Wiadomości
Oprawca Daniela Pełki zmarł w więzieniu na atak serca
Oprawca czteroletniego Daniela Pełki, który w 2012 roku został zagłodzony i pobity na śmierć przez swoich opiekunów, zmarł w więziennej celi po tym, jak uskarżał się na bóle w klatce piersiowej – wynika z dochodzenia w tej sprawie. 36-letni Mariusz Krezolek odsiadywał trzeci rok ze swojej kary, gdy 27 stycznia tego roku, strażnicy znaleźli nieprzytomnego Polaka w jego celi w HMP Full Sutton.
Sekcja zwłok wykazała, że więzień kategorii B, jakim był Krezolek, zmarł w wyniku zawału serca, który został spowodowany przez zakrzep krwi. W 2013 roku mężczyznę skazano na dożywocie (musiał odbyć co najmniej 30 lat kary) i trafił do pilnie strzeżonego zakładu karnego. Identyczny wyrok usłyszała matka Daniela 27-letnia Magdalena Łuczak.
Kobieta również nie żyje. Popełniła samobójstwo w drugim roku odbywania kary w HMP Foston Hall w Derby dzień przed datą ósmych urodzin jej zmarłego syna.
Para znęcała się nad dzieckiem, a ich okrucieństwo wobec niego było niewyobrażalne. Chłopiec kradł jedzenie od kolegów ze szkoły.
Podczas dochodzenia dotyczącego śmierci mordercy Daniela, pojawiło się pytanie o to, czy strażnicy powinni wezwać karetkę pogotowia, gdy mężczyzna zgłosił, że ma bóle w klatce piersiowej i trudności z oddychaniem.
piątek, 09 grudnia 2016 06:47
-
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Skomentuj używając konta Facebook
Lub zaloguj się aby użyć konta bham.pl
Czytaj poprzedni artykuł: Kaczyński wśród 28 postaci, które kształtują przyszłość UE | Czytaj następny artykuł: Zwłoki kotów znalezione w zaniedbanym domu w Stourbridge |