Wiadomości
Nastolatka ugodzona nożem po wyjściu z pubu w Garretts Green

Dwie nastolatki padły ofiarą napaści, do której doszło w poniedziałek o godzinie 18:30 na jednej z ulic Birmingham.
Dwie nastolatki padły ofiarą napaści, do której doszło w poniedziałek o godzinie 18:30 na jednej z ulic Birmingham.Dwie młode kobiety w wieku 18 i 19 lat szły wzdłuż Garretts Green Lane w Garretts Green. Chwilę wcześniej wyszły z pubu St Bernard’s Grange znajdującego się przy Barrows Lane. W pewnym momencie zatrzymał się koło nich biały samochód marki Ford Focus. Para, która wysiadła ze środka zaatakowała dziewczęta. Jedna z nich została ugodzona nożem, a druga uderzona w głowę. Będąca sprawczynią ataku kobieta widziana była w tym samym pubie, z którego wyszły poszkodowane. Pojawiły się też niepotwierdzone doniesienia o tym, że w lokalu doszło do zamieszania.
Obie ofiary otrzymały pomoc medyczną i dochodzą do siebie we własnych domach. Policja podaje, że agresywna kobieta była biała, wysoka i szczupła. Miała około 30 lat i brązowe włosy związane w kucyk. Towarzyszył jej biały, opalony mężczyzna w wieku około 38 lat.
Data utworzenia: środa, 06 lipca 2016 10:54
-
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
| Czytaj poprzedni artykuł: Mężczyzna ścigany przez uzbrojony gang w Sparkbrook | Czytaj następny artykuł: Met Police otrzymała ponad 200 zgłoszeń dotyczących przestępstw motywowanych nienawiścią |
Gorące Tematy

Ryanair wprowadza ważną zmianę na wszystkich lotach. Dwa przedmioty pole…

Benefity zamiast pracy. W Wielkiej Brytanii 10 mln osób zgłasza niepełno…

Wielka Brytania planuje pobierać podatek, zanim jeszcze zarobisz. Ogromn…

Jakie są realne dochody w Wielkiej Brytanii? Najnowsze dane zaskakują

9-letnia dziewczynka zamordowana w Wielkiej Brytanii. Aresztowano nastol…

Wielka Brytania: tysiące kierowców niesłusznie ukaranych. Mandaty za nad…

Wielka Brytania notuje nagły spadek cen domów. O 6 700 GBP taniej niż mi…