Wśród „zwykłych” rzeczy pozostawionych w autobusach zdarzają się dziwne, drogie i zupełnie nowe. Pracownicy National Express opowiadają o przedmiotach, które można znaleźć w komunikacji miejskiej.

Wózki sklepowe, siatki z zakupami i parasole we wszystkich kształtach i rozmiarach to chleb powszedni dla pracowników National Express. Obecnie w ich biurze rzeczy znalezionych znajduje się 16 plecaków, siedem płaszczy oraz sedes. Niektóre pozostawione rzeczy są naprawdę wartościowe: jeden z pasażerów zgubił w autobusie pełny system stereo w komplecie z głośnikami i nigdy się po niego nie zgłosił. Ktoś inny pozostawił nową pikowaną kołdrę jeszcze w opakowaniu. Wśród dziwnych przedmiotów znajduje się także podwójny wózek dla dzieci.

Pracownicy podejrzewają, że ludzie zapominają o swoich bagażach szczególnie wtedy, gdy niemal ominęli swój przystanek i muszą szybko wysiąść. Cath Williams z National Express w Park Lane, Wolverhampton mówi, że wózek zaskoczył ją najbardziej, ponieważ osoba, która z nim podróżowała, musiała mieć dzieci ze sobą. Dodaje też, że znalezione przedmioty firma trzyma przez sześć tygodni na wypadek, gdyby ktoś się po nie zgłosił. Później oddają je na rzecz ośrodka dla niewidomych w Beacon Centre. Różne placówki dowolnie wybierają sobie organizację dobroczynną, której przekazują znalezione przedmioty.

Matthew Juice zwraca uwagę, że wiele z tych rzeczy jest zupełnie nowych i musiały sporo kosztować – tym bardziej dziwi go, że nikt się po nie zgłasza: tak było w przypadku drogiego mundurku szkolnego. Mężczyzna podejrzewa jednak, że ludzie po prostu nie pamiętają, gdzie pozostawili swoje przedmioty. W biurze rzeczy znalezionych znajduje się także sporych rozmiarów karton na płyty CD i DVD.

Transport for London trzyma rzeczy znalezione przez dłużej niż 6 tygodni. Ostatnio ogłosili, że przetrzymują około tysiąca książek, 12.000 parasoli oraz 35.000 części garderoby. Oprócz tego znajduje się tam 29.000 kosztowności jak np. torebki, portfele czy aparaty fotograficzne, 27.000 telefonów i 11.000 zestawów kluczy.

Do bardziej niecodziennych przedmiotów znalezionych w komunikacji miejskiej stolicy zaliczają się sztuczne kończyny, miecz samurajski, a także urna z ludzkimi prochami. Transport publiczny z Walii dorzuca do tej listy piloty do telewizora, choinkę czy bieliznę.

Jeżeli więc zgubiliście ostatnio coś wartościowego możecie upewnić się, czy nie ma tego w biurze rzeczy znalezionych National Express West Midlands pod numerem telefonu 0121 254 7272.  
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.