Zakupy

Temat na pewno bliski wielku kobietkom. Shopping. Ciekawa jestem gdzie najczesciej robicie zakupy i czy sa one czesciej traktowane jako poprawa humoru, przykry obowiazek czy poprostu nieodlaczna czesc naszej osobowosci no bo jak tu nie lubic ciuszkow : D.
Zaczne od siebie, zdecydowanie uwielbiam zakupy i chyba to juz taka kobieca natura jest ze lubie sobie cos nowego kupic co poprawia mi humor. Najczesciej to sklepy zara i mango po bardziej eleganckie ciuchy. Tommy hilfiger i gap miss selfridges to te casual. oczywisice primark po essentials :D

nieznosze zakupow!!!! jak moge to kupuje przez net

a jak moge to w ogole
po zakupy jak juz musze to jade do H&M albo Primark- ale tam sie zawsze wkurzam, albo Jane Norman..ale tam to tylko od swieta...ceny :?

reszte kupuje na necie
jak jade kupic cos dla sibie to zawsze jade sama, a juz na pewno nigdy z facetem!!!...bo mezczyzni sa jeszcze mniej zdecydowani niz kobiety..."a moze pojde jeszce gdzies i wroce i kupie"...grrrrrrrrrr nie lapie tego, jak cos mi sie podoba to nie szukam tego dalej tylko kupuje ;)

zakupy doprowadzaja mnie do furii! :D

jak sie staram z kims chodzic po sklepach to zazwyczaj sie nie odzywam i probuje sprostac sytucji wykazujac zainteresowanie, ale chyba troche jestem malo przekonywujaca...bo nie robie dobrego wrazenia, wiec moje koleznki i facet tez nie lubia mnie zabierac na zakupy :)

jezeli juz mam jechac na zakupy to najlepiej w takich godzinach kiedy nie ma ruchu(wieczorami albo w nocy w przypadku sklepow 24h). nienawidze zakupow w soboty!!!!
Lubie zakupy kiedy ide z koleznka bardziej pogadac i przy okazji czegos tam szukamy (ale nie koniecznie musimy zanlezc :D nie ma takiej presji)
lubie zakupy jak sie koncza po gora dwoch godzinach
lubie zakupy jak po drodze jest dobra kawa :)
lubie pomagac konkretnym osoba w kokretnych sklepach ;)

uwielbiam nowe rzeczy, ciesze sie z nich jak dziecko...ale chyba najbardziej lubie jak przyjda do mnie paczka :-)

Ja na zakupy muszę mieć ochotę :grin: Nachodzi mnie czasem taka potrzeba połażenia po sklepach i wtedy ruszam. Dlatego wyprzedaże nie dla mnie no chyba, że się w czasie zgra moja chęć i sale :wink: Czasem wcale nie mam nic do kupienia, ale chcę pooglądać, poszwędać się, pomyśleć. Najczęsciej, jak synia do przedszkola odstawię to wtedy idę w miasto :grin:

Jednak najbardziej lubię jechać z meżem i syniem do jakiegoś dużego centrum (np. Fort Shopping Park), gdzie jest wiele sklepów obok siebie. Wtedy zazwyczaj od razu coś dla naszej trójki kupujemy i wtedy jest najwększa radocha, bo każdy z bananem na buzi :grin:

Nie umiem robić konkretnych zakupów z koleżankami. Nie moge się skupić, zamiast myśleć o zakupach to skupiam się na gadaniu :roll:

Przez neta czasem robię zakupy, jednak ciuchowe rzadko, bo lubię przymierzyć, dotknąć materiał. Boję się, że nie będzie pasować lub tylko na zdjęciu dana rzecz będzie ładna.

Ulubione sklepy hmmmm. Ciężko z tym, bo kupujemy w różnych sklepach, ale najczęsciej chyba TK Maxx (na Castle Bromiwich najbardziej lubię), H&M, Primark, New Look, Peacocks. Next i Jane Norman to jak na sale trafię. W Tesco i Sainsbury też zdarza mi się kupować przy okazji zakupów spożywczych. Czasem do charity wstąpię, jak mnie najdzie, ale to sama. Nie mam z tym problemu, przynajmniej pożytecznie kasę wydam :D

zakupy przez neta tez jak najbardziej uwielbiam :D szczegolnie jak sobie wyszukam przeceny. A to ze rozmiar albo material inny to fakt, ryzyko, ale czesto sklepy maja darmowe zwroty albo mozna do sklepu oddac i bez problemu pieniazki zwracaja.

