochane obcążki mojego mężyka), potem się sparzyłam sobie paluch i tylko czekam co jeszcze mi się przydarzy...

ja nie lubię mieć futrzastych zwierząt w domu, na ogródku np. psa to tak, ale nie w domu, ta sierść na wszystkim :-P
Avatar użytkownika
syjonka
Rozeznany
 
 
Posty: 149
Dołączyła: 25 kwi 2010, 00:16
Lokalizacja: Edgbaston/Bearwood
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez Kitty » 15 paź 2010, 16:17 Re: Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się..

Kitka, to super :mrgreen:

ewela, ja bym z mila checia kotka wziela, tymbarziej, ze synek je uwielbia. Niestety tak jak pisala agg, co my z nim zrobimy jak pojedziemy gdzies na wakacje :roll: W sumie sa kociarnie, gdzie mozna puszka zostawic, no ale nie wiem. Tez posiadanie kuwety mnie odstrasza ffggf ;)

syjonka, mam nadzieje, ze reszta dnia nie bedzie pechowa ;) I cieszy mnie fakt, ze jabluszka sie przydaly :mrgreen:

agg, ja na silownie ide jutro z samego rana, ale strasznie mi sie nie chce ;)

A moj dzien zaliczam do udanych :-D W sumie nic specjalnego sie nie stalo, ale bylo milo, bo maz mial wolne ;) I jeszcze kolezanka mnie odwiedzila, milo spedzilysmy popoludnie, do tego maz wzial synka na spacer, zebysmy mogly sobie na luzie posiedziec :030: Takze full wypas ;)
Avatar użytkownika
Kitty
Zadomowiony
 
 
Posty: 803
Dołączyła: 7 sty 2010, 16:01
Reputacja: 19
Neutralny

hej laski! :wink:
Jestem dzisiaj padnieta.Od rana urwanie glowy.Rano musielismy jechac do register office po kopie aktu urodzenia malutkiego,pozniej jeszcze nam sie przypomnialo ze zapomnielismy cos kupic i tak zlecialo az do teraz.Walizki juz mam prawie popakowane,a teraz mam przerwe na kawke wiec postanowilam jeszcze napisac do Was :)
Jutro juz lecimy do Polski :) W koncu!!!
A tydzien rzeczywiscie blyskawicznie zlecial.Oby przyszly sie dluzyl hihi :)
Ja to bym sobie szarlotke zjadla.Mam nadzieje,ze moja mama lub tesciowa upichcily jakies pyszne ciasteczko :wink:
Dobra kochane to trzymajcie sie i pozdrowionka dla kazdej z osobna :)
Avatar użytkownika
kindzulinaa
Zadomowiony
 
 
Posty: 877
Dołączyła: 28 cze 2007, 22:48
Reputacja: 22
Pokojowy

Kitka, koniec 39 tygodnia w srode mam termin!!!!!!!!!!

Wysprzatalam chalupe, zdarzylam przed meza przyjsciem z pracy. Znowu mi marudzil ze zamiast odpoczywac to sprzatam ale przynajmiej jutro nic nie trzeba robic moze malenstwo wyskoczy.

dorcik101
Raczkujący
 
 
Posty: 94
Dołączyła: 22 mar 2010, 10:54
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez Kitka » 15 paź 2010, 18:51 Re: Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się..

Hej!
Oj mówię Wam, kamień z serca :roll: Delikatnie mówiąc upierdliwa ta alergia była :roll:
Trochę kupka rozlazła dziś była, no ale musi powoli się organizm przystosować do nowego. jakby nie patrzeć to szok dla brzuszka...


dorcik To Ty jeszcze czas masz :wink: Ja urodziłam 9 dni po terminie :-D

kindzulinaa Miłego pobytu w PL!

Padnięta jestem :-| Dopiero co wróciliśmy od znajomych i wszystko na szybcika. Kolacja, kąpanie i lulu...także odpoczywam, bo w końcu cisza nastała :grin:

pa babki
Avatar użytkownika
Kitka
Zadomowiony
 
 
Posty: 702
Dołączyła: 6 gru 2006, 23:12
Lokalizacja: Birmingham/Sheldon
Reputacja: 41
Pokojowy

Kitka, ja juz bym chciala urodzic. Nie chce mi sie siedziec samej w domu, a ze juz jestem na macierzynskim to wole zeby Maly juz wyskoczyl.

Dzis bylismy na car boot ale nic specjalnego nie kupilam :(

Nudzi mi sie wszystko wysprzatane, maz samochod myje a gdyby Maly juz sie urodzil to bym karmila hehe.

