Wiadomości

Pracownicy mogą być zmuszeni do płacenia £5 tygodniowo, by otrzymać zasiłki

Pracownicy już niedługo mogą stanąć przed koniecznością płacenia co najmniej £5 tygodniowo na osobiste „konto zasiłkowe”, dzięki któremu dostaną wyższy zasiłek, gdy stracą pracę.

Pracownicy już niedługo mogą stanąć przed koniecznością płacenia co najmniej £5 tygodniowo na osobiste „konto zasiłkowe”, dzięki któremu dostaną wyższy zasiłek, gdy stracą pracę.

Takie plany rozważa Kanclerz George Osborne. Policy Exchange uważa, że nowe zasady przywróciłyby do życia dawniej podstawową zasadę pobierania zasiłków, zgodnie z którą ludzie otrzymują tyle zasiłku, ile wcześniej wpłacili. Kanclerz chce rozszerzenia odpowiedzialności osobistej pracujących obywateli. Jeżeli projekt spotka się z pozytywnym przyjęciem, może stać się częścią manifestu wyborczego Konserwatystów.

Zgodnie z jego założeniami, każdy pracujący przynajmniej 20 godzin tygodniowo będzie musiał wpłacać £5 tygodniowo na specjalne konto. I chociaż gwarantem pieniędzy byłoby państwo, to konta byłyby obsługiwane przez prywatne instytucje, np. ubezpieczeniowe. Eksperci oceniają, że rząd zaoszczędziłby w ten sposób 2,5 mld funtów rocznie. Rząd zarzeka się, że dodatkowa opłata nie jest próbą zwiększenia podatku – dlatego ci, którzy będą wpłacać £5 lub więcej, o tyle samo mniej będą wpłacać na National Insurance.

Według przewidywań, osoba która straci pracę, będzie otrzymywać zasiłek o £20 wyższy i skorzysta z niego dłużej niż przez 6 miesięcy. Ci, którzy zarabiają więcej, będą mogli na konto wpłacić więcej - nawet £100 tygodniowo. Pieniądze będą mogli wykorzystać nie tylko w wypadku utraty pracy, ale także np. w czasie choroby. Jeżeli fundusz nie zostanie wykorzystany w trakcie pracy zawodowej, pieniądze powiększą emeryturę. W perspektywie długofalowej, fundusz może pomóc również w czasie urlopu macierzyńskiego, spłacić kredyt hipoteczny czy opłacić opiekę socjalną.

Data utworzenia: czwartek, 16 października 2014 06:21 - bogunia

Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.