Wiadomości

Polak obrabował dwa domy w Coventry – jego łupem padł nawet kuchenny zlew

Polak, który włamał się do domu w Coventry ogołocił go doszczętnie, zabierając ze sobą nawet kuchenny zlew.

Polak, który włamał się do domu w Coventry ogołocił go doszczętnie, zabierając ze sobą nawet kuchenny zlew.

30-letni Sebastian Ptasiński włamał się w sumie do dwóch domów. Pierwszy z nich znajdujący się w Wyken i sąsiadujący z jego miejscem zamieszkania, stał pusty po tym, jak w grudniu wyprowadził się z niego lokator. Właściciel posesji postanowił przeprowadzić remont. Wydał 3 tys. funtów m.in. na nowy bojer, rury, grzejniki i dywany. Po wizycie Polaka nie zostało z tego dosłownie nic - donosi Coventry Telegraph. Dodatkowo, Ptasiński zabrał ze sobą także przełączniki światła, kuchenkę, zlew i kran. Właściciel odkrył braki 10 kwietnia.

30-latek obrabował także inny, znajdujący się przy Milverton Road, Wood End w Coventry, dom. Podczas nieobecności właścicielki, która wyjechała odwiedzić rodzinę, złodziej zabrał m.in. komputer, maszynę do szycia, telewizor, aparat, dwa zegarki i ubrania. Włamanie zgłoszono 23 kwietnia, w dniu powrotu kobiety do domu.

Ptasiński sprzedał skradzione rzeczy w skupie złomu. Zidentyfikowano go dzięki nagraniu z kamer monitoringu oraz DNA i odciskom palców znalezionych w miejscach przestępstw. W jednym z domów odkryto także puste puszki po polskim piwie Żubr.

Pomimo mocnych dowodów, Polak początkowo twierdził, że jest niewinny, ale gdy stanął przed Warwick Crown Court zmienił zdanie i do wszystkiego się przyznał.

Data utworzenia: wtorek, 09 czerwca 2015 13:10 - bogunia

Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.