Wiadomości
60-latka zmarła w przychodni po podaniu antybiotyku.
Zabrze (woj. śląskie). - Mama poszła z kaszlem, z objawami grypy. Tak samo jak my chodzimy do lekarza po antybiotyk, kiedy jesteśmy chorzy.
Była pacjentką nowotworową i powinna być objęta ścisłą opieką. Nie powinna być tak zlekceważona - mówiła Joanna, córka 60-letniej kobiety, która w poniedziałek (03.02) zmarła w jednej z przychodni w Zabrzu.
Kilka dni wcześniej kobieta przyszła do lekarza, który przepisał jej leki. W poniedziałek (03.02) poczuła się gorzej i ponownie odwiedziła przychodnie. Lekarz podjął decyzję, że pacjentce należy dożylnie podać antybiotyk. Podczas zabiegu kobieta straciła przytomność. Nie udało się jej uratować mimo reanimacji.
Rodzina 60-latki zarzuca pracownikom przychodni brak kompetencji. Sprawą zajęły się już prokuratura i policja, która zabezpieczyła dokumentację medyczną zmarłej kobiety, strzykawkę z antybiotykiem i monitoring z przychodni. Przeprowadzona zostanie także sekcja zwłok.
Źródło: TTV/x-news
czwartek, 06 lutego 2014 09:33
-
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Skomentuj używając konta Facebook
Lub zaloguj się aby użyć konta bham.pl
Czytaj poprzedni artykuł: Olbrzymie fale u wybrzeży Wielkiej Brytanii | Czytaj następny artykuł: 3 tysiące aplikantów na 330 miejsc pracy |