Zapadają już pierwsze wyroki dla uczestników zamieszek w kilku miastach Wielkiej Brytanii. Wśród nich są dwaj mężczyźni skazani na 4 lata więzienia za organizowanie rozruchów w hrabstwie Cheshire i nawoływanie do nich za pośrednictwem portalu Facebook.
Ceny biletów kolejowych w Wielkiej Brytanii mogą być w przyszłym roku wyższe nawet o 13 proc. Zgodnie z wyliczeniami ekspertów, wydatki na bilety wzrosną cztery razy szybciej niż średnia płaca – informuje „Guardian”.
Policyjne związki zawodowe w Londynie i Manchesterze krytycznie odniosły się do pomysłu zaangażowania przez premiera Davida Camerona amerykańskiego eksperta ws. walki z przemocą i gangami. Zaognia się spór między policją i premierem.
Brytyjczycy, a wraz z nimi cała Europa, są przerażeni zamieszkami, które objęły Londyn, a potem przeniosły się na inne brytyjskie miasta. Jedni widzą w nich tylko akty wandalizmu, inni twierdzą, że podłoże jest głębsze, że to działania dzieci kryzysu - "The Times".
Jej zdjęcie trafiło we wtorek na pierwsze strony pięciu największych brytyjskich gazet i stało się szeroko znane w świecie. "Ta kobieta, która wyskoczyła z okna pierwszego piętra płonącego domu jest Polką"
Wczorajszej nocy mieszkańcy Birmingham mogli spać spokojnie, nie odnotowano żadnych poważnych incydentów. Ponad 1000 funkcjonariuszy policji czuwało w pogotowiu, wielu z nich przyjechało nawet ze Szkocji, aby wspomóc oddziały z West Midlands. Pogotowie ratunkowe nie otrzymało żadnego zgłoszenia w związku z zamieszkami.
Coraz więcej piłkarzy, prezenterów telewizyjnych i piosenkarzy przyłącza się do internetowej kampanii przeciwko uczestnikom chuligańskich zamieszek w Wielkiej Brytanii.
W Birmingham policja przesłuchuje 32-letniego mężczyznę podejrzanego o umyślne zabójstwo trzech muzułmanów. Zginęli oni zeszłej nocy, kiedy stali w pikiecie, strzegąc swojej dzielnicy przed rozruchami.
W brytyjskim internecie furorę robi petycja, która wzywa do pozbawienia zasiłków i zapomóg osób, które biorą udział w zamieszkach i plądrowaniu miast. Na specjalnej stronie stworzonej przez rząd, gdzie można zgłaszać projekty petycji, ta konkretna została podpisana już przez około 80 tysięcy ludzi. Jeśli zbierze 100 tysięcy podpisów, może trafić pod obrady komitetu Izby Gmin i w końcu całego parlamentu.
Nad Birmingham unosi się chmura dymu, płonie złomowisko na Aston Church Road w Nechells. Oddziały straży pożarnej zostały wezwane do pożaru około godziny 09:00.
W związku z wczorajszymi zamieszkami w Birmingham, West Bromwich i Wolverhampton, aresztowano 109 osób. Policja pracowała przez całą noc, aby opanować sytuację, wtorkowe zamieszki określa się na dużo mniejszą skalę niż dnia poprzedniego.
rupa ok. 40 mężczyzn zaatakowała w nocy z wtorku na środę posterunek policji w Nottingham, usiłując go podpalić. Do ulicznych ekscesów doszło m. in. w Manchesterze, Salford, Birmingham, West Bromwich, Leicester i Wolverhampton. Względnie spokojnie było w Londynie.
Dzisiejszy wieczór zapowiada kolejne zamieszki w West Midlands. Już około godziny 17 grupa młodych zamaskowanych ludzi zaczęła się zbierać w centrum Birmingham. Policja próbuje zapanować nad zamieszkami w Wolverhampton i West Bromwich – relacjonuje Birmingham Mail.
Ponad 100 osób zostało aresztowanych po nocnych zamieszkach w centrum Birmingham – informuje BBC. Po tym jak około 300 młodych ludzi w maskach na twarzach i kapturach rozpoczęło rozbijać witryny sklepowe, plądrować i grabić sklepy, po centrum miasta zostały wezwane dodatkowe posiłki policji. Witryny sklepów: Orange, T-Mobile, Austin Reed, Jessops i McDonalds zostały rozbite, intruzi wtargnęli do środka, plądrowali i grabili ich zawartość. Został również zagrożony szpital dziecięcy na Steelhouse Lane.
Zamieszki z Tottenham, Enfield, Walthamstow i innych dzielnic Londynu przeniosły się do kolejnych, a także poza Londyn - do Birmingham i Liverpoolu. Do walk z policją doszło w spokojnej dotąd dzielnicy Londynu Hackney. Downing Street potwierdziła, że w związku z rozruchami premier Cameron przerwał urlop w Toskanii i w poniedziałek wrócił do stolicy. Jeśli sytuacja się nie poprawi, możliwe jest wprowadzenie na ulice wojska.
Wielka Brytania
poniedziałek, 08 sierpnia 2011 23:12
Do zamieszek, wybijania okien wystawowych i grabieży doszło w poniedziałek wieczorem w Birmingham - poinformowała policja. Jest to pierwszy sygnał, że zamieszki rozszerzyły się poza Londyn.
Ośmiu policjantów zostało rannych podczas zamieszek w Londynie, do których doszło w nocy z soboty na niedzielę, po zastrzeleniu przez policję 29-letniego mężczyzny w dzielnicy Tottenham - poinformował Scotland Yard. Jeden z policjantów, ten który brał udział w wymianie ognia w wyniku której zginął 29-latek, cudem uszedł z życiem. Kula utkwiła w przenośnym radiu, które miał na sobie.
Barclays zanotował 2,6 mld funtów zysków w pierwszej połowie 2011 roku, czyli o 33 proc. mniej niż w porównywalnym okresie ubiegłego roku. Bank ogłosił również, że do zwolnionych już 1400 osób, w ciągu najbliższych sześciu miesięcy dołączy drugie tyle – informuje „Financial Times”.
Aby poprawnie przeglądać tę stronę, Twoja przeglądarka musi obsługiwać Javascript. Nie możesz też używać oprogramowania które zmienia zawartość strony . Jeśli strona nie wyświetla się prawidłowo, wyłącz dodatki lub oprogramowanie blokujące prawidłowe wyświetlanie strony( np.: Adblock...) lub zmień przeglądarkę internetową.