Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się..

Sprawy Kobiece. Rozmowy o Waszych smutkach, radościach, problemach , modzie, urodzie...
Hej laski :)

Ewela,a ja uwazam ze miec dziecko po30-stce to super sprawa jest :) uwierz mi kobiety staja sie wowczas mlodsze i jakos tak bardziej zortganizowane,wiecej cierpliwosci maja itp. :)

bogini ja mam taki zestaw z mothercare w ramce,odcisnac stopki i raczki nie bylo latwo,no ale jakos sie udalo,ta masa jest taka troche dziwna jakby gumowa szczerze mowiac to myslalam ze bedzie to cos lepszego.

No fajnie ze dzis tez ladna pogoda jest ponoc juz niebawem ma sie to zmienic :( wiec trzeba korzystac.

Iwona jak tam malenstwo w brzuszku daje popalic? ;)

[ Dodano: Czw Wrz 02, 2010 09:27 ]
Co do szkoly to mojego meza wczoraj,nie przyjeli powiedzieli ze juz nie ma miejsc siedzial tam 4 godziny robil jakis durnowaty test,tylko po to by to uslyszec,powiedzieli mu jeszcze ze jest na luiscie oczekujacych na pierwszym miejscu ehhe pocieszajace :P
Avatar użytkownika
Anastazja
Zadomowiony
 
 
Posty: 820
Dołączyła: 1 sty 2007, 15:59
Lokalizacja: Birmingham
Reputacja: 27
Pokojowy

Hej! Miło na dworku i nawet juz na synia nie jestem zła za dzisiejszą noc :roll: Jakieś złe sny chyba miał, bo się przebudzał i popłakiwał :sad:

Porządki od rana robię i już niedługo będę miała czyściutko :-) Potem na spacerk wyskoczymy lub na plac zabaw.

kindzulinaa W którym college'u jest wieczorny entry 3? Wiesz dokładnie w jakich godzinach i dniach?
Avatar użytkownika
Kitka
Zadomowiony
 
 
Posty: 702
Dołączyła: 6 gru 2006, 23:12
Lokalizacja: Birmingham/Sheldon
Reputacja: 41
Pokojowy

Ewela ty stara to co ja o sobie musze powiedziec. Mam 29 lat i za kilka tygodni urodze moje pierwsze dziecko i to bez planowania. Musze stwierdzic ze jak sie jest starszym to coraz ciezej zaplanowac dziecko dlatego ciesze sie tak bardzo z tego ze poprostu zaszlam w ciaze!

Tak na marginesie to podgladam was tutaj dziewczyny i przyczajalam sie zeby cos w koncu napisac no i udalo sie dzis.