Kreci sie ale do wyjscia mu nie spieszno. No nic bede cierpliwa. Tzn postaram sie.

dorcik101
Raczkujący
 
 
Posty: 94
Dołączyła: 22 mar 2010, 10:54
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez Kitty » 18 paź 2010, 08:31 Re: Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się..

Widze, ze weekendowa cisza nastala :mrgreen:

Nasz weekendzik byl super :mrgreen: Tyle sie dzialo, ze jeden post na opisywanie to za malo ;) Powiem tyle, ze weekend zaliczam do jak najbardziej udanych :mrgreen: Ah, i w sobote poszlismy ze znajomymi na obiad i,ze tak powiem nazarlam sie jak swinia, hahahaha :mrgreen: :mrgreen:
A na dzisiejszy dzien nie mamy wiekszych planow. Moze pojdziemy na play group, ale to sie zobaczy. Byc moze bedziemy leniuchowac caly dzien i tylko na maly sapcer pojdziemy. Jak narazie synek stoi w ganku i lize szybe :zdziw: No nic, jak mu smakuje to niech sobie lize g:D>
Avatar użytkownika
Kitty
Zadomowiony
 
 
Posty: 803
Dołączyła: 7 sty 2010, 16:01
Reputacja: 19
Neutralny

Weekendowa pogoda byla wspaniala, jak poszlismy na spacer to az mi sie nie chcialo do domu wracac, no zeby nie te siku to bym chodzila i chodzila.

My nadal czekamy na Synusia az wyskoczy. Mam nadzieje ze to juz w tym tygodniu.

dorcik101
Raczkujący
 
 
Posty: 94
Dołączyła: 22 mar 2010, 10:54
Reputacja: 0
Neutralny

Nam weekennd calkiem niespodziewanie tez minal dosc intensywnie. W sobote na angielskim mialam test kontrolny, sama nie jestem zadowolona z tego jak mi poszlo bo naprawde banalne bledy popelnilam ale z tego co dostalam cynk od kolezanki ktora jest nasza nauczycielka moja praca jest jedna z lepszych :roll: Wyglada wiec na to ze nie tylko ja sie zbytnio nie przykladam :mrgreen: Pozniej bylismy u znajomych i bylo naprawde fajnie :) A w niedziele wybralismy sie to Tesco extra na parogodzinne zakupy, wstapilismy jeszcze do Matalana i ogladalismy takie malutenkie ciuszki i znowu naszla mnie nadzieja ze moze tym razem :mrgreen:
Avatar użytkownika
ewela119
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2129
Dołączyła: 12 mar 2009, 17:58
Lokalizacja: Coventry
Reputacja: 109
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez Kitty » 18 paź 2010, 12:16 Re: Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się..

dorcik101 napisał(a):no zeby nie te siku to bym chodzila i chodzila.



;) ;) Ale mi sie przypomnialo ;)
My w moim 8 miesiacu wybralismy sie na tydzien do Lake District i czasem w trakcie chodzenia i zwiedzania tak mnie siku sciskalo, ze w krzaki nie jeden raz musialam wskoczyc, lol :-D

ewela to moze pora pomyslec o nastepnym szkrabie ;) ?!
Avatar użytkownika
Kitty
Zadomowiony
 
 
Posty: 803
Dołączyła: 7 sty 2010, 16:01
Reputacja: 19
Neutralny

ewela119, no przydało by Ci się takie malutkie :)
Dzisiaj też słonko ładnie świeci . Ja wczoraj pojechałam do argosa i kupiłam odwilżacz , bo normalnie przedpokój mam tak zawilgocony że mi wieszak spadł ze ściany bo kołki się rozlazły. Powiedziałam STOP WILGOCI i kupiłam urządzenie które ściąga wilgoć do 150m2 wiec postawiłam je w przedpokoju i leci na cały dom , czyli salon i kuchnie plus przedpokój i schody i u góry 2 sypialnie plus łazienka. Po 3,5 godzinach wylałam ze zbiornika ponad 2litry wody tak więc myślę że warto było. dokupiłam przedłużacz by pociągnąć na przedpokój i suszarki nakładane na kaloryfer , tak by suszyć pranie tylko na jednym kaloryferze na przedpokoju a nie po całej chałupie , bo potem nic nie czuć ciepła a wilgoć z ubrań jest wszędzie . Mój oczywiście zły na mnie bo 160f wydałam na to, a On myślał ze kupie jakieś za 40 f .
Musiałam dzieci położyć wcześniej i go udobruchać kobiecym sposobem zanim poszedł na noc do pracy bo w sumie to nie koniec moich pomysłów co jeszcze kupić :) a nie chce by wybuchł ze złości przy kolejnych zakupach hi hi ...
Dorocik kurcze ty już na dniach rodzisz tzn w sumie w każdej chwili możesz ale SUPER :) oby wszystko poszło gładko,szybko i bez problemowo i by dziecie było zdrowe.
Ja żyję ciążą mojej bratowej , teraz ma 6ty tydzień i zachowuje się jak poparzona , wszystko chce wiedzieć z góry rok na przód, jeszcze u lekarza pierwszej wizyty nie miała a ona już się pyta o takie dziwne rzeczy typu co robić jak ma dziecko kolke, czkawke itd że normalnie wysiadam. Już normalnie skypa nie włączam bo mam schize że zaraz bedzie chciała gadać , a Ja się cieszyłam że za miesiąc do Nas przylatuje , teraz wiem że to będzie koszmar :mad:

