Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się..

Sprawy Kobiece. Rozmowy o Waszych smutkach, radościach, problemach , modzie, urodzie...

KobietaPostNapisane przez barwnie » 22 paź 2010, 08:32 Re: Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się..

syjonka ja to wstawiłam tylko tak (bo akurat przeczytałam), absolutnie nie chciałam nikogo oceniać. ja naprawde jestem od tego daleka tymbardziej że mnie jest bardzo daleko do ieału. a artykuł poprostu mnie rozbawił. przepraszam jeśli cie uraziłam

barwnie
Raczkujący
 
 
Posty: 63
Dołączyła: 18 sie 2010, 14:47
Reputacja: 0
Neutralny

barwnie, teraz ja się uśmiałam z ciebie :D Źle zrozumiałaś syjonke ona skomentowała tylko te plusiki i minusiki pod naszymi posatmi które admin nam tu zafundował byśmy mogli oceniać swoje wypowiedzi. :)
a ta a propo to syjonka chyba się naraziłaś he he uważaj jeszcze 39 minusów i twoja wypowiedź będzie niewidoczna :053:
Avatar użytkownika
malaroksi
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2757
Dołączyła: 6 lip 2008, 13:53
Lokalizacja: West Bromwich
Reputacja: 170
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez syjonka » 22 paź 2010, 09:08 Re: Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się..

barwnie, malaroksi ma rację :-) chodzi mi o te plusiki i minusiki pod postami, a ty biedna się teraz tłumaczysz, że nie jesteś ideałem, to ty mi wybacz jeśli cię uraziłam
co do artykułu to jest na prawdę zabawny, takie to chyba wklejają do gazet typu 'bravo girl' :lol:
Avatar użytkownika
syjonka
Rozeznany
 
 
Posty: 149
Dołączyła: 25 kwi 2010, 00:16
Lokalizacja: Edgbaston/Bearwood
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez barwnie » 22 paź 2010, 09:20 Re: Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się..

hehe, no to się wygłupiłam :roll: albo inaczej błysłam inteligencją, ale to chyba dlatego że ostatnio nic mi nie wychodzi

mnie tez artykuł sie wydał zabawny, dlatego wstawiłam tego linka, chociaż przyznam sie, że chciałabym mieć w sobie tyle zacięcia, zeby pracować, studiować i zajmować sie domem i dzieckiem i jeszcze pieknie wyglądac. a z tym ostatnim to u mnie jakoś nijak. chba mnie deprecha dopada.

a te plusiki i minusiki to własnie dopiero zaobaczyłam, beznadzieja

barwnie
Raczkujący
 
 
Posty: 63
Dołączyła: 18 sie 2010, 14:47
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez syjonka » 22 paź 2010, 09:27 Re: Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się..

a ja się cieszę, że nie mam na sobie takiej presji, żeby robić wszystko na raz i wydaje mi się, że jak któraś temu "daje radę", to chyba tylko na pokaz bo to wariactwo tak się katować

barwnie, przestań, jaka depresja? głowa do góry, taki piękny dzisiaj dzień :mrgreen:
Avatar użytkownika
syjonka
Rozeznany
 
 
Posty: 149
Dołączyła: 25 kwi 2010, 00:16
Lokalizacja: Edgbaston/Bearwood
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez barwnie » 22 paź 2010, 10:21 Re: Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się..

syjonka dzień jest naprawde piekny, ale mnie jakoś tak ostatnio ciężko na sertcu. ech

ja też z perspektywy czasu bardzo sie ciesze, że mogłam siedzieć w domu i patrzeć jak mój mały mężczyzna sie rozwija. jestem pewna, że on bardzo na tym skorzystał a 3 lata mineły nawet nie wiem kiedy. jednak teraz po tak długiej przerwie jest mi trudno znaleźć pracę, a siedzenie w domu mi nie sprzyja.
dlatego wyszukuje pewnie takie "perełki" w necie o spełnionych kobietach. bo tak naprawde to ja uwielbiam być zapracowana i umawiać sie na spotkania do fryzjera :-P przez internet hehe ;)

barwnie
Raczkujący
 
 
Posty: 63
Dołączyła: 18 sie 2010, 14:47
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez agg » 22 paź 2010, 15:03 Re: Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się..

malaroksi napisał(a):Źle zrozumiałaś syjonke ona skomentowała tylko te plusiki i minusiki pod naszymi posatmi które admin nam tu zafundował byśmy mogli oceniać swoje wypowiedzi. :)

dopiero teraz to zauwazylam :zdziw: ale mam spozniony refleks :lol:

barwnie napisał(a):mnie tez artykuł sie wydał zabawny, dlatego wstawiłam tego linka, chociaż przyznam sie, że chciałabym mieć w sobie tyle zacięcia, zeby pracować, studiować i zajmować sie domem i dzieckiem i jeszcze pieknie wyglądac.