ooo taaaak! Kocham zakupy 8)
Zakupy to mój ulubiony sport! Powinnam kiedyś sprawdzić ile kilometrów robię szwędając się po Bullringu czy Merry Hill. Chodzimy, schylamy się, gimnastykujemy poprzez ściąganie i zakładanie różnych części garderoby.
Poza tym zauważyłam, że zakupy poprawiają mi humor. Pobudzają u mnie wydzielanie endorfin ;)
Moje ulubione sklepy to River Island (!), New Look (chociaż jakość nie powala-ale mamy to za co płacimy) i Ikea!!! Tak, tak, zakupy to przecież nie tylko ciuchy. Całkiem fajne rzeczy do domu można też znaleźć w TKMaxx. W ubrania jednak się tam nie zaopatruje, bo nie lubię takiego nieładu i grzebaniny.
Jeśli chodzi o zakupy przez neta to oczywiście asos.com i boohoo.com

jesli chodziozakupy to moja odskocznia...czasempotrzebuje sie wyrwac z domu sama lub z kolezanka przy okazji poplotkowac....;)
zazwyczaj jednak jadac po rzczy dla siebie...wracamz torba dla syna i meza..jakos tak wychodzi:D
ogolnie lubie kupowac tez przez internet i z uteskneniem czekac na paczki w domu jak dorotajab :)
jesli chodzi o ulubione sklepyubraniowe lubie H&M,new looka,peacocksa...czasem zdarzy mi sie zajrzec do nexta, river island czy jane norman ale ceny w oczy kuja:D
buty kupuje gdzie mi wpadna w oczy, czesciej to obuwie sportowe:D wiec sports world ,jjb,jjd :) a przy okazji dresiki koszulki,staniki do cwiczen etc.
jesli chodzi o bielizne np staniki to primark,la senza,ann summers .

a jesli chodzi o lazenie to lubie chodzic po ikei ..ogladac dotykac i tak wkolo ;)

aha ulubiony sklep z perfumami i kosmetykami to boots ;))
z zabawkami i rzeczami dzieciecymu toysrus, mothercare
z rzeczami zwiazanymi z moim hobby to hobbycraft
rzeczy do domu kupuje czasemm w argosie albo w homebase .


no to chyba na tyle:D

aaaha spozywke to sainsbury ,aldi,morison i co operative :D

ojeeeej, lubie zakupki ale jak wiekszosc musze miec "dzien" :D
i stacjonarne i sieciowe :lol:
uwielbiam planowac, co z czym, kiedy i dla kogo, co do czego itd... kupowac dla siebie a jeszcze bardziej dla kogos!
ostatnio kolezanka zaproponowala, zebym poszla jej pomoc dobrac garderobe... no i super nam to wyszlo i uwaga, NIC sobie nie kupilam :D tak sie wczulam, ze nawet nie myslalam, zeby cos sobie kupowac. wiec nie jest ze mna tak zle... bo juz jakies pogloski na dzielnicy chodza, ze kreci sie tu jakis shoppoholic :lol:
mam swoje ulubione sklepy i nie wchodze do wszystkich, bo trwaloby to wieki. pozatym nie lubie bezcelowego lazenia i tlumow, wiec wchodze tam, gdzie wiem, ze znajde cos dla nas. dla siebie i corki kupuje w tych samych sklepach min. next, gap, zara (kolejnosc celowa) sporadycznie h&m, ale to bardziej dla cory. w next czesciej kupuje online. znam rozmiarowke i materialy. jak mi cos nie pasuje to oddaje, sklep mam bliziutko. no i maja swietne wyprzedaze. do innych sieciowek zagladam w zaleznosci od potrzeby. jesli czego szukam i wiem, ze to tam znajde to tedy ide.
lubie chodzic do boots (bogini8) i wybierac w kosmetykach.
no i ikea, obowiazkowo klopsiki z zurawina ;)
aha i w czasie kazdego shoppingu obowiazkowa kawka w costa, starbucks lub cafe nero :grin: :kawusia:

kocham zakupy :D
najczesciej chodze sama bo moje zakupy trwaja wieki,jak nic 5 godz chodzenia ;)
jesli chodzi o ubraniowe sklepy to lubie zare,gap i mango.do warehousa i oasis zagladam najczesciej na wyprzedazach bo czasem mozna wylowic perelke :wink:
w tkmaxie tez zawsze cos znajde choc wydaje mi sie ze dawniej byl lepiej zaopatrzony.

mango, "odkrylam" w polsce dzieki kolezance :) ale wole ten sklep jak sa wyprzedaze... albo online :D

hej, mam pytanko, czy ktoras z Was uzywala moze doczepianych rzes? Myslalam najpierw zeby sobie przedluzyc u kosmetyczki, ale chyba za drogi ten interes, a po drugie to raczej wolalabym tylko miec je na jakies okazje a nie na co dzien. Wybor w sklepach jest dosc duzy takze jesli ktoras z Was cos probowala i poleca do dajcie znac. dzieki

A ja nienawidze zakupow,to jakas kara dla mnie jest jak mam isc po zakupy i to obojetnie jakie, czy zeby uzupelnic lodowke , gdzie moge cos dotknac i dokladnie obejrzec.Ale naprawde nie lubie tego robic i na zaupy wybieram sie tylko wtedy gdy juz naprawde musze,nie rozumiem kobiet ktore chodza na zakupy by poprawic sobie humor,mi po takich zakupach zazwyczaj humor sie psuje :x A na poprawe humoru to mam inne sposoby :lol: