Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się..

Sprawy Kobiece. Rozmowy o Waszych smutkach, radościach, problemach , modzie, urodzie...
ewela119, Ciup,no to polecieli, ja bym się zapytała w innej przychodni czy jest położna i w jakie dni przyjmuje, może ma akurat np 2 razy w tyg i akurat w piątek też.Do częstotliwości wizyt musisz się przyzwyczaić a tym bardziej że to 2ga ciąża więc będzie ich jeszcze mniej niż w przypadku 1wszej, ja to przez 9 miesięcy 4 razy widziałam swoją położną z czego 2 razy to była data przewidywanego porodu i tydzień po terminie :neutral: No ale w sumie Ona mi do niczego nie była potrzebna , jak miałam plamienia krwi to jechałam do szpitala na porodówkę i tam się mną zajmowali 2 razy . A w sumie takie wyczekiwanie na wizyty po 2, 3 miesiące jest z jednej strony dobre bo nim się człowiek spostrzeże a już jest po połowie i potem leci ...
Avatar użytkownika
malaroksi
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2757
Dołączyła: 6 lip 2008, 13:53
Lokalizacja: West Bromwich
Reputacja: 170
SzanowanySzanowany

malaroksi, z jednej strony tak ale z drugiej to ja sie jednak troche martwie czy wszystko jest ok, w pl po poronieniu pewnie bylabym pod wzmozona opieka a tu nawet nie mam sie kogo zapytac czy takie objawy jakie mam sa normalne i jak sobie z nimi radzic, w necie troche poczytalam ale najpewniejsze info otrzymalabym od poloznej chyba, a moze jakies dodatkowe badania by sie przydaly, bo mam straszne zawroty glowy, wczoraj caly dzien nie moglam wstac z lozka bo sie normalnie przewracalam, a jedzenie to smierdzi mi z daleka, wiec wczoraj zjadlam na obiad kilka ugotowanych ziemniakow na sucho bo cala reszta poprostu nie przechodzi mi przez gardlo :/ Rozumiem ze ciaza to nie choroba ale ja juz normalnie niewyrabiam, nie wiem jak dlugo jeszcze tak pociagne ;/ W domu balagan, dziecko nie chodzi do przedszkola bo nie moge podniesc sie z lozka, sa dni jak dzis ze jest troche lepiej, a sa dni ze po scianach ide do lazienki i ledwo wracam do lozka spowrotem, a mialo byc tak pieknie :mad:


Sorry dziewczyny ze Wam tak tutaj marudze ale komus musze sie wyzalic a mojego to juz nawet nie mam sumienia meczyc bo co sie nasluchal do tej pory to jego :evil:
Avatar użytkownika
ewela119
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2129
Dołączyła: 12 mar 2009, 17:58
Lokalizacja: Coventry
Reputacja: 109
SzanowanySzanowany

ewela119, ja bym sie przeniosla, 10 minut spacerkiem jest malo istotne jak chodzi o dobro dziecka. straszne olewactwo panuje w te klinice jak tak mozna nie przyjsc sobie na wizyte a nastepna umowiona za 1,5 mca, tak nie moze byc.spotkanie z polozna powinno byc co 4 tygodnie na poczatku a nie co 8 czy 15.ja bym ich opieprzyla porzadnie, jak mozna tak pacjenta olewac.


slonko wyszlo yuuupiiii

[ Dodano: |31 Mar 2011|, o 13:43 ]
ewela119 napisał(a):a mialo byc tak pieknie
dopiero bedzie swje trzeba wycierpiec;) powinnas sprubowac wiece jesc stad tez moga byc te zawwroty, zebys sie anemi nie nabawila.
Avatar użytkownika
bogini8
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2785
Dołączyła: 21 lis 2007, 23:55
Lokalizacja: Solihull
Reputacja: 100
SzanowanySzanowany

Hej laseczki

Ewela no kurcze wkurzyc sie idzie nic wiecej,nie rozumiem ich podejscia przeciez powinni Toba zajac sie szczegolnie,bo jestes po niedawnej stracie,a oni tak olewaja,nie daj sie kochana.

