Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się..

Sprawy Kobiece. Rozmowy o Waszych smutkach, radościach, problemach , modzie, urodzie...
No to fajnie macie,ze wilgoc Was nie dopadla :-) U mnie na szczescie jest tylko w lazience w pokojach nie zauwazylam,ale i tak nie wiem juz jak z lazienki sie jej pozbyc,chyba sie nie da tak calkiem,zeby juz nie wylazila,to znaczy da, ale ktory landlord by sobie tym glowe zaprzatal :neutral:
Avatar użytkownika
Anastazja
Zadomowiony
 
 
Posty: 820
Dołączyła: 1 sty 2007, 15:59
Lokalizacja: Birmingham
Reputacja: 27
Pokojowy

Pleśń, to jest grzyb. Rozwija się z grzybni. Nie ma możliwości pozbycia się grzybni. I jedynym sposobem na pozbycie się go jest pozbycie się rzeczy która załapała grzybnię - tapeta, regips, ściana. Dokładnie tak samo u ludzi. Grzybicę można _zaleczyć_ ale nigdy nie _wyleczyć_. Odpowiednie warunki (ciepło, wilgoć) i będzie wyłazić.
Jak już ma się grzyb to jedynym sposobem, po fizycznym usunięciu widocznych oznak zagrzybienia - domestos, kwas siarkowy (niebezpieczny, nie polecam, acz skuteczny), ług czy tam inne środki chemiczne które toto wyżrą, jest suszyć, suszyć, wietrzyć, suszyć, suszyć, wietrzyć i tak aż do wyburzenia budynku. Czasami pomaga poprawa wentylacji w pomieszczeniu.
A największym sprzymierzeńcem grzyba są plastikowe, szczelne okna w budynkach nie zaprojektowanych do ich używania.

Pozdrawiam

AdamBoltryk
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2523
Dołączył: 6 gru 2008, 12:19
Reputacja: 183
SzanowanySzanowany

hehe no najlepiej byloby zburzyc dom i postawic na nowo ;)
Tak w ogole to w kazdym domu moze sie pojawic grzyb.W lazience od wody moment sie moze zrobic.Albo jak rura peknie na zewnatrz to wilgoc moze wejsc do srodka.
Avatar użytkownika
kindzulinaa
Zadomowiony
 
 
Posty: 877
Dołączyła: 28 cze 2007, 22:48
Reputacja: 22
Pokojowy

Witam was wszystkie:)))))Mam na imie Magda i mam coreczke ktore ma nie cale 2latka:)))Widze ze jest was tu sporo i nie ladnie tak sie wpraszac;))ALE chetnie bym dolaczyla do Was i popisala z Wami

Pozdrawiam :mrgreen:

kinga12345
Przyczajony
 
 
Posty: 5
Dołączyła: 30 paź 2009, 10:21
Reputacja: 0
Neutralny

kinga12345 a zapraszam :mrgreen:

po tym co sie naczytalam o tym grzybie na forum obwachalam cale mieszkane :-D i jakos niezauwazylam sladow grzybka...moze dlatego ze domek byl oswiezany??odmalowali go zanim sie wprowadzilismy....moze to dopiero przed nami.....

i mam pytanko....
moja Torpedka rosnie jak na drozdzach..wyrasta mi ze spodni....ma 3 latka i prawie 110cm :roll: dluuuuuuuuuugonoga jest :roll:
i tu moje pytanko,jeszcze rozeznana nie jestem....szukam tanich sklepow z ubraniami...
sklepow z uzywana odzieza to tu jakos nie wdzialam...
ktore sklepy polecacie??
jak narazie z kasiorka idziemy na biezaco...teraz MOT,wyszedl,
dostalismy tez jakies rozliczenie wody ale za okres w ktorym nie mieszkalismy jeszcze...trzeba to wyjasnic....
ale i tak jest chyba lepiej niz w PL...wczoraj rozmawialam z siostra ...za podstawowe zakupy placila z reguly 30-40 zl...teraz poszla kupila to samo zaplacila ponad 50 zl i miala tylko kilka rzeczy :roll:
Avatar użytkownika
Steinik
Stały Bywalec
 