Pozdrawiam

dorcik101
Raczkujący
 
 
Posty: 94
Dołączyła: 22 mar 2010, 10:54
Reputacja: 0
Neutralny

Anastazja no napewno jest fajnie byc mama po 30-stce ale ja jakos nie widze siebie w takiej sytuacji, ogolnie to chce miec tylko dwoje dzieci, mala ma juz 4 lata wiec gdy ja bede miala 30 ona bedzie miala 11 i nie wyobrazam sobie dopiero wtedy rodzic drugiego dziecka. Nie chce tak bo mam kuzynke ktora pierwsze dziecko urodzila w wieku 21 lat i z roznych wzgledow siedziala z tym dzieckiem w domu az poszlo do zerowki, ona jeszcze jakis czas siedziala w domu a pozniej poszla do pracy, corke do szkoly muzycznej zapisali na zajecia dodatkowe, wszystko sobie poukladali juz itd i nagle sobie przypomnieli ze czas juz najwyzszy na kolejne dziecko bo zegar tyka no wiec ona urodzila to dziecko i rozmawialam z nia nieraz jak ciezko jej jest po tylu latach znowu "wracac do pieluch" i pogodzic wszystko ze soba, starsza corka jej w tej chwili ma juz 12 lat a ta mala ma rok, kuzynka po macierzynskim musiala wrocic do pracy bo w pl za jedna wyplate wyzyc sie nie da a jej mąz i tak pracuje na dwoch etatach zeby jakos to bylo i teraz sa wieczne problemy bo oboje musza isc do pracy i albo nie ma kto z mala zostac albo nie ma komu tej starszej odwiezc do szkoly muzycznej ktora jest w miescie o 35km dalej.
Moja mala ma 4 lata i mi juz teraz trudno sobie wyobrazic miec kolejne dziecko, znowu nosic ze soba torby pelne pieluch i innych akcesorii.
Jak ostatnio bylam w pl 2 miesiace poslalam moja mala do przedszkola, na 27 dzieci w jej grupie tylko ja i jeszcze jedna mama bylysmy przed 30 i wlasnie to sprawilo ze poczulam ze majac takie dziecko powinnam miec juz zdrowo po 30 :roll: No i postarza mnie psychicznie ze tak powiem to ze jak jestem w pl i spotykam swoich znajomych to okazuje sie ze ja nie mam o czym z nimi rozmawiac, wiekszosc to studenci imprezujacy za kase od rodzicow, ja mam dziecko, faceta , dom, rachunki do zaplacenia itd gdzie wiekszosc z nich nie ma nawet bladego pojecia o wiekszosci z tych rzeczy :wink:
O kurcze ale sie rozpisalam :oops:
Avatar użytkownika
ewela119
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2129
Dołączyła: 12 mar 2009, 17:58
Lokalizacja: Coventry
Reputacja: 109
SzanowanySzanowany

Anastazjo Groszek dokazuje na calego a ja nadal nie uszykowana na malucha,czekam az przejdzie cala goraczka zakupow szkolnych w merry Hill i na spokojnie wybiore sie na zakupy,Co do ciazy po 30 to naprawde odmaldza,ja mam 6 lat roznicy miedzy Kubusiem i Aleksem a teraz bedzie 8i pol i 2 lata i 7m-cy,
Ewelko wszystko zalezy od organizacji u nas jak narazie wszystko jakos funkcjonuje,zobaczymy jak bedzie po przyjsciu Groszka na swiat,czuje sie staro wsrod tych mlodych matek w ciazy,ale czuje sie bardziej doswiadczona matka :grin:

iwona38
Rozeznany
 
 
Posty: 266
Dołączyła: 28 kwi 2008, 10:53
Lokalizacja: Krakow/Pensnett
Reputacja: 5
Neutralny

ewela no rozumiem Cie doskonale :) Ja tez pierwsze dziecko urodzilam gdy bylam mlodziutka bardzo mialam 18 lat, a w wieku 19 lat bylam juz mama dwoch coreczek :razz: Nie powiem ze bylo mi lekko musialam pogodzic i szkole i obowiazki domowe,trudny to byl dla mnie okres,ale gdybym mogla cofnac czas nie zmienilabym niczego.Niektore kobiety przekladaja kariere zawodowa nad maciezynstwo inne jakos to wszystko potrafia pogodzic,a ja poprostu czuje ze zostalam stworzona do bycia mama :) Moze komus to sie wyda dziwne,ale ja jestem spelniona bedac mama i zona i ciesze sie ,ze sytuacja materialna nigdy nie zmusila mnie do tego by pracowac zawodowo,bo wiem ze poprostu nie dalabym rady ,a gdybym musiala dziecko oddac do zlobka czy pod opieke niani to chyba by mi serce peklo,nie usiadzialabym w pracy a o racjonalnym mysleniu to nawet mowy by nie bylo :-P Wiec wole zajac sie tym w czum czuje sie najlepiej ;)Moja siostra sie ze mnie smieje,ze jestem typowa matka Polka hehehe cos w tym pewnie jest ;)