A nam dzis przyszedl list z Dental Hospital,ze wykreslaja moja corke z listy pacjentow,poniewaz nie stawilismy sie na umowiona wizyte ktora miala rzekomo byc 23 lutego.A my zadnego listu od nich nie dostalismy,jeszcze niedawno mowilam do meze ze cos o nas chyba zapomnieli bo nic nie przysylaja,no to dzis przyslali,zla jestem jak nie wiem.Ciekawe czyja to wina czy ich niedopatrzenie czy poczty.Bedziemy to wyjasniac.

A jeszcze dzis na 6.20 musze do weterynarza jechac,bo kroliczkowi juz od paru dni oczko ropieje,przemywalam woda przegotowana ale nie ma poprawy a zdaje mi sie ze nawet jest gorzej.Wiec lepiej niech go specjalista obejrzy i cos przepisze,bo szkoda zwierzaczka widac ze go to meczy.

[ Dodano: |31 Mar 2011|, o 15:25 ]
malaroksi, zawsze zapomne zapytac,jak tam Twoj siostrzeniec? Bo cos z nozkami mial,wiadomo juz od czego to? Moze pisalas ale ja nie doczytalam.

[ Dodano: |31 Mar 2011|, o 19:04 ]
No i bylam u tego weterynarza i mam wrazenie,ze troche mnie naciagnal :evil: za kropelki w malenkiej buteleczce w ktora nawet nie jest pelna zaplacilam 31F to krolik mniej o dyche kosztowal masakra jakas jak oni sie tu cenia.Z psem kiedys chodzilam bo mial problemy z uszami to zaplacilam tez za krople 10F,ale to bylo pare lat temu.Ciekawe czy w ogole pomoga te kropelki mam nadzieje ze tak.
Avatar użytkownika
Anastazja
Zadomowiony
 
 
Posty: 820
Dołączyła: 1 sty 2007, 15:59
Lokalizacja: Birmingham
Reputacja: 27
Pokojowy

Anastazja, Moja siostra dziś pojechała do sanatorium z dziećmi , a mały ma pokrzywkę ,zapalenie oskrzeli , teraz dostał biegunki po antybiotyku a ostatnia biegunka wpakowała ich do szpitala chyba tydzień temu więc dostaje zastrzyki i tak w kółko , oczywiście nikt nic nie wie , ale najprawdopodobniej On jest silnym alergikiem, tak samo jej starszy syn , przez to pojechali do sanatorium.
Avatar użytkownika
malaroksi
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2757
Dołączyła: 6 lip 2008, 13:53
Lokalizacja: West Bromwich
Reputacja: 170
SzanowanySzanowany

malaroksi, wspolczuje siostrze :roll: Moja mala tez ponoc miala silne alergie co powodowalo ze zapadala na oskrzela no i wiadomo antybiotyki a przez to biegunki i znow szpital, dokladnie ta sama historia, wszystko na prawdopodobnie i przypuszczamy ale nikt nie mial pewnosci i nie potrafil pomoc. Nieprzespane noce, masa pieniedzy wydanych na lekarzy i dojazdy, sterty lekow i aparatow do inhalacji w domu a dziecko dalej chore i wymeczone. U nas pomogla zmiana klimatu. Odkad jestesmy w UK juz 2 lata i 2 miesiace dokladnie mala raz byla na tyle chora ze bylismy u lekarza i to wlasnie jak pierwszy raz lecialysmy tutaj to juz chora byla, jak jej tutaj ci***ak w szpitalu zaaplikowal antybiotyk (nie pamietam juz jaki, ale z ciekawosci sprawdzalam w necie to w pl go nie stosuja) to jak reka odjal, tydz czasu i dziecko jak nowe, do tej poty jak sie jakis kaszel czy katar przyplacze to samo mija. A w pl jak bylam rok temu na swieta to poszlam z nia do lekarza bo bolalo ja ucho, na co doktor stwierdzil ze w uchu sie nic nie dzieje i to tylko katar jej przytyka i przez to ja boli, ale dal jej lekow cala mase na 150zl prawie w tym oczywiscie antybiotyk, wiec wiadomo po antybiotyku raz ja zabralam na dwor, tyle co do auta i dziecko zaraz znowu chore i znowu antybiotyk i tak w kolko. Ja odnosze wrazenie ze oni w pl specjalnie w te dzieci laduja tyle lekow zeby je oslabic i zeby rodzice bulili kase za leki i prywatne wizyty, no i przy okazji cala masa cudownych witaminek i innych wspomagaczy, a rodzice chcac jak najlepiej kupuja czesto nieswiadomie szkodzac zamiast pomagac :roll:
Avatar użytkownika
ewela119
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2129
Dołączyła: 12 mar 2009, 17:58
Lokalizacja: Coventry
Reputacja: 109
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez agg » 31 mar 2011, 20:35 Re: Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się..