 
Posty: 456
Dołączyła: 16 sty 2011, 09:50
Lokalizacja: Walsall/Bydgoszcz
Reputacja: 25
Pokojowy

Steinik, jesli chodzi o tanie rzeczy to napewno bedzie Primark :) Sa tam rzeczy nowe, bardzo tanie i dosc dobrej jakosci, ja swojej corce wszystkie ubrania tam kupuje, jak sie dobrze poszuka to za 20L mozna dziecko ubrac od stop do glow. Kolory sie nie spieraja i rzeczy nie rozciagaja sie, nie robia sie na nich kulki mimo ze wszystko bez wyjatku piore w pralce na 60 stopni i do wszystkiego dodaje wanish bo wiadomo jak dzieci sie brudza :)

Na dworze piekna pogoda a ja od poniedzialku jestem nieprzytomna, ciagle boli mnie glowa jest mi niedobrze i praktycznie caly czas leze bo co wstaje to robi mi sie slabo :/ Poprostu jakis koszmar... :(
Avatar użytkownika
ewela119
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2129
Dołączyła: 12 mar 2009, 17:58
Lokalizacja: Coventry
Reputacja: 109
SzanowanySzanowany

Steinik, primark.asda,tesco to sa chyba najtansze sklepy gdzie mozna kupic tanio ubrania.Czasem TkMax ale nie zawsze tam tanio. Wogole w sklepach to tylko buty malej kupuje i lepsze ubrania na wyjscia bo ubrania na podwórko i do domu to w Armi Zbawienia jedna rzecz za 10p(kurtki,spodnie,bluzki i inne)(ale to nie W Bham)Nie sa zniszczone,czasem nawet z metka idzie znalezc cos.Kupuje tam rzeczy dla malej od malenkiego.Cala wyprawke tam kupilam hehe.Kiedys mówilam ze nigdy nie bede sie w lumpkach u bierac a teraz mysle ze tram mozna znalezc lepsze ubranie i ciekawsze niz sklepie.
ewela119, moze to przez pogode?? Czasem takie cieplo jest gorsze od zimy.Ja tez jestem "polamana" i moja mala tez smarcze i kicha,oczka czerwone.Wszystkie zarazki wylaza z pod ziemi.

[ Dodano: |23 Mar 2011|, o 11:02 ]
A zaraz idziemy na spacer.Wsadze mala do wózka i pojde sobie do asdy popatrzec bo nudy jak nie wiem.Asde mam 1,5 godziny drogi pieszo.Auto mój zabral dzis do pracy.Calymi dniami sama w domu jestem.Mieszkamy na odludziu,zadnych znajomych tu nie mam.Zadni polacy tu nie mieszkaja.Przyznam ze czasami mysle ze mnie jakas depresja dopadnie bo nie mam z kim pogadac ani gdzie wyjsc.
Avatar użytkownika
agniecha
Rozeznany
 
 
Posty: 144
Dołączyła: 20 wrz 2009, 11:55
Lokalizacja: wigan
Reputacja: 4
Neutralny

Agniecha a ta armia zbawienia to gdzie sie miesci??ja nie mieszkam w Bham.....
a ty z kad jestes??pooozdrowionka

[ Dodano: |23 Mar 2011|, o 13:01 ]
bo mi wlasnie o lumpki na podworko chodzi...jakies getruchy dresiki....
Avatar użytkownika
Steinik
Stały Bywalec
 
 
Posty: 456
Dołączyła: 16 sty 2011, 09:50
Lokalizacja: Walsall/Bydgoszcz
Reputacja: 25
Pokojowy

kinga12345, witamy :)

Steinik, a ja kupuje sporo ubran na ebayu albo w store21(jest tez sklep online)
czesto moj m maw pracy wyprzedaze to kupuje spro ubran i potem sprzedaj je na ebayu glownie ubranka dzieciece od 3 do 10 lat nowe z metkami lub bez :)
Avatar użytkownika
bogini8
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2785
Dołączyła: 21 lis 2007, 23:55
Lokalizacja: Solihull
Reputacja: 100
SzanowanySzanowany

Steinik, ja mieszkam w Wigan miedzy Manchester a Liverpool. bardzofajny ten lumpik.Nawet meble mozna kupic.zabawki.poprostu wszystko.I nawet jest porzadek w tych rzeczach bo wisza na wieszakach albo poukladanr na polkach.
Avatar użytkownika
agniecha
Rozeznany
 