do tego nie trzeba zadnego zaciecia! nie umiem tego wytlumaczyc ale takie rzeczy po prostu czasami przychodza naturalnie! ;)
syjonka napisał(a):a ja się cieszę, że nie mam na sobie takiej presji, żeby robić wszystko na raz i wydaje mi się, że jak któraś temu "daje radę", to chyba tylko na pokaz bo to wariactwo tak się katować

ale to zadna presja i wariactwo :wink: po prostu niektore kobiety zyja mniej lub bardziej intensywnie! jedna bedzie siedziec, marudzic i krytykowac ta co to "milion" spraw ma na glowie, wszystko ogarnia i cieszy sie zyciem :mrgreen:
Avatar użytkownika
agg
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2154
Dołączyła: 13 lut 2007, 18:32
Lokalizacja: Gdansk/Birmingham
Reputacja: 146
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez barwnie » 22 paź 2010, 15:34 Re: Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się..

masz racje agg, to wszystko zależy od osobowości i charakteru. ja czasem jestem poprostu zaleniwa i w natłoku spraw które musze pozałatwiać, czasem zapominam o sobie. tak jak było napisane w tym artykule patrze w lustro i widze tylko zapracowana kobietę, a chciałabym widzieć kobietę spełnioną.

barwnie
Raczkujący
 
 
Posty: 63
Dołączyła: 18 sie 2010, 14:47
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez Kitty » 22 paź 2010, 17:15 Re: Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się..

Z tymi plusami i minusami zrobil sie nam taki prawie forumowy facebook :mrgreen: np. agg zjadla jajecznice na obiad->LIKE IT, hahaha :mrgreen:

barwnie napisał(a):patrze w lustro i widze tylko zapracowana kobietę, a chciałabym widzieć kobietę spełnioną.


ojj, to zycze Ci z calego serca, zebys pewnego dnia tak sie poczula ;) Powiem szczerze, ze osobiscie czuje sie szczesliwa i spelniona :mrgreen: Kazdego dnia niesamowita radosc mna ogarnia, jest ona tak duza, ze zapewne moglabym sie nia z kilkoma osobami podzielic :D
Avatar użytkownika
Kitty
Zadomowiony
 
 
Posty: 803
Dołączyła: 7 sty 2010, 16:01
Reputacja: 19
Neutralny

KobietaPostNapisane przez syjonka » 22 paź 2010, 18:04 Re: Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się..

żle mnie zrozumiałyście, ja nie krytykuję kobiet, których do podejmowania tych wszystkich działań zmusiło życie, ani tych które chcą i pomimo trudności nie narzekają tylko nie rozumie kobitek, które biorą sobie z nudów na głowę studia, pracę, dom, dziecko i multum innych rzeczy a potem narzekają jakie to one nie są spracowane, zmęczone i niespełnione. życie wymaga poświęceń i jeżeli pomimo starań nie dajesz rady tego ciągnąć i możesz sobie coś odpuścić to odpuść najmniej ważną dla ciebie rzecz i czuj się spełniona w pozostałych dziedzinach. wszystko to kwestia nastawienia i podejścia do życia. wszystko ma swój czas


Kitty, to podziel się trochę z barwnie bo mamy tu chwilową deprechę :-)
Avatar użytkownika
syjonka
Rozeznany
 
 
Posty: 149
Dołączyła: 25 kwi 2010, 00:16
Lokalizacja: Edgbaston/Bearwood
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez barwnie » 22 paź 2010, 18:15 Re: Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się..

hehe oj tak bardzo proszę kitty.

ale ok nie bede już marudziła :), a jak znajde fajna pracę to się poczuje kobietą spełnioną :mrgreen: bo narazie to czuje sie jak kiedyś ewela napisała "bezużyteczna"

barwnie
Raczkujący
 
 
Posty: 63
Dołączyła: 18 sie 2010, 14:47
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez Kitka » 22 paź 2010, 18:28 Re: Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się..