[ Dodano: Czw Wrz 02, 2010 13:20 ]
iwonko to super ze groszek dokazuje,to znak ze zdrowy :) A u mnie pomiedzy najstarsza cora a najmlodszym synkiem jest 18 lat roznicy :) pozniej 17 i 9 lat
Avatar użytkownika
Anastazja
Zadomowiony
 
 
Posty: 820
Dołączyła: 1 sty 2007, 15:59
Lokalizacja: Birmingham
Reputacja: 27
Pokojowy

kitka,w City college na Handsworth jest entry3 wieczorowe.W sumie dokladnie nie wiem czy to jest 5 razy w tyg.(bo nie dali mi ulotki zadnej)a mi to bez roznicy bylo,mam niedaleko wiec dla mnie by nie bylo problemu a w godzinach od 18-20.30.
Dziewczyny nie moge sie doszukac informacji na temat paszportu tymczasowego co tu pisaly niektore z Was wczesniej.Dzisiaj probuje sie dodzwonic do ambasady,ale nikt nie odbiera.
Chce wyrobic starszemu synkowi poraz drugi paszport tymczasowy.
I czy potrzebny mi bedzie pesel?bo na stronce nic o nim nie jest wspomniane.
Oryginalny polski skrocony lub zupelny akt urodzenia dziecka i tak:Czy to ma byc skrocony z ostatnich 3 miesiecy czy moge taki wziasc z 2008 roku?bo wtedy dostalam polski.
I czy angielski akt urodzenia(certified copy) z 2009 roku moze byc czy musze tez z ostatnich 3 miesiecy miec??
A i jeszcze napiszcie na temat dowodu polskiego dla dziecka ile sie czeka i co trzeba zabrac?
Sorry,ze jesszcze raz te same pyt.
Avatar użytkownika
kindzulinaa
Zadomowiony
 
 
Posty: 877
Dołączyła: 28 cze 2007, 22:48
Reputacja: 22
Pokojowy

ja też już mam w miarę wszystko poukładane tzn. godzina 19 mały dostaje kolacje póżniej kąpiel i śpi do rana, w dzien też już się sobą zajmie. no ale jak się cofnę do jego narodzin gdzie biedny całymi nocami płakał z bólu brzuszka, wszyscy wymiękali nawet moi rodzice. mimo to mam ochotę przejść przez to jeszcze raz :) chociaż mam cichą nadzieję, że z drugim dzieckiem będzie już łatwiej :)

Iwona zazdroszczę przygotowań i oczekiwania na maluszka :)

wczoraj przeszłam samą siebie. robiłam na obiad gulasz i postanowiłam wybrać się na zakupy. łaziłam ponad dwie godziny i w drodze powrotnej dotarło do mnie, że nie wyłączyłam gazu pod garnkiem a przed wyjściem gotował się z dobrą godzine. ale dostałam pary w nogach widziałam najczarniejszy scenariusz, straż pożarną pod moim domem ale liczyłam, że w najlepszym wypadku skończy się na spalonym obiedzie. na szczęście nie było straży no i obiad niespalony. ale za to wołowinka mięciutka jak nigdy :-D nie wiem o czym ja myślałam pierwszy raz wywinęłam taki numer. mówie Wam ale się strachu najadłam :neutral:

kamyk69
Początkujący
 
 
Posty: 48
Dołączyła: 19 cze 2010, 20:35
Reputacja: 2
Neutralny

Kamyk69 ja mialam tak przy 1-szym synciu Kubusiu dzis 8-mio latku mlody mial kolki jak zaczynal plakac to byla masakra,bylismy sami z mezem wiec na zmiane kolysalismy nosilismy padalismy ze zmeczenia,przy Aleksie bylo troche bolow brzuszka ale to bylo duzo lepiej jak przy Kubie i mielismy moja mame,teraz mam nadzieje ze bedzie spokojnie i bez wiekszych przebojow,Co do zostawionych obiadkow na gazie to mnie sie zdarzylo i to pare razy,taksowke bralam i wolowinka tez wyszla pychota,udalo mi sie nawet spalic ziemniaki bo sie zasiedzialam w ogrodzie z Alesem i jak zaczelo sie dymic i zalatywac z kuchni przypomnialo mi sie ze ziemniaki mam na gazie.