 
Posty: 144
Dołączyła: 20 wrz 2009, 11:55
Lokalizacja: wigan
Reputacja: 4
Neutralny

Hey o poranku....dospac nie moge....wczoraj bylam z mezem zapisac torpedke do nursery...bedzie chodzila od przyszlego tygodnia...a dzisiaj mam wizyte w domu 2 nauczycielek?
denerwuje sie poniewaz moj angielski jest na stopniu yyyyy naciagajac komunikatywnym...czyli kiepski,,,,moj malzon takie sprawy z reguly zalatwia jemu latwiej ,mowi plynniej.....
mam pytanko o co moga one pytac??i w wogole po co do domu?żołądek mi skreca tak sie denerwuje :roll:
Avatar użytkownika
Steinik
Stały Bywalec
 
 
Posty: 456
Dołączyła: 16 sty 2011, 09:50
Lokalizacja: Walsall/Bydgoszcz
Reputacja: 25
Pokojowy

Hej.MOzecie mi doradzic cos dobrego na bol gardla?? Cos co szybko dziala.Tylko nie cholinex bo cala noc ssalam te pastylki a dalej oddychac nie moge.Tylko mysle ze to nie jest zwykly ból gardla a angina bo naprawde jeszcze tak mnie nie bolalo. Do tego katar,zatoki i woda w uszach.Niby pogoda fajna a zaraza lapie.Pozdrawiam

[ Dodano: |24 Mar 2011|, o 08:43 ]
Steinik, niestety nie pomoge Ci bo jeszcze zadnego dziecka do szkoly nie posylalam tu.Mysle ze tak ogolnie rozpoznanie beda robic.Czy ma warunki do nauki moze chca sprawdzic,czy jest pozadek i takie tam.Mysle ze nie ma co sie martwic.
Avatar użytkownika
agniecha
Rozeznany
 
 
Posty: 144
Dołączyła: 20 wrz 2009, 11:55
Lokalizacja: wigan
Reputacja: 4
Neutralny

Steinik, moja mala jak szla do przedszkola do do nas nauczycielki nie przychodzily ale widzialam w szatni jest zrobiona cala galeria zdjec z "wizyt w domach"u reszty dzieci, byc moze dlatego ze moja mala poszla tak od polowy wrzesnia dopiero. Nie masz czego sie obawiac, te panie nie przychodza sprawdzac Ci czystosci, przyjda ogolnie zorientowac sie w Waszej sytuacji, poznac sie troche z mala zeby nie byla w szoku jak pojdzie do przedszkola od pon. i dowiedziec sie o niej troche, np jak ja uspokoic kiedy placze itp.
Avatar użytkownika
ewela119
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2129
Dołączyła: 12 mar 2009, 17:58
Lokalizacja: Coventry
Reputacja: 109
SzanowanySzanowany

cześć dziewczyny:) ja też posyłałam tutaj dziecko do szkoły moje koleżanki do przedszkola i nigdy o takiej wizycie domowej nie słyszałam :roll: nie powiedzieli w jakim celu ta wizyta?Steinik napisz jak było jak możesz :) pozdrawiam
Agniecha mi przy takim samopoczuciu jak ty opisałaś pomaga: czosnek,mleko,miód zmiksowane razem niezbyt smaczne ale zwykle pomaga :wink:

anika m
Raczkujący
 
 
Posty: 65
Dołączyła: 22 mar 2011, 13:50
Reputacja: 9
Neutralny

WIZYTE MAM O 14.00
dzwonilam do znajomej ona miala tez taka wizyte,podobno standart....
denerwuje sie moja kiepska znajomoscia angielskiego....
a wasze dzieciaczki jak szly do przedszkola/szkoly znaly juz jezyk??
Avatar użytkownika
Steinik
Stały Bywalec
 
 
Posty: 456
Dołączyła: 16 sty 2011, 09:50
Lokalizacja: Walsall/Bydgoszcz
Reputacja: 25
Pokojowy

Poprzednia stronaNastępna strona

  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Ostatni post
Powrót do ŚWIAT KOBIET