Witam po przerwie!
U nas wszystko ok, spokojnie sobie żyjemy, także żadnych rewelacji nie mam do przekazania :grin: Chwalić też się nie mam czym, no może oprócz tego, że mój synio sam układa puzzle z 30 części i doczekałam się wyraźnego "kocham cie mami " takie mam teraz radości :mrgreen:


Artykuł z cyklu "Kobiety na traktory"... uśmiałam się do łez :roll: Może lepiej nie będę się wypowiadać na ten temat :wink:

Kitty
Kazdego dnia niesamowita radosc mna ogarnia, jest ona tak duza, ze zapewne moglabym sie nia z kilkoma osobami podzielic
Ładnie napisane

syjonka
żle mnie zrozumiałyście, ja nie krytykuję kobiet, których do podejmowania tych wszystkich działań zmusiło życie, ani tych które chcą i pomimo trudności nie narzekają tylko nie rozumie kobitek, które biorą sobie z nudów na głowę studia, pracę, dom, dziecko i multum innych rzeczy a potem narzekają jakie to one nie są spracowane, zmęczone i niespełnione. życie wymaga poświęceń i jeżeli pomimo starań nie dajesz rady tego ciągnąć i możesz sobie coś odpuścić to odpuść najmniej ważną dla ciebie rzecz i czuj się spełniona w pozostałych dziedzinach. wszystko to kwestia nastawienia i podejścia do życia. wszystko ma swój czas
Ładnie napisane :wink:

No nic nie muszę dodawać, ułatwiacie mi zadanie :grin:

adamirus Współczuje problemów z kręgosłupem z nim przelewek nie ma. Masz podobne schorzenie do tego co miał mój tata przez kilkanaście lat się męczył i zakończyło się operacją. Teraz jest dobrze, odpukać!

Czas ogarnąć bajzel i szykować spanie w polowych warunkach :grin:
Avatar użytkownika
Kitka
Zadomowiony
 
 
Posty: 702
Dołączyła: 6 gru 2006, 23:12
Lokalizacja: Birmingham/Sheldon
Reputacja: 41
Pokojowy

KobietaPostNapisane przez Kitty » 22 paź 2010, 19:49 Re: Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się..

syjonka napisał(a):
Kitty, to podziel się trochę z barwnie bo mamy tu chwilową deprechę :-)


Z mila checia ;) To moze na tej listopadowej kawce? ;)

Kikta, jak slodko musialo to "kocham Cie mami" brzmiec ;)

A dlaczego spicie w polowych warunkach?
Avatar użytkownika
Kitty
Zadomowiony
 
 
Posty: 803
Dołączyła: 7 sty 2010, 16:01
Reputacja: 19
Neutralny

Kitka napisał(a):adamirus Współczuje problemów z kręgosłupem z nim przelewek nie ma. Masz podobne schorzenie do tego co miał mój tata przez kilkanaście lat się męczył i zakończyło się operacją. Teraz jest dobrze, odpukać!


nie strasz .... :neutral:
ja póki co chciałabym poczuć że mnie nie boli .... :roll:
bo póki co codziennie jade na przeciwbólowych :roll:

Kitty napisał(a):Powiem szczerze, ze osobiscie czuje sie szczesliwa i spelniona :mrgreen: Kazdego dnia niesamowita radosc mna ogarnia, jest ona tak duza, ze zapewne moglabym sie nia z kilkoma osobami podzielic :D


prawidłowo :mrgreen:
to wielkie szczęście tak się czuć :wink:

ja w kwestiach uczuciowych,mogę śmiało powiedzieć że czuję własnie takie szczęście :-)
jestem spełniona i szczęśliwa,czuję spokój jak myślę o swoim związku i rodzinie

a reszta ....no cóż,mogłoby być lepiej ale mam plany i marzenia
i życie przed sobą ;)
więc nie pozostaje mi nic innego jak iść do przodu i realizować to co sobie wyznaczyłam :-)

agg napisał(a):po prostu niektore kobiety zyja mniej lub bardziej intensywnie! jedna bedzie siedziec, marudzic i krytykowac ta co to "milion" spraw ma na glowie, wszystko ogarnia i cieszy sie zyciem :mrgreen:


dla mnie kochana,to tak szczerze ci powiem
jesteś wzorem do naśladowania ;)
serio
takie kobiety,z taką postawą,marzeniami i ambicją
to autorytet :-)

adamirus
Stały Bywalec
 
 
Posty: 590
Dołączyła: 8 sie 2006, 20:54
Lokalizacja: B-ham/Acocks Green
Reputacja: 21
Pokojowy

KobietaPostNapisane przez Kitty » 22 paź 2010, 20:07 Re: Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się..

adamirus napisał(a):dla mnie kochana,to tak szczerze ci powiem
jesteś wzorem do naśladowania ;)
serio
takie kobiety,z taką postawą,marzeniami i ambicją
to autorytet :-)


Jak najbardziej sie z Toba zgadzam :-D :!:
Avatar użytkownika
Kitty
Zadomowiony
 
 
Posty: 803
Dołączyła: 7 sty 2010, 16:01
Reputacja: 19
Neutralny

Poprzednia stronaNastępna strona

  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Ostatni post
Powrót do ŚWIAT KOBIET