Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się..

Sprawy Kobiece. Rozmowy o Waszych smutkach, radościach, problemach , modzie, urodzie...
agg, to podobnie jak ja, tez niedawno wrocilam.

Co do tej poloznej to mi powiedzieli ze pierwsza wizyte u niej powinnam miec w 7-8 tyg a scan w 12 tyg ale przez to ze do niej moge sie dostac dopiero w 10 tyg a na scan to w ogole jeszcze niewiadomo. Nie chce mi sie szukac innej przychodni bo ta jest najblizej, doslownie rzut beretem :) Jutro jade do polskiej przychodni na wizyte i scan takze mam nadzieje dowiem sie co i jak i bede spokojniejsza bo teraz to jak tylko cos mnie zaboli to wpadam w panike :roll:
Avatar użytkownika
ewela119
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2129
Dołączyła: 12 mar 2009, 17:58
Lokalizacja: Coventry
Reputacja: 109
SzanowanySzanowany

ewela119 napisał(a):a popoludniu ide do fryzjera:D Wiosna, czas sie wziac za siebie
oto to fryzjer byl dzis u mnie :) nastepne postanowienie wiosenne zrzucic kilosy :mrgreen: :mrgreen:
agg napisał(a):a teraz mam ponad tydzien wolnego okazalo sie, ze mam wiecej holidaya do wykorzystania niz myslalam
wstepne plany juz poczynilam, takze nudzic sie chyba nie bede
faaaaaajnie ci:) ja mialam srode wolna bo sie zakatarzylam :// ale juz w miare jest ;]

[ Dodano: |11 Mar 2011|, o 19:45 ]
ewela119 napisał(a):co i jak i bede spokojniejsza bo teraz to jak tylko cos mnie zaboli to wpadam w panike
mysl pozytywnie stres nie jest pozadany w twoim stanie ;)
Avatar użytkownika
bogini8
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2785
Dołączyła: 21 lis 2007, 23:55
Lokalizacja: Solihull
Reputacja: 100
SzanowanySzanowany

bogini8 napisał(a): nastepne postanowienie wiosenne zrzucic kilosy


Ja wrecz przeciwnie, mam zamiar nabrac kilosow :) Wazylam sie ostatnio przytylam 4 kg, a wedlug kalkulatora BMI ktory znalazlam w necie i tak mam 1kg niedowagi przy moim wzroscie :/

bogini8 napisał(a):mysl pozytywnie stres nie jest pozadany w twoim stanie


Wiem, ale ta obawa jest silniejsza ode mnie, tym bardziej ze mam czasami naprawde bardzo silny bol, taki jak przy miesiaczce, oczywiscie czytalam juz mnostwo na ten temat i wiem ze to niby normalne ale i tak chce to skonsultowac z lekarzem, dzis rano tak mnie bolalo az sie obudzilam (gdzie ja zazwyczaj mam bardzo twardy sen) i musialam wziac no-spe bo myslalam ze niewyrobie :roll: Jestem przewrazliwiona i nic na to nie poradze :oops:
Avatar użytkownika
ewela119
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2129
Dołączyła: 12 mar 2009, 17:58
Lokalizacja: Coventry
Reputacja: 109
SzanowanySzanowany

ewela119, Pewnie , jedź prywatnie i sprawdź czy wszystko ok, zawsze to człowiek ma wewnętrzny spokój , nim się obejżysz będziesz już w połowie a potem będziesz nam tu marudzić że się wygramolić dzieć nie chce i jakie są sposoby na domowe wywołanie :)
Dziś pogoda fajna była , pierwszy raz nie było mi zimno na dworze :)
Wróciłam z pracy i przez kolejne 3 dni do niej nie idę dopiero we wtorek o 16ej :) jak fajnie :)
Avatar użytkownika
malaroksi
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2757
Dołączyła: 6 lip 2008, 13:53
Lokalizacja: West Bromwich
Reputacja: 170
SzanowanySzanowany

malaroksi, jesli bede potrzebowala sposobow na domowe wywolywanie to napewno zajrze do Twoich wyprobowanych i opisanych w temacie ciezarowek :) :D