Anastazja, co to za kropelki?
ewela119, "niestety" masz racje :roll:
to wogole jakis ewenement, ze tu dziedzi rzadziej choruja :wink:

a dzis znowu w polskim sklepie widok godny pozalowania. biedne, przegrzane dzieci :cry:
Avatar użytkownika
agg
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2154
Dołączyła: 13 lut 2007, 18:32
Lokalizacja: Gdansk/Birmingham
Reputacja: 146
SzanowanySzanowany

ewela119, Jest tak jak mówisz , ale mojej siostrze też nie przetłumaczysz pewnych rzeczy, Ona jak nie dostaje antybiotyku na przeziębienie to już uważa że się lekarz jej dzieckiem nie interesuje i leci prywatnie , wtyka tyle środków wspomagających odporność dziecka że chyba ma już to skutek odwrotny i zaczyna niszczyć , oczywiście przegrzewanie dzieci to jest norma, we wakacje w zeszłym roku jak o godzinie 17ej było 32st w cieniu a słońce grzało w pełni moje dziecko leżało w wózku w body z krótkim rękawkiem i pampersie a jej miało body, koszulkę , ogrodniczki, skarpety, sandały, czapkę , dzieci miały coś po 7,8 miesięcy wtedy. Jej siedział z gilami non stop ... No i jakoś nie umiem jej wytłumaczyć, złoszczę się na nią, kłócimy się dziennie przez skypa itd ale trudno, zresztą jej syn ma 8 lat i śpi z tatusiem bo sam nie potrafi spać a Ona śpi z drugim dzieckiem chociaż miała tego samego błędu nie popełniać ....
Avatar użytkownika
malaroksi
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2757
Dołączyła: 6 lip 2008, 13:53
Lokalizacja: West Bromwich
Reputacja: 170
SzanowanySzanowany

[quote="malaroksi zresztą jej syn ma 8 lat i śpi z tatusiem bo sam nie potrafi spać a Ona śpi z drugim dzieckiem chociaż miała tego samego błędu nie popełniać ....[/quote]o matko...ja nie rozumiem takich ludzi..a gdzie bliskosc chwila dla siebie, nie chodzi mi o seks ale ogolnie...rownie dobrze mozna sobie przyszyc do bluzy torbe i nosic dzieco caly dzien jak kangur.ja tez mam znajoma pare spiaca z dzieckiem od paru lat...ja sobie tego nei wyobrazam.

co do przegrzewania dzieci...to temat rzeka...w tamtym roku jak bylam w polsce najcieplejsze dni w roku 36 stopni..moj maly body na ramiaczka i pampek..w domu sam pampek...spotkalam znajomych na miescie fakt ze niedawno im sie dziecko urodzilo mialo z 2 miesiace ale tone ipowod zeby owijac je mocherowym kocem!...dzieci skarepety czapki ogrodniczki.... moja tesciowa oczywiscie sie spytala czemu nie ma czapeczki bo mu w uszka nawieje i skarpetek...36 stopni.... chcialam jej powiedziec ze jesli sama zalozy czapke i skarpety i tak wyjdzie na dwor to i ja malemu zaloze...ale sie ugryzlam w jezyk...

ale tutaj tez jest roznie nawet u meni w pracy czesc anglikow w zime chodzi na krotki rekaw po hali, a czesc jak jest cieplo w puchowych kurtkach zimowych...nawet po urodzeniu w szpitalu na oddziale bylo tak goraco ze sie lalo ze mnie. moj maly mial same spiochy nawet bez czapki lezal.. a na przeciw mnie ci..a ktorej dziecko mialo na spiochy sweterek i czapke robiona na drutach, i angielka z dzieckiem w grubasnych spiochalach i skarpetach.

