Wiadomości

Młoda matka, zarażona koronawirusem zmarła w szpitalu kilka dni po porodzie. Nigdy nie przytuliła swojego synka

Kobieta z Birmingham zmarła po zakażeniu koronawirusem, nie mogąc przytulić syna, którego urodziła zaledwie kilka dni wcześniej.

29-letnia Fozia Hanif uzyskała pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa i zmarła w szpitalu Heartlands w Birmingham 8 kwietnia.

Fozia, która pracowała w sądzie w Birmingham Magistrates Court, w marcu dostała gorączki i pojechała do szpitala, gdzie została zatrzymana na badania i sprawdzenie ciąży.

W szpitalu okazało się i była zarażona koronawirusem, ale ostatecznie została wypuszczona do domu.

3 dni później jej stan się pogorszył, miała trudności z oddychaniem, lekką gorączkę i trafiła ponownie szpitala.

Ze względu na jej chorobę lekarze podjęli decyzję o przeprowadzeniu cesarskiego cięcia. Jej mały syn, Ayaan Hanif Ali, urodził się 2 kwietnia w 31 tygodniu.

Po porodzie stan kobiety się pogorszył i została przeniesiona na oddział intensywnej opieki medycznej (OIOM).

Rozwinął się u niej skrzep krwi i zapadła w śpiączkę, zmarła po odłączeniu od respiratora.

Nigdy nie spotkała swojego synka, widziała go tylko na zdjęciu, które wydrukowały dla niej pielęgniarki.

Przez cały czas, gdy była w szpitalu nikt tez nie mógł jej odwiedzać. Kontaktowała się z rodziną tylko telefonicznie.

Mąż kobiety powiedział dla ITV News „Była bardzo szczęśliwa, dostała zdjęcie dziecka, które wydrukowały dla niej pielęgniarki. Trzymała je i mówiła „patrz, to nasze dziecko (..) niedługo wrócę do domu ”… to ostatni raz, kiedy z nią rozmawiałem”.

Synek kobiety uzyskał negatywny wynik testu na koronawirusa, ciągle przebywa w szpitalu.

Przed odłączeniem respiratora rodzinie zezwolono na pożegnanie się z kobietą. Ojciec i mąż mogli ją zobaczyć ostatni raz, po założeniu środków ochrony osobistej (PPE).

czwartek, 23 kwietnia 2020 19:41 - Adam Bham

Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.