Na początku były pogadanki Polaków przy wieczornym piwie. I stało się tak, że do naszego domu na Vernon Rd, zawitał Karol, człowiek wielu talentów i osoba o lekko skrzywionym umyśle (bardzo pozytywnie skrzywionym)...
Kilkanaście miesięcy temu, kilka osób na tym forum wpadło na pomysł, żeby się spotkać i pograć w siatkówkę. Prób było wiele, lecz niestety nie do końca udanych. Pewnego dnia ktoś wynajął sale i tak w zasadzie zaczyna się historia naszego klubu.
Wyjazd za granice nie oznacza rezygnacji z naszych zainteresowań lub osiągnięć. Pobyt na wyspach może być również okazją do rozwijania zainteresowań czy podnoszenia swoich umiejętności. Ze swoich sportowych aspiracji nie zrezygnowali ...
Na początku były pogadanki Polaków przy wieczornym piwie. I stało się tak, że do naszego domu na Vernon Rd, zawitał Karol, człowiek wielu talentów i osoba o lekko skrzywionym umyśle (bardzo pozytywnie skrzywionym)...