[ Dodano: |31 Mar 2011|, o 22:30 ]
co do lekow nieststy polacy przyzwyczajeni ze zakluje czy lekki katarek zaraz trzeba garsc p/bolowych lub antybiotykow...
i tak sie smieja wszyscy z angielskiego paracetamolu ale prawda jest taka ze niektorzy anglicy maja lat 40 i wiecej i nigdy nie brali zadnych antybiotykow nawet lekow p/bolowych. dzieki temu maja super odpornosc wyrobiona.
to tylko nas od malego lekarze pasa tabunem lekow, witamin antybiotykow syropkow...pamietam ze zawsze jak sie czlowiek przeziebil to recepta kilometrowa i tylko trzeba bylo pilnowac zeby wszsytko lyknac:D
Avatar użytkownika
bogini8
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2785
Dołączyła: 21 lis 2007, 23:55
Lokalizacja: Solihull
Reputacja: 100
SzanowanySzanowany

agg, byc moze dlatego ze tutaj juz w trakcie ciazy droga naturalnej selekcji rodza sie te dzieci ktore sa silniejsze? No i to ze pierwszy tydz albo 2 jedzie sie na paracetamolu zeby organizm mial szanse sam sie bronic a nie odrazu masa lekow. To jest faktycznie ciekawe, ale u mnie w rodzinie wszyscy sie nie moga nadziwic ze moja Gocha taki "zdechlak" teraz w ogole nie choruja i zawsze pierwsze pytanie z kimkolwiek gadam to czy zdrowa jest i zdziwienie jak ciagle mowie ze tak :)


malaroksi, ja patrzac teraz z perspektywy czasu tez widze ze swoja mala przegrzewalam ale wtedy mama stala nad glowa i kazala ubrac to ubieralam, no ale nie tak drastycznie chyba... Co do lekow to w pl niestety nadal pokutuje przekonanie ze leczenie bez antybiotyku to zadne leczenie i chyba niestety jeszcze dlugo sie to nie zmieni bo nikt nie ma interesu w tym zeby ludzi o tym informowac.

A tak na marginesie wlasnie mi sie przypomnialo ze moja kuzynka skonczyla biochemie czy cos takiego i teraz pracuje w laboratorium w szpitalu i jak gadalam z nia tak w polowie stycznia tomowila ze maja plage bakterii w moczu u dzieci, problem polega na tym ze te bakterie sie tak namnazaja i mutuja ze niebardzo juz maja czym je leczyc bo robia sie oporne na wszystkie antybiotyki po kolei, glownie wlasnie przez ich naduzywanie :roll:
Avatar użytkownika
ewela119
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2129
Dołączyła: 12 mar 2009, 17:58
Lokalizacja: Coventry
Reputacja: 109
SzanowanySzanowany

ewela119 napisał(a):byc moze dlatego ze tutaj juz w trakcie ciazy droga naturalnej selekcji rodza sie te dzieci ktore sa silniejsze?
moze byc tez tak, bo tu nie podtrzymuja cizazy na sile bo wychodza z zalozenia ze co ma byc to bedzie ,i tak mialo byc.dlatego ciaze uwazaja dopiero od 12 tygodnia.
ewela119 napisał(a):patrzac teraz z perspektywy czasu tez widze ze swoja mala przegrzewalam ale wtedy mama stala nad glowa i kazala ubrac to ubieralam, no ale nie tak drastycznie chyba...
dlategi name i tesciowa trzeba wysluchac i zapomniec...jednym uchem wpada drygim wypada.. babcie sa nadtroskliwe tak juz maja:P
Avatar użytkownika
bogini8
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2785
Dołączyła: 21 lis 2007, 23:55
Lokalizacja: Solihull
Reputacja: 100
SzanowanySzanowany

bogini8 napisał(a):dlategi name i tesciowa trzeba wysluchac i zapomniec...jednym uchem wpada drygim wypada.. babcie sa nadtroskliwe tak juz maja:P



Tylko to jest trudne do zrealizowania jak z tesciowa sie mieszka w jednym domu a mama mieszka 400m dalej :) A ja tak wlasnie mialam jak urodzilam Goske, z jednej strony fajnie bo karmilam ja butelka wiec zawsze moglam ja podrzucic do ktorejs babci jak potrzebowalam gdzies wyskoczyc, minusem bylo to ze ciagle ktoras stala mi nad glowa i gledzila co powinnam a czego nie, a juz w ogole byla tragedia jak jedna stala i mowila wloz czapke a druga krzyczala zdejmij ta czapke i sie tak licytowaly. Na szczescie teraz obie sa daleko :mrgreen:
Avatar użytkownika
ewela119
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2129
Dołączyła: 12 mar 2009, 17:58
Lokalizacja: Coventry
Reputacja: 109
SzanowanySzanowany

ewela119, nie jest trudne do zreazlizowania trzeba po prostu postawic na swoim, ja jestem mama i wiem co dobre dla mojego dziecka a babcia jest tylko babcia i ma byc od rozpieszczania a nie wychowywania.
Moja mama wie juz ze ma sie nie wtracac moze mi czasami cos podpowiedziec ewentualnie., ale nie stoi mi nad glowa i nie gdera bo jej powiedzialam ze to jest nie fajne.

wogole to widam w te nijakie popoludnie ;// pogoda sie popsula, chce spowrotem pogode z tamtego tygodnia!!!
Avatar użytkownika
bogini8
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2785
Dołączyła: 21 lis 2007, 23:55
Lokalizacja: Solihull
Reputacja: 100
SzanowanySzanowany

Hej dziewczyny, Ja właśnie wróciłam od lekarza z Grzesiem i jestem zadowolona bo po pierwsze dostałam syrop na kaszel inny niż zawsze , po 2gie wreszcie ktoś mi objaśnił co dziecko może jeść a co nie by nie było biegunki i by na sam początek zmienić mleko bo te które urzywam jest za tłuste , po 3cie dostałam skierowanie do specjalisty dermatologa , bez proszenia się , pokazałam nóżkę małego i ma tam taką skazę i dał od razu skierowanie by to ktoś obejżał doświadczony a HV mówiły że to normalne, po 4te miałam bardzo fajną tłumaczkę i fajnego lekarza :)

Miałam jechać jeszcze do ginekologa się zarejestrować ale jakoś nie chce mi sie już dzisiaj , jak widziałam te miejsca parkingowe wszystkie pozajmowane i potem jeździć szukać czegoś wolnego plus iść kawał z 2ką dzieci...
Avatar użytkownika
malaroksi
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2757
Dołączyła: 6 lip 2008, 13:53
Lokalizacja: West Bromwich
Reputacja: 170
SzanowanySzanowany

agg napisał(a):Anastazja, co to za kropelki?


To sa jakies specjalne dla zwierzaow kropelki Tiacil sie nazywaja,chyba zloto do nich dodane jest ze takie drogie ;)

malaroksi to sie ma ta Twoja siostra,dobrze ze jedzie do sanatorium,moze zmiana klimatu cos pomoze.No i fajnie ze zadowolona jestes z dzisiejszej wizyty u lekarza.

A moj Dawid zasmarkany i zakichany :evil: cholerka ta pogoda taka zdradliwa jest nie wiadomo jak dzieciaka ubrac.
Avatar użytkownika
Anastazja
Zadomowiony
 
 
Posty: 820
Dołączyła: 1 sty 2007, 15:59
Lokalizacja: Birmingham
Reputacja: 27
Pokojowy

Poprzednia stronaNastępna strona

  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Ostatni post
Powrót do ŚWIAT KOBIET