Wiadomości

Trybunał UE: Irlandzki sąd słusznie odłożył ekstradycję Polaka

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał opinię, że Sąd Najwyższy Irlandii słusznie odłożył ekstradycję podejrzanego o handel narkotykami w Polsce z powodu obaw o niezależność polskiego systemu sądowego.

Unijny Trybunał Sprawiedliwości podkreśla jednak, że decyzja w sprawie ekstradycji Polaka należy do irlandzkiego sądu. Rzecznik generalny trybunału oznajmił, że to irlandzki sąd powinien ustalić, czy prawo polskiego obywatela do sądu w Polsce zostało rażąco naruszone.

Polak za którym rozesłano 3 europejskie nakazy aresztowania w związku z podejrzeniem o handel narkotykami, chciał aby jego proces się odbył w Irlandii. Obrońca mężczyzny tłumaczy to korupcją systemu prawnego panującą w Polsce.

Artur Celmer mieszka w Irlandii od 10 lat, a od 9 miesięcy przebywa w areszcie w związku z 3 nakazami aresztowania wydanymi na niego w Polsce.

Obrońca Polaka twierdzi, że nakaz ekstradycji nie powinien być przestrzegany, ponieważ, biorąc pod uwagę obecne problemy sądowe w Polsce, nie ma szans, by mógł tam mieć sprawiedliwy proces.

Powołując się na badanie Komisji Europejskiej sędzia Aileen Donnelly powiedziała, że szereg zmian w sądownictwie i prokuraturze w ostatnich dwóch latach był ogromny. Na tej podstawie Sąd Najwyższy stwierdził, że rządy prawa w Polsce zostały "uszkodzone".

Irlandzka sędzia przekonuje, że w przypadku przekazania Polaka. Polsce, oskarżony stanąłby przed sądem, gdzie minister sprawiedliwości jest jednocześnie prokuratorem i może wpływać na prezesów sądów.

Decyzja o ekstradycji miała zapaść w poniedziałek 12 marca, ale nie zapadła. Sąd ekstradycyjny w Dublinie postanowił zasięgnąć w tej sprawie opinii Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości.

Irlandzki sąd (High Court of Justice) zadał pytanie prejudycjalne Trybunałowi Sprawiedliwości UE, czy można wydać obywatela RP na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania w sytuacji, kiedy zagrożona jest niezależność polskich sądów

piątek, 29 czerwca 2018 08:30 - Adam Bham

Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.