Wiadomości

Premier wzywa Brytyjczyków, by byli dumni z narodowych wartości.

Premier wzywa Brytyjczyków, by byli bardziej dumni z narodowych wartości. Takiego podejścia mają też uczyć się dzieci w szkołach.

Premier wzywa Brytyjczyków, by byli bardziej dumni z narodowych wartości. Takiego podejścia mają też uczyć się dzieci w szkołach.

Wypowiedź premiera nawiązuje do sytuacji w szkołach w Birmingham, w których muzułmańscy ekstremiści chcieli przeforsować własne wartości. Według Camerona państwo brytyjskie przez ostatnie lata wysyłało ludziom niepokojąca wiadomość: „jeśli nie popierasz demokracji, nie ma problemu; jeśli równość to nie twoja sprawa, nie martw się o to; jeśli jesteś kompletnie nietolerancyjny wobec innych, to nic – ty i tak będziesz tolerowany”. Według polityka to nie tylko pozwoliło na podziały, ale także umożliwiło ekstremizm.

Do sytuacji w szkołach w Birmingham odniósł się także Sekretarz Edukacji Michael Gove, który po raporcie Ofsted stwierdził , że w działania zaangażowana była tylko niewielka grupa osób: dyrektorów i starszego personelu. Mężczyzna mówił, że to zawsze mniejszość psuje wszystko dla całości i to często oni mają największy wpływ. Poparł też plan premiera, by w szkole bardziej skupić się na brytyjskich wartościach. Wśród nich miałyby znaleźć się: „wiara w wolność, tolerancja wobec innych, akceptacje osobistej i socjalnej odpowiedzialności oraz respektowanie prawa”. Premier powiedział, że te wartości są tak brytyjskie, jak piłka nożna, flaga czy ryba z frytkami.

Muslim Council of Britain twierdzi, że jest za pełną tolerancją, ale nie podoba im się ton, w jaki utrzymana jest dyskusja na temat brytyjskich wartości. Stowarzyszenie chce prawdziwej dyskusji, w której Muzułmanie nie są warunkowymi Brytyjczykami.

poniedziałek, 16 czerwca 2014 09:33 - Adam Bham

Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.