Ja do pracy ide w poniedzialek na 7.30, wszystko byloby spoko gdyby nie to ze musze wstac o 6 :/ na szczescie kolo 12 zabieram prace do swojego domu :)
Avatar użytkownika
ewela119
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2129
Dołączyła: 12 mar 2009, 17:58
Lokalizacja: Coventry
Reputacja: 109
SzanowanySzanowany

ewela119 napisał(a):Ja wrecz przeciwnie, mam zamiar nabrac kilosow Wazylam sie ostatnio przytylam 4 kg, a wedlug kalkulatora BMI ktory znalazlam w necie i tak mam 1kg niedowagi przy moim wzroscie
nadrobisz niedlugo ;)))
a ole sa po prostu czasem wpisane w ciaze. zeby spac spokojnie zrob wszystkie badania dla uspokojenia myslikrazacych w glowie, zleci szybko :) nastepna mysla bedzie : kurde kiedy sie normalnie wyspie ;)
Avatar użytkownika
bogini8
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2785
Dołączyła: 21 lis 2007, 23:55
Lokalizacja: Solihull
Reputacja: 100
SzanowanySzanowany

ewela119 zazdroszcze niedowagi :roll: ja mam wrecz przeciwnie ....troszku sie tego uzbieralo...jak narazie waga spada 1.5 kg na tydz,,,oczywiscie chcialoby sie wiecej.... :roll: :roll: :roll: ale coz....cud ze juz cosik drgnelo... :oops:
Avatar użytkownika
Steinik
Stały Bywalec
 
 
Posty: 456
Dołączyła: 16 sty 2011, 09:50
Lokalizacja: Walsall/Bydgoszcz
Reputacja: 25
Pokojowy

Ja i tak nie sypiam normalnie, wszystko za sprawa mojego kota ktory tylko czyha az ktoremus z nas spod koldry bedzie wystawalo kawalek golej stopy zeby zaatakowac pazurami, a jak sie pilnujemy i nogi nie wystaja to skacze nam po glowach albo zaczyna miauczec, jak wyrzuce go na korytarz i zamkne drzwi to jest jeszcze gorzej, skacze na klamke, drapie i glosno "krzyczy" zeby mu otworzyc :) Ale powiem Wam dziewczyny ze uwielbiam to :D Jak idzie na dwor i nie wraca na noc (co zdarza sie teraz z poczatkiem marca czesciej) to czegos mi normalnie brakuje i zamiast spokojnie spac czuwam czy przypadkiem nie miauczy pod oknem zeby go wpuscic :) To juz taki nieodlaczny element naszej rodziny, niewyobrazam sobie jakby go mialo nie byc :mrgreen:
Avatar użytkownika
ewela119
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2129
Dołączyła: 12 mar 2009, 17:58
Lokalizacja: Coventry
Reputacja: 109
SzanowanySzanowany

ewela119, dosłownie dziś wspominałam mojemu o moim kocie i też tak robił, atakował nogi , albo uszy , ręce miałam podrapane jakbym w jakieś krzaki wpadła , powiem Ci , że dla mnie ten kot to był koszmarem , a wszystko przez to jak się potem okazało , że nie był wykastrowany. Pamiętam jak wylądowałam w szpitalu i prosiłam mamę by pozbyła się tego kota bo spędzał mi sen z powiek , nikt do mnie przychodzić nie chciał , a jak wracałam do domu na przepustki to miałam zasłony pozrzucane i nasrane w nie , wszystko obszczane i w ogóle podrapane,dodam że potrafił się załatwiać do kuwety i dziennie mama go odwiedzała , karmiła , poiła , przyprowadzała psa by się trochę rozerwali :) ech... Potem oddała go kobiecie ze szkoły w której pracowała i z tego co pamiętam też go się pozbyła bo zaszła w ciążę i jej dziecko urodziło się chore , doszli do tego że to jakaś tam choroba od kota . Juz nie pamiętam bo to było ponad 10 lat temu .
Avatar użytkownika
malaroksi
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2757
Dołączyła: 6 lip 2008, 13:53
Lokalizacja: West Bromwich
Reputacja: 170
SzanowanySzanowany