Aha , schudłam w ogóle do 64,5 i jakoś wszyscy zaczęli się pytać czy nie jestem chora itd mój nawet powiedział że zaczynam źle wyglądać i żebym przestała się odchudzać i przybrała z kilogram. W weekend zaserwował mi pizze i mase słodyczy i tak przez piątek sobotę i niedzielę przytyłam 1.5kg dziś dojadłam słodycze i znowu bede mogła się odchudzać ale do 65kg faktycznie mniej już nie chcę bo mi doopy już nie widać a ubrania 12ki się robią za szerokie i bym musiała znowu zmieniać garderobe. Dobrze się czuję tak własnie przy tych 65kg więc cieszę się że mogę sobie znowu podjadać słodycze :) Ale i tak będe sie zdrowo odżywiać i nadal gotować na parze, no w weekendy jak sobie pozwole na coś wiecej to w tygodniu i tak to zrzucę.
Avatar użytkownika
malaroksi
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2757
Dołączyła: 6 lip 2008, 13:53
Lokalizacja: West Bromwich
Reputacja: 170
SzanowanySzanowany

malaroksi gratuluje spadku wagi i przede wszystkim samozaparcia bo jednak odchudzanie sie wymaga samodyscypliny.

Co do dziecka to moj nadal nie daje sie przekonac :/ Ciagle jest jakies ale, glownie martwi sie o finanse, ze sobie pod tym wzgledem nie damy rady. No ale przestalam brac tabletki i teraz jakos specjalnie sie nie zabezpiczamy wiec co miesiac jest ten dreszczyk emocji, bedzie @ czy nie ;) A poki co mam 2 koty :mrgreen:
Avatar użytkownika
ewela119
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2129
Dołączyła: 12 mar 2009, 17:58
Lokalizacja: Coventry
Reputacja: 109
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez syjonka » 18 paź 2010, 18:21 Re: Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się..

malaroksi, nie ważne kilogramy, ważne żeby się z nimi dobrze czuć i przy okazji zadowalać drugą połówkę:)
ja spadłam do 64kg i ciągle w dół. spodnie zaczynają mi z tyłka zlatywać, a niczego sobie nie odmawiam, na prawdę niczego (zwłaszcza łakoci). szwagierka mówi, że niknę w oczach. jeszcze mi to aż tak nie przeszkadza, ale jak tak dalej pójdzie to młody wyssie mnie razem z mlekiem :mrgreen:

a ja właśnie dzisiaj z apteki odebrałam implant antykoncepcyjny i 3listopada będą mi go "instalować", tylko jak widzę tą igłę (opakowanie zawiera też aplikator) to mi ciarki po plecach przechodzą... ale postaram się być dzielna :roll:
Avatar użytkownika
syjonka
Rozeznany
 
 
Posty: 149
Dołączyła: 25 kwi 2010, 00:16
Lokalizacja: Edgbaston/Bearwood
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez Kitty » 18 paź 2010, 18:52 Re: Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się..

malaroksi napisał(a): no w weekendy jak sobie pozwole na coś wiecej to w tygodniu i tak to zrzucę.

Wlasie ja tak robie i w ciagu tygodnia jem normlanie(zdrowo, bez objadania) a w weekendy sobie pozwalam na male conieco :mrgreen:
Tak z ciekawosci zapytam, jaka Ty jestes wysoka?

ewela119 napisał(a):przestalam brac tabletki i teraz jakos specjalnie sie nie zabezpiczamy

To w takim razie mozna powiedziec, ze ogloszenie przez Ciebie, ze jestes w ciazy, to tylko kwestia kilku tygodni :mrgreen: :mrgreen:
Avatar użytkownika
Kitty
Zadomowiony
 
 
Posty: 803
Dołączyła: 7 sty 2010, 16:01
Reputacja: 19
Neutralny

Poprzednia stronaNastępna strona

  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Ostatni post
Powrót do ŚWIAT KOBIET