Wiadomości

Łzy i wzruszenie Theresy May. „To był zaszczyt mojego życia”

Premier Theresa May ogłosiła, że 7 czerwca przestanie pełnić funkcję przewodniczącej Partii Konserwatywnej, ale pozostanie na stanowisku premiera do czasu wyboru następcy.

- Jest dla mnie jasne, że w najlepszym interesie kraju jest zmiana premiera. W piątek 7 czerwca zrezygnuję z funkcji przewodniczącej Partii Konserwatywnej i Unionistycznej, aby można było wybrać mojego następcę. Uzgodniłam z szefami obu partii, że wybory nowego przewodniczącego powinny się odbyć tydzień później. Poinformowałam jej wysokość królową o swoich zamiarach i nadal będę jej służyć jako premier, dopóki cały proces nie dobiegnie końca.

Jest i zawsze będzie moją porażką fakt, że nie zdołałam przeprowadzić brexitu. Niedługo opuszczę stanowisko, którego zajmowanie było życiowym zaszczytem. Druga kobieta premier, ale z pewnością nie ostatnia. Moją decyzją nie kierowała zła wola, lecz ogromna wdzięczność, że miałam szansę służyć krajowi, który kocham - mówiła wyraźnie wzruszona May.

May objęła stanowisko w lipcu 2016 roku po Davidzie Cameronie, który podał się do dymisji po wynikach referendum brexitowego.

May zobowiązała swój gabinet do przeprowadzenia brexitu, ale w marcu 2017 roku po wyborach straciła większość parlamentarną.

Zobowiązała się opuścić stanowisko po przeprowadzeniu brexitu. Procedury nie udało się jednak przeprowadzić po trzech przegranych głosowaniach na kształtem umowy brexitowej.

Źródło:x-news

piątek, 24 maja 2019 11:33 - Adam Bham

Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.