Wiadomości

Wielka Brytania zaskoczona nowymi danymi: odnotowano niespodziewany spadek

Najnowsze dane ONS opublikowane po budżecie pokazały spadek, którego ekonomiści się nie spodziewali.

Najnowsze dane o stanie brytyjskiej gospodarki okazały się gorsze niż prognozowano, i pojawiły się w bardzo newralgicznym momencie, tuż po prezentacji budżetu z 26 listopada.

Zamiast spodziewanego lekkiego odbicia, gospodarka zanotowała kolejny spadek, co wzmacnia obawy o tempo wzrostu w drugiej połowie roku.

Ekonomiści coraz częściej mówią o wyraźnym osłabieniu aktywności i rosnącej presji na Bank Anglii.

Według opublikowanych danych Office for National Statistics, produkt krajowy brutto Wielkiej Brytanii skurczył się w październiku o 0,1 proc.

Ekonomiści spodziewali się w tym czasie wzrostu na poziomie 0,1 proc., co sprawia, że odczyt był dla rynków sporym zaskoczeniem - podaje BBC.

Spadek nie dotyczył jedynie pojedynczego miesiąca. W ujęciu trzymiesięcznym, obejmującym okres do października, gospodarka również zmniejszyła się o 0,1 proc., co sugeruje, że problemy mają trwalszy charakter.

Problemy przemysłu i skutki cyberataku na Jaguar Land Rover

Jednym z kluczowych czynników obciążających wzrost była słaba kondycja sektora produkcyjnego.

Produkcja przemysłowa w ciągu trzech miesięcy do października spadła o 0,5 proc., a głównym powodem był gwałtowny spadek produkcji pojazdów.

Produkcja samochodów zmniejszyła się aż o 17,7 proc., co w dużej mierze było skutkiem cyberataku na firmę Jaguar Land Rover.

Atak doprowadził do całkowitego wstrzymania produkcji w zakładach firmy we wrześniu, a powrót do normalnej działalności następował stopniowo od początku października.

Choć wznowienie pracy fabryk przyczyniło się do wzrostu produkcji przemysłowej w samym październiku o 1,1 proc., statystycy podkreślają, że odbicie było ograniczone. Poziom produkcji wciąż pozostawał wyraźnie niższy niż w sierpniu, czyli przed zakłóceniami.

Sektor usług bez wzrostu, konsumenci i firmy wstrzymali wydatki

Słabość gospodarki nie ograniczyła się jednak do przemysłu. Sektor usług, który odpowiada za około trzy czwarte brytyjskiego PKB i obejmuje m.in. handel detaliczny oraz usługi profesjonalne, nie odnotował żadnego wzrostu w okresie trzech miesięcy do października.

Ekonomiści zwracają uwagę, że istotną rolę odegrała niepewność związana z oczekiwaniem na budżet.

Zarówno gospodarstwa domowe, jak i przedsiębiorstwa miały wstrzymywać się z większymi wydatkami i decyzjami inwestycyjnymi, czekając na jasność co do przyszłych podatków i kierunku polityki fiskalnej.

Rosną presje na obniżkę stóp procentowych

Słabsze od prognoz dane zwiększyły oczekiwania, że Bank Anglii zdecyduje się na obniżkę stóp procentowych już na najbliższym posiedzeniu. Według ekonomistów to kolejny argument przemawiający za złagodzeniem polityki pieniężnej.

Zwraca się uwagę, że gospodarka Wielkiej Brytanii wzrosła tylko w jednym z ostatnich siedmiu miesięcy, co pokazuje skalę spowolnienia. W ocenie analityków obecne dane potwierdzają, że osłabienie ma charakter szeroki i nie jest jedynie chwilowym wahnięciem.

Rząd broni swojej polityki, opozycja krytykuje budżet

Wzrost gospodarczy pozostaje jednym z głównych priorytetów rządu. Przedstawiciel Ministerstwa Finansów zapewnił, że rząd pracuje nad pobudzeniem gospodarki poprzez obniżanie rachunków za energię oraz duże inwestycje infrastrukturalne.

Jednocześnie polityczna reakcja na dane była natychmiastowa. Cień krytyki padł na budżet i jego zapowiedzi, które zdaniem opozycji miały bezpośredni wpływ na pogorszenie nastrojów w gospodarce. Krytycy wskazują na rosnącą niepewność oraz rozczarowanie zapowiedziami dotyczącymi podatków i finansów publicznych.

Ekonomiści: gospodarka jest jednoznacznie słaba

Eksperci podkreślają, że miesięczne dane PKB są bardziej zmienne, a pełniejszy obraz daje analiza trzymiesięczna. Mimo to zgodnie oceniają, że obecne wyniki pokazują wyraźne osłabienie aktywności gospodarczej.

Wskazuje się na stopniowe wyhamowywanie wzrostu, który na początku roku był relatywnie solidny, a obecnie przeszedł w stagnację, a nawet spadek.

Dodatkowo oczekiwane szybkie odbicie po problemach w sektorze motoryzacyjnym okazało się wolniejsze, niż zakładano.

Zobacz też:

Ruth Gregory, zastępczyni głównego ekonomisty w Capital Economics, uznała publikację danych za kolejny sygnał ostrzegawczy. „To dodatkowy argument za tym, że Bank Anglii może obniżyć stopy procentowe już na najbliższym posiedzeniu” – powiedziała dla BBC. Zwróciła też uwagę, że „aktywność wzrosła tylko w jednym z ostatnich siedmiu miesięcy”.

Jeszcze ostrzej dane ocenił Jack Meaning, główny ekonomista Barclays i były doradca Banku Anglii. W rozmowie z BBC stwierdził, że „te liczby pokazują jednoznacznie słaby obraz”. Dodał, że „oczekiwaliśmy szybszego odbicia po problemach Jaguara Land Rovera, ale wygląda na to, że potrwa to dłużej”.

Niepewność przed budżetem i spojrzenie w 2026 rok

Analitycy rynku finansowego zauważają, że spekulacje wokół budżetu miały „znieczulający” wpływ na wydatki i nastroje.

Wielu konsumentów i firm wolało poczekać z decyzjami do momentu ogłoszenia konkretnych rozwiązań.

Fergus Jimenez-England z National Institute of Economic and Social Research zauważył, że zwiększenie bufora finansowego w budżecie „powinno pomóc ograniczyć niepewność w nadchodzącym roku”, choć nie ma pewności, czy przełoży się to na szybsze ożywienie.

Z kolei Yael Selfin, główna ekonomistka KPMG UK, oceniła, że „zarówno inwestycje publiczne, jak i prywatne mogą stać się kluczowym wsparciem wzrostu w kolejnych kwartałach”, choć krótkoterminowe perspektywy pozostają ostrożne.

Data utworzenia: piątek, 12 grudnia 2025 12:44 - Adam Bham (Adam Szmulewski)

Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.