Zaloguj się Załóż konto
Polish (Poland)English (United Kingdom)

„Nikt mnie nie kocha” - nagranie pokazujące ostatnie chwile życia torturowanego sześciolatka z Solihull

Policja udostępniła nagranie wideo pokazujące „głodującego” sześciolatka kilka godzin przed tym, jak rzekomo został zamordowany przez ojca i jego partnerkę.

Na nagraniu widać jak Arthur Labinjo-Hughes usiłuje podnieś kołdrę, po tym, jak został zmuszony do spania w salonie przez piąty dzień z rzędu.

Film przedstawia ostatnie godziny życia Artura, gdy obudził się rano 16 czerwca zeszłego roku – dzień przed śmiercią – był tak słaby i kruchy, że ledwo mógł podnieść kołdrę, ujawniono w sądzie we wtorek.


West Midlands Police udostępniła też nagranie audio, na którym słychać jak chłopczyk płacze i krzyczy „nikt mnie nie kocha”.

Od ponad miesiąca w sądzie w Coventry Crown Court trwa proces o zabójstwo sześcioletniego chłopca, o które oskarżony jest ojciec i jego partnerka.

6-letni Arthur Hughes z Shirley w Solihull, trafił we wtorek 16 czerwca 2020 r. do szpitala w Birmingham z poważnymi obrażeniami głowy.

Lekarzom nie udało się go uratować. Sekcja zwłok potwierdziła, że jego śmierć była spowodowana urazem głowy, którego doznał przez wstrząsy.

Ojciec i jego partnerka zostali oskarżeni o spowodowanie lub przyczynienie się do śmierci dziecka.

27-letni Thomas Hughes i jego partnerka 31-letnia Emma Tustin zostali aresztowani i następnie oskarżeni.

Obaj nie przyznali się do morderstwa. Tustin przyznała się do jednego zarzutu napaści na dziecko, ale zaprzeczyła innym oskarżeniom o to samo przestępstwo.

Hughes zaprzeczył również przestępstwom napaści na dziecko.

Na rozprawie sądowej prokurator poinformował, że 16 czerwca 2020 r. wezwano służby ratunkowe do chłopca, który podobno doznał urazu głowy z powodu samookaleczenia.


Po przybyciu do szpitala okazało się, że Arthur był w stanie krytycznym. W ciągu kilku minut doznał zatrzymania akcji serca. Wykonano zaawansowane zabiegi resuscytacyjne, po których serce ponownie zaczęło bić. Zauważono, że miał bardzo duży siniak na środku czoła.

Na całym jego ciele miał też rozległe siniaki. Tomografia komputerowa ujawniła krwawienie w warstwach mózgowych i uszkodzenia w samym mózgu z powodu niedoboru tlenu i dopływu krwi.

Dodatkowo wyniki toksykologiczne wykazały, że prawdopodobnie był podtruwany solą.

Jego stan był niestabilny. Doznał dwóch kolejnych zatrzymań akcji serca i został przeniesiony na oddział intensywnej terapii.

Pomimo wielu prób ratowania jego życia stało się jasne, że Arthur doznał niemożliwych do przeżycia urazów mózgu. Zmarł na krótko przed godziną 1 w nocy 17 czerwca.

Na rozprawie sądowej prokurator ujawnił, że chłopiec był fizycznie i werbalnie maltretowany, izolowany, ograniczono mu dostęp do jedzenia i picia.

Został też pozbawiony podstawowych wygód życiowych. Arturowi odmawiano możliwości spożywania posiłków z innymi członkami rodziny. Jeśli nie zastosował się do instrukcji, odmówiono mu też dostępu do wody.

Chłopcu grożono śmiercią, wyzywano i kazano mu stać na schodach pod drzwiami wejściowymi po 14 godzin dziennie. Musiał też spać na podłodze w salonie.

Emma Tustin nagrała ponad 200 plików audio przedstawiających Arthura w różnych stadiach niepokoju.

6 maja wysłała Thomasowi Hughesowi nagranie audio płaczu Arthura, na co Hughes odpowiedział: „Zajmę się nim, kiedy będę w domu i nie będzie to miłe”.

Później tego samego dnia, w odpowiedzi na podobny klip z płaczącym Arthurem, Hughes napisał, żeby go nie ruszała, dopóki nie wróci:


„Postaw go przy lodówce, wystaw na zewnątrz lub gdziekolwiek, albo wyrzuć ze śmieciami” - brzmiała końcówka wiadomości.

Para wymieniała też wiadomości, w których się zastanawiali czy zabić dziecko.

Wujek Arthura, Blake Hughes, powiedział w zeszłym miesiącu w sądzie, że chłopiec rozpłakał się po tym, jak stwierdził, że Tustin rzucił go na ścianę i mówił mu, że jest „brzydki”.

„Powiedział, że jego mama go nie kochała i porzuciła go. Potem zaczął wybuchać płaczem. Powiedział, że nikt go nie kocha” – zeznał wujek chłopca.

Prokurator Jonas Hankin powiedział, że para rutynowo znęcała się nad Arturem fizycznie i słownie, aby wyrządzić Arturowi „przykrość  i cierpienie”.

„Artur stał się obiektem drwin, maltretowania i systematycznego okrucieństwa, którego celem było spowodowanie znacznego cierpienia fizycznego i psychicznego” - powiedział prokurator.

Proces jest w toku…

-
 
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.


Czytaj poprzedni artykuł:
Tragedia na kanale La Manche. Zatonęła łódź z migrantami. Co najmniej 27 osób zginęło
 Czytaj następny artykuł:
Jedna z największych brytyjskich firm energetycznych Bulb Energy przechodzi pod zarząd komisaryczny