Ja swojego ani mysle sie pozbywac! Na szczescie oprocz tego ze biega i skacze i czasami cos napsoci nie brudzi mi w domu, chyba ze mu sie zwymiotuje przez przypadek bo ma biedny strasznie delikatny zoladek :D Wszyscy mi mowia ze zachowujemy sie jak nienormalni bo jest traktowany jak dziecko, bawimy sie z nim, kupujemy mu zabawki, smiejemy sie z nigo jak dostaje glupawki i martwimy sie jak nie wraca dlugo z dworu :) Jak powiedzialam ze jestem w ciazy to rodzinka, zwlaszcza tesciowa zebym sie natychmiast pozbyla kota z domu ale nawet ani mysle o tym, dla mnie to tak jakbym miala wyrzucic starsza corke z domu bo bede miala "nowe" dziecko :roll: Zdaje sobie sprawe ze to nie dokonca normalne no ale pokochalam tego mojego czrnego Ryśka :D :-P
Avatar użytkownika
ewela119
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2129
Dołączyła: 12 mar 2009, 17:58
Lokalizacja: Coventry
Reputacja: 109
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez agg » 11 mar 2011, 22:17 Re: Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się..

ewela119, pamietaj, ze koty roznosza toksoplazmoze, zwlaszcza te puszczane samopas :D takze sprztanie kuwety zostaw mezowi :D
ja wciaz poszukuje rudzielca, ale takiego typowo domowego :)
Mala piszczy, ze chce kotka a ja nie mam nic przeciwko. Zawsze w domu mielismy jakiegos zwierzaczka :)
Avatar użytkownika
agg
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2154
Dołączyła: 13 lut 2007, 18:32
Lokalizacja: Gdansk/Birmingham
Reputacja: 146
SzanowanySzanowany

agg, patrzylas po schroniskach w woli i bham? o widzialam tam duzo kotkow malych ale wiekszosc to czarne albo szare rude ciezko dorwac :)
Avatar użytkownika
bogini8
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2785
Dołączyła: 21 lis 2007, 23:55
Lokalizacja: Solihull
Reputacja: 100
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez agg » 11 mar 2011, 23:09 Re: Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się..

bogini8, patrzalam na necie. oni nie chce dawac kotow tam gdzie sa dzieci :/ starsze kociaki majace juz jakas "przeszlosc" moga stwarzac zagrozenie dla maluchow.
ale jakbyscie cos znalazly dziewczyny to podeslijcie linka!
kolezanka z pracy chciala mi oddac swojego kotka, ale musi to jeszcze przemyslec.
pewnie i tak go zostawi ;)
Avatar użytkownika
agg
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2154
Dołączyła: 13 lut 2007, 18:32
Lokalizacja: Gdansk/Birmingham
Reputacja: 146
SzanowanySzanowany

Avatar użytkownika
bogini8
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2785
Dołączyła: 21 lis 2007, 23:55
Lokalizacja: Solihull
Reputacja: 100
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez agg » 12 mar 2011, 00:25 Re: Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się..

bogini8, dzieki bejbe!
tej stronki nie znalam...

[ Dodano: |12 Mar 2011|, o 00:28 ]
http://www.wythallanimalsanctuary.org.u ... imalid=782
ten jest sloooodki :)
chyba podjade tam rozejrzec sie :)

[ Dodano: |12 Mar 2011|, o 00:35 ]
aha no i jak pisalam wczesniej - nie wydaja zwierzac do domow gdzie sa dzieci ponizej 3 r.z.
i najpierw odbywa sie wizytacja w domu hihi :lol:
Avatar użytkownika
agg
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2154
Dołączyła: 13 lut 2007, 18:32
Lokalizacja: Gdansk/Birmingham
Reputacja: 146
SzanowanySzanowany

Poprzednia stronaNastępna strona

  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Ostatni post
Powrót do ŚWIAT KOBIET