iwona38
Rozeznany
 
 
Posty: 266
Dołączyła: 28 kwi 2008, 10:53
Lokalizacja: Krakow/Pensnett
Reputacja: 5
Neutralny

kindzulinaa, potrzebujesz tylko polski akt urodzenia skrócony lub pełny nie ma znaczenia a sprzed ilu to też nie ma znaczenia do tego pesel nie wymagany i brytyjski akt też nie musisz wziąść tylko poprzedni paszport synka.
dorcik101, no to brawo za to że się wreście odczaiłaś ;)
Avatar użytkownika
malaroksi
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2757
Dołączyła: 6 lip 2008, 13:53
Lokalizacja: West Bromwich
Reputacja: 170
SzanowanySzanowany

My już po spacerku i zakupach na jutro :wink: Musiałam głęboko w lodówkę powkładać składniki, żeby mężyk nie kapnął się co się jutro święci :grin:

ewela Nie jestem młodą mamą, bo miałam 28 lat jak urodziłam synia. Drugie będzie po 30-stce :wink: W rodzinie mam młodą mamę. Miała 23 lata i 3 dzieci... Nie łatwo, oj nie łatwo jej było i jest z resztą nadal. Każdy sobie życie układa i potem trzeba za własne wybory brać odpowiedzialność, takie życie... Ja się strasznie pilnowałam przed zajściem w ciążę, bałam się jak cholera. Jestem taką osobą, że wszystko muszę mieć poukładane i zaplanowane. Byłam bardzo rozsądną dziewczyną i jakoś wszystko po kolei udało mi się ułożyć :wink:
Są jednak dobre strony bycia młoda mamą. Kiedy Twoja córcia bedzie miała 16 lat i będzie wchodzić w "głupi" wiek, Ty jeszcze będziesz dobrze na chodzie :-D Fajnie jest mieć młodą mamę, która jest jeszcze na czasie i "babciowa" nie jest. Ty kochana, jak się wyrobisz z drugim (bo teraz to faktycznie nie masz na co czekać :wink: ) to po 30-stce będziesz miała drugą młodość i więcej luzu niż niektóre Twoje rówieśniczki, które będą dopiero w pieluchach :wink: Także nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło :grin:

kindzulinaa Godziny idealne dla mnie, tylko trochę daleko. W przyszłym tygodniu wybiore się do college'u u mnie.
Do dowodu w PL.
- potrzebni są oboje rodzice
- potrzebny jest polski akt urodzenia i pesel
- nie trzeba mieć meldunku (ani rodzice, ani dziecko)
- nie trzeba mieć wymienionych dowodów na nowe (osoba mieszkająca na stałe za granicą nie ma takiego obowiązku)
- nie ma opłat
- potrzebne są paszporty rodziców
- potrzebne są dwa zdjęcia do dowodu (nie paszportowe)
- ważny jest 5 lat.
Myślę, że o niczym nie zapomniałam. Czekałam około 2 tyg. Odebrać może jeden rodzic.
Z tego co pamiętam do drugiego paszportu wymagany jest już pesel.

Anastazja Fajna z Ciebie Matka Polka :grin: To już taki wymarły gatunek :roll: Niestety większości kobiet w PL nie stać na taki wybór, choćby chciały... Na szczęście w cywilizowanych krachaj (choć w UK też nie za bardzo), ale w innych krajach Unii czy US to normalne, że jak rodzinę stać to kobieta zostaje w domu z dziećmi. Dopiero, jak dzieci odchowane to zaczyna się rozwijać, pracować, czy robić na co ma tam ochotę. Są różne kobiety...
Dobrze, że masz taką możliwość. Nie dziwi mnie Twoja postawa!
Ja dopiero oswajam się z myślą o przedszkolu czy niani. Nie łatwo mi będzie oddać synia na kilka godzin, ale kiedyś to trzeba zrobić, więc małymi krokami będziemy próbować :wink:

kamyk69 Ile Twój mały ma? Mój też płakał, przez kolki do 4 miesiąca, ale o różnych porach. Raczej przed spaniem nie w nocy. Potem od 6 miesiąca znó też miał bóle brzuszka, ale okazało się, że to przez alergie na nabiał. Po zmianie mleka wszystko wróciło do normy uf.

