Odmowa mieszkania socjalnego

Witam serdecznie! czy ktoś z was spotkał się z sytuacją odmowy zaoferowanego mieszkania socjalnego...gdyż właśnie odmówiliśmy mieszkanie socjalne które przyznano nam po 8 miesiącach (od złożenia wniosku) ze wzg na złe warunki i wilgoć, zastanawia mnie teraz fakt czy dalej będę musiała czekać bardzo długo czy teraz zaoferują aplikowane przeze mnie mieszkanie w nie dalekiej przyszłości (do paru tygodni) ...? czy jest jakiś termin który oni muszą przestrzegać? dzięki za wszelkie informacje w tej sprawie

ja odmowilem miesiac temu w poniedzialek ide ogladac nastepne. Wedlug mnie to zalezy od tego ile szczescia sie ma

Napewno nie bedzie to długi okres czasu ,my czekaliśmy 3,5 miesiaca po 1szej propozycji.pzd

nie,nie bedziesz dlugo czekac na nastepna propozycje do kilku miesiecy sie czeka a przy troszeczku szczescia jeszcze szybciej.oni beda sie chcieli ciebie pozbyc z listy oczekujacych.ja np.czekam od marca na zmiane mieszkania chociaz mieszkam juz w socialnym.

dzięki ;) mam nadzieję że się doczekam w miarę szybko

EWELINASTG2- z tego co mi wiadomo to na zamiane czeka sie tak samo długo ,:(

czy jest jakiś termin który oni muszą przestrzegać?

Nie nie ma takiego terminu którego by musieli przestrzegać. Ale Ja bym na twoim miejscu bidowała teraz bardziej uważnie bo tak jak EWELINASTG2, napisała mogą sie chcieć już ciebie pozbyć z listy.
Ja po pierwszej propozycji która nastąpiła po 3 latach dostałam kolejną po 1,5 miesiąca i to dom który bidowałam 3 miesiące wcześniej i byłam gdzieś na 9 pozycji , ostatnią propozycję dostałam 3 tyg później i też sprzed 2miesiący . Gdybym wiedziała że tak się to potoczy bidowałabym ostrożniej i tylko jedną propozycję wartą zainteresowania a tak jakoś bidowałam po 3 domy byle się odhaczyć.
Co do zamiany to zamiana przez Council trwa długo, ale jest też możliwość zamiany po roku zamieszkania na własną rękę , nawet jest specjalna strona dostępna gdzie się rejestrujesz ze swoim domem dajesz opis kwotę czynszu itp i czekasz na zainteresowanych lub wybierasz oferty już podane i umawiasz się z ludźmi na oględziny ty ich dom oni twój . Ps. radzę odczekać nawet kilka lat i iść na domek niż potem męczyć sie w bloku z ćpunami czy wiecznie podpalającymi się innymi mieszkańcami.