dorcik101 Cześć :grin:
Avatar użytkownika
Kitka
Zadomowiony
 
 
Posty: 702
Dołączyła: 6 gru 2006, 23:12
Lokalizacja: Birmingham/Sheldon
Reputacja: 41
Pokojowy

Kurcze to ja juz nie wiem w takim razie jak to jest z tym dowodem dla dziecka,bo u mnie powiedzieli mi ze maly musi miec meldunek albo staly albo tymczasowy na 3 miesiace :roll:
Avatar użytkownika
Anastazja
Zadomowiony
 
 
Posty: 820
Dołączyła: 1 sty 2007, 15:59
Lokalizacja: Birmingham
Reputacja: 27
Pokojowy

ewela, ty sie ciesz, że jesteś młodą mamą odchowiesz dzieciaczki i bedziesz miała czas na robienie "kariery" jesli bedziesz chciała. bedziesz spełniała najlepiej wymagania pracodawców - młoda i dyspozycyjna (nie bedzie że mały miał katar). ja urodziłam Oskara mając 26. wcale tego nie planowałam tzn. ciąża była chciana ale dlatego, że miałam do wyboru albo chemia i być może nigdy dzieci albo natychmiast - wybrałam tą drugą opcje i teraz troche utknełam bo "kariera" w lesie. mam 29 lat i niby moge wrócić do zawodu ale w sumie już czas na drugie dziecko. nie żałuje decyzji wręcz przeciwnie, uważam że była świetna, ale młode macierzyństwo nie jest złe gdybym urodziła jak ty teraz miałabym kłopot z głowy :wink: ,
zatem studiowanie i planowanie jest świtne ale ma też słabsze strony (w planach było że pierwsze dziecko urodze właśnie teraz :mrgreen: )
Iwona zazdroszcze ci tej ciązy :-)

barwnie
Raczkujący
 
 
Posty: 63
Dołączyła: 18 sie 2010, 14:47
Reputacja: 0
Neutralny

Dzieki dziewczyny za odpowiedzi :wink:
Jeszcze tylko ostatnie pytanko,o ktorej radzilybyscie mi pojechac,zeby ustawic sie w kolejke,bo moze byc sporo ludzi pod koniec tyg.??
iwona38,masz juz dwoch synkow,to moze trzeci Groszek okaze sie dziewczynka :-) Macie juz imie/imiona??
Avatar użytkownika
kindzulinaa
Zadomowiony
 
 
Posty: 877
Dołączyła: 28 cze 2007, 22:48
Reputacja: 22
Pokojowy

a i mam pytanie czy znacie jakiś fajny salon fryzjerski? mam dość dzwoninia i wyczekiwania na wolne terminy, a kiedy przychodze to zawsze jest "o, tak mi przykro dzisiaj już zapóźno". jak pieknie byłoby gdyby te zakłady miały jakiś system internetowy do rezerwacji spotkań. co o tym myślicie, bo dla mnie jest to świetny pomysł, którego brakuje mi tu w Anglii. daj cie znać jesli już taki salon odkryłyście albo zbierzmy sie razem i namówmy fryzjerów, żeby wreszcie cos takiego u siebie zmontowali

barwnie
Raczkujący
 
 
Posty: 63
Dołączyła: 18 sie 2010, 14:47
Reputacja: 0
Neutralny

Poprzednia stronaNastępna strona

  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Ostatni post
Powrót do ŚWIAT